Bolszewicy w Ciechanowie (1)

 |  Written by Godziemba  |  0
Od początków lipca 1920 roku mieszkańcy Ciechanowa aktywnie uczestniczyli w działaniach na rzecz wzmocnienia polskiej armii.
 
 
           Szybki marsz armii Tuchaczewskiego sprawił, iż przywódcy bolszewiccy nie tylko uwierzyli w szybkie pokonanie Polaków ale także w możliwość eksportu rewolucji do krajów Europy Zachodniej.
 
 
         „Przebijać się na zachód nie w celu zdobycia Polski, - przedstawiała cele wojenne bolszewików gazeta „Krasnoarmijec” - Niemiec, Francji, lecz dla połączenia się z robotnikami polskimi, niemieckimi i angielskimi – oto nasze główne zadanie. Właśnie dlatego biała Polska musi być zniszczona, istnieć zaś powinna Polska proletariacka i sztandar czerwony powinien powiewać nad Warszawą”.
 
 
        Natychmiast po ukonstytuowaniu się Rada Obrony Państwa już 1 lipca 1920 r. podjęła decyzję o utworzeniu Armii Ochotniczej, a następnego dnia  ukazał się rozkaz MSWojsk. o rozpoczęciu werbunku. W sumie do tej armii zgłosiło akces ponad 105 000 ochotników. Najwięcej ochotników pochodziło z Mazowsza i Podlasia (27 % zaciągu).
 
 
       Także w Ciechanowie powołano punkt rekrutacyjny. Wśród ochotników z miasta dominowała młodzież akademicka i szkolna, w tym szczególnie należąca do Związku Harcerstwa Polskiego (ZHP). To oni stanowili 80 procent składu 201. pp, który miał tak znaczący udział w ostatecznym wyzwoleniu Ciechanowa. Do wojska ochotniczo zgłosili się między innymi wszyscy uczniowie szkoły rolniczej z Sokołówka, miejscowości blisko Ciechanowa, z jej dyrektorem Stanisławem Sobkiem na czele.
 
 
       W  obliczu zagrożenia bolszewickiego w całej Polsce  spontanicznie powstawały Obywatelskie Komitety Obrony Państwa. 8 lipca 1920 roku powołany został Obywatelski Komitet Wykonawczy Obrony Państwa z marszałkiem sejmu Wojciechem Trąmpczyńskim na czele, reprezentujący ponad 200 organizacji społecznych.
 
 
       Tworzono wojewódzkie, powiatowe, a nawet gminne Komitety Obrony Państwa. Prowadziły one działalność na rzecz wzmacniania armii, w tym zbiórkę pieniędzy i środków materialnych dla wojska. Obywatelskie Komitety Obrony Państwa prowadziły zbiórkę żywności, środków opatrunkowych, lekarstw i bielizny dla żołnierzy.
 
 
       W Ciechanowie komitetem takim kierował Jan Konopnicki, syn pisarki Marii Konopnickiej. Radę Obywatelską Komitetu stanowili: Józef Choromański, Nikodem Kozakiewicz, Zygmunt Morawski, Feliks Stypułkowski i Jan Konopnicki.
 
 
        Komitet zebrał znaczną kwotę pieniędzy. Związek Ziemian  wyasygnował 186 tys. marek, Towarzystwo Wzajemnego Kredytu – 100 tys., Syndykat Rolniczy – 50 tys. Policjanci zadeklarowali 5 procent swych poborów, co wynieść miało ponad 14 tys. marek. Inni pracownicy miasta i powiatu także zobowiązali się wpłacać na rzecz powiatowego Komitetu Obrony Państwa 5 procent dochodów. Spośród mieszkańców Ciechanowa Jan Konopnicki indywidualnie wpłacił na ten cel 13 850 marek. Zbierane były też datki w kosztownościach, w złocie, które wysyłano do stolicy
 
 
      Komitety miejskie i gminne wyłaniały ze swoich składów sekcje: straży obywatelskiej, rezerwistów, uchodźców oraz finansową.
 
 
       Ważną rolę odgrywał też znajdujący się w Ciechanowie Komitet Pomocy Rezerwistom, który udzielał potrzebującym pomocy materialnej.  Funkcjonowało też Koło Pomocy Żołnierzowi prowadzące gospody oraz punkty żywieniowe. Ziemianie z powiatu ciechanowskiego dobrowolnie zadeklarowali przyjmowanie do swych dworów 2–10 „ozdrowieńców” (rannych odbywających rekonwalescencję).
 
 
        Społeczeństwo polskie czyniło też przygotowania do działalności dywersyjnej na terenach czasowo zajętych przez wroga. Temu celowi miał służyć powołany rozkazem MSWojsk. z 1 sierpnia 1920 r. Związek Obrony Ojczyzny (ZOO). Zamierzano tworzyć oddziały lotne składające się z 5–10 członków związku.
 
 
           Powstały struktury centralne, terenowe i grupy lotne ZOO podobne do struktur byłej Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). Zadaniem lotnych grup było niszczenie infrastruktury kolejowej i drogowej, napady na obiekty i sztaby nieprzyjaciela oraz działalność wywiadowcza.
 
 
         Równocześnie na polecenie komendanta głównego ZHP gen. Broni Józefa Hallera sierż. Stanisław Rudnicki zorganizował 42-osobowy oddział Harcerskiej Służby Łączności dla Frontu Północno- Wschodniego (po reorganizacji Frontu Północnego). Został on rozwinięty do 133 harcerzy, wśród nich znaleźli się także harcerze hufca ciechanowskiego. Dotyczyło to nie tylko męskich drużyn, również harcerki powiatu ciechanowskiego zgłaszały akces do powołanego w Warszawie Wydziału Pogotowia Wojennego, kierowanego przez druhnę Jadwigę Wocalewską-Szeletyńską.
 
 
         Zdecydowana większość obywateli II Rzeczypospolitej z wielką determinacją stanęła do walki o zagrożoną suwerenność ojczyzny. Nie udało się bolszewikom doprowadzić do wrzenia rewolucyjnego w Polsce, do czego zachęcała Komunistyczna Partia Robotnicza Polski, prowadząc między innymi agitację przeciwko poborowi do Wojska Polskiego, także do wstępowania do Armii Ochotniczej.
 
 
           Podobne hasła głosiło skrajnie lewicowe skrzydło Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) kierowane przez Jerzego Czeszejkę-Sochackiego, a przede wszystkim aktywiści żydowscy z Bundu i Poalej Syjonu.
 
 
        Licząc na całkowite pobicie wojsk polskich i sowietyzację Polski, KC RKP(b) i Rada Komisarzy Ludowych poleciły przygotować kadry spośród polskich komunistów, które miały stanąć na czele przyszłego rządu rewolucyjnego w Polsce. W tym celu utworzono  Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski (TKRP) z Julianem Marchlewskim na czele, który 30 lipca zainstalował się w Białymstoku, gdzie wydał manifest zapowiadający bolszewizację Polski.
 
 
        W polskich miastach i wsiach miały powstać komitety rewolucyjne - rewkomy. Twierdzono, że Zjazd Delegatów Ludu Robotniczego Miast i Wsi utworzy Polską Socjalistyczną Republikę Rad.
 
 
          Ciechanów zamieszkiwała licznie ludność żydowska, która była bardzo podatna na agitację bolszewicką. Dużą aktywność antypolską wykazywali członkowie Bundu, prowadząc agitację i sabotując decyzje władz. Wobec tego 10 lipca 1920 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło decyzję o rozwiązaniu Bundu i pozostających pod jej wpływami stowarzyszeń oraz prasy.
 
 
           Na mocy tej decyzji w Ciechanowie rozwiązano Stowarzyszenie Strzelca im. Borochowa, Stowarzyszenie Młodzieży Robotniczej „Młodość” oraz Stowarzyszenie „Dom Ludowy Żydowski”. Część szczególnie zaangażowanych aktywistów została aresztowana lub internowana przed zajęciem miasta przez bolszewików.
 
 
           Ciechanowa broniły słabe polskie jednostki, były to symboliczne siły wobec zagrożenia, jakie stanowiła 15. Dywizja Kawalerii  z 3. Korpusu Konnego  Gaja, która kierowała się w stronę Ciechanowa
 
 
          8 sierpnia o godz. 8.00 starosta nakazał natychmiastową ewakuację miasta. Drogi zostały wycofującym się wojskiem i uchodzącymi cywilami. Pierwsze forpoczty przeciwnika zbliżyły się do rogatek miasta już w południe 8 sierpnia.
 
 
           Obronę Ciechanowa stanowił przede wszystkim 203. p. ułanów . Jego trzy szwadrony zostały spieszone. Ułani nie przygotowani do walk w mieście, ponieśli znaczne straty. Walki w mieście trwały do godz. 17.00, kiedy to ułani wycofali się z Ciechanowa, do którego wkroczyli bolszewicy z 15 DK.
 
 
          Dwa dni później udany zagon  203. p.uł., doprowadził 10–11 sierpnia do częściowego wdarcia się do Ciechanowa. Polscy ułani wzięli kilkudziesięciu jeńców, jednak przybycie nowych sił bolszewickich zmusił polskich kawalerzystów do wycofania się do Gąsocina. Za bolszewicką kawalerią napływała w kierunku Ciechanowa także piechota z 53. DS.
 
 
CDN.
0
Brak głosów

Więcej notek tego samego Autora:

=>>