O ile w 1939 roku podczas Świąt Bożego Narodzenia obok traumy po przegranej wojnie z Niemcami żywiono nadzieję na zwycięstwo aliantów na wiosnę 1940 roku, to w czasie następnych Świąt dominowała apatia oraz świadomość, iż wojna a tym samym okupacja niemiecka i sowiecka potrwają jeszcze długo.
Wigilia w 1940 roku wypadła w wtorek. Z uwagi na godzinę policyjną pasterka odbyła się 25 grudnia o godzinie 6 rano. W kościołach znowu pojawiły się tłumy. Identycznie było w teatrzykach, co prasa konspiracyjna zdecydowanie krytykowała.