
Nastąpił u niektórych gwałtowny rozwój wyobraźni. Exemplum: Koziej.
Pod koniec lutego br. Koziej, generał brygady zresztą, a co gorsza szef BBN wyobraźnię miał ograniczoną. Nie umiał sobie wyobrazić regularnej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Pisałem o tym tu: http://blog-n-roll.pl/pl/imagine-koziej-imagine#.UzVoP4XKAVA
W ciągu niespełna miesiąca wyobraźnia Kozieja rozwinęła się wprost niesamowicie. Najpierw ogłosił program obronnej wojny trzydniowej, zakładający że Rosjanie w trzy dni dojdą do Warszawy.
Potem, tzn. dzisiaj, czytam ja sobie, że Koziej wieszczy dalej: „...operacja przeciwko Ukrainie może się rozpocząć w ciągu doby...” (http://wpolityce.pl/swiat/188961-gen-koziej-bez-zludzen-to-sytuacja-jak-przed-17-wrzesnia-rosyjskie-wojska-maja-rozgrzane-silnik )
Co bierze Koziej, że mu tak wyobraźni przyrasta? Może LSD (nie mylić z SLD)? Nie, moim zdaniem Koziej bierze drony. Bierze, bo lubi. Jak kto nie wierzy, niech sprawdzi: http://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/4770,Szef-BBN-w-TVN24-Modernizacja-polskiej-armii-obejmuje-wprowadzenie-dronow.html
Niby Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, a tu z koziej dupy trąba. Tyle, że zamiast bobków, drony.
15 Comments
Tł,
28 March, 2014 - 17:08
A na poważnie, może jego informacje pochodzą stąd, że bierze nie drony a coś zupełnie innego, szeleszczącego??? No chyba, że jest darmowym, pożytecznym idiotą, ale w to raczej trudno uwierzyć.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
28 March, 2014 - 17:27
Drony, jeszcze przez ładnych parę lat nie będą miały na pewno innych zastosowań militarnych niż rozpoznanie i precyzyjne, utajnione ataki na pojedyncze cele. Na pewno długo jeszczenie nie będą skutecznym elementem obrony powietrznej i lądowej własnego terytorium. Dlatego też miłość Kozieja do dronów przypomina mi niegdysiejszą miłość Pawlaka do komputerów ;-).
Jeśli Koziej - szef BBN, mający rutynowy dostęp do najważniejszych informacji polskiego wywiadu cywilnego i wojskowego - w ciągu ca. trzech tygodni przechodzi od "nie wyobrażam sobie" do "atak może nastąpić w każdej chwili" to aż strach pomyśleć jak profesjonalne muszą być te nasze wywiady. Ale tu przynajmniej wiadomo, czyja to wina...
Macierewicza, oczywiście :-(.
Coś mi się zdaje, że Koziej
28 March, 2014 - 17:45
Pozdrawiam
Łomatko, HdeSie!
28 March, 2014 - 17:59
Urodził się w 1943 r., więc w sumie by się zgadzało
Ty nie strasz! Nie wiem, co taki mieszaniec zdoła wymyślić...
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@HdeS&Szary kot
28 March, 2014 - 18:09
Natomiast o dronach biologicznych to jeszcze nie słyszałem :-)))!
W dzisiejszych czasach
28 March, 2014 - 22:19
@HdeS
28 March, 2014 - 23:16
Drony ! Czepia się Pan
28 March, 2014 - 19:06
W czas pokoju drony mogą przypilnować koledze pendolino , lub szefowi nagonić ptactwo.
A Koziej ma jeszcze jedną bardziej ulubioną specjalnośc wojskową - wywiad....zwłaszcza gdy dziennikarz spolegliwy.
Pozdrawiam
@srogibogi
28 March, 2014 - 19:19
"Czy armia w razie wojny poza obserwowaniem coś jeszcze zrobi..." - dobre pytanie. Sam chciałbym znać odpowiedz.
Zaraz tam wywiad... lubi chłop błysnąć na szkle. I tyle :-)))!
Pozdrawiam
@tł
28 March, 2014 - 19:49
Pozdrawiam
@HdeS
28 March, 2014 - 21:38
Pozdrawiam
PS. Mister Muscle? Raczej Jan (wcale nie) Niezbędny ;-)))!
pan Koziej
29 March, 2014 - 10:13
Jest głównym architektem projektów BBN zmierzających do jak najściślejszych związków z putinowską Rosją.
Z tą samą Rosją która dziś przedstawia, pisząc najłagodniej, jako czynnik kompletnie nieodpowiedzialny. Jako państwo które już pojutrze może być w Warszawie.
Wbrew pozorom nie ma tu jakiejś niekonsekwencji :)
Pan Koziej reprezentuje interesy moskiewskie.
Tak wówczas gdy przedstawiał Rosję jako odpowiedniego partnera dla Polski jak i dla NATO - jak i dziś gdy sugeruje że za chwile możemy usłyszeć syreny alarmowe.
W interesie Moskwy jest dziś, by widzieć ją jako państwo zdolne do wszystkiego.,
Wot i cała tajemnica cudacznej przemiany promotora zbliżenia z Rosją.
@nurni
29 March, 2014 - 10:37
Pozdrawiam
Już wiem!!!
29 March, 2014 - 13:29
Z inteligenckim pozdrowieniem
HdeS
@HdeS
29 March, 2014 - 15:12
PS. ANDRONY to po prostu drony z fabryki Antonowa ;-).