Trzy szkoły patriotów

 |  Written by Jabollissimus  |  0

Wypadki na Ukrainie uwypukliły trzy „szkoły” myśli politycznej wśród polskich patriotów. Istniały one długo, gdzieś w ukryciu, po kanapach, w zakurzonych bibliotekach. Teraz stały się bardziej masowe. Przynajmniej takie mam wrażenie. Argumenty przesiąkają w dół. I wreszcie jest mowa o sprawach ważnych.

Jakie to szkoły? Poprzestanę na ich wymienieniu. Dwie dominujące w międzywojniu: narodowa i etatystyczna (piłsudczykowska), oraz neosarmacka – o najstarszych źródłach. W głównych swych zrębach nie podejmują się oceny całości rzeczywistości. Lecz pewne założenia filozoficzne, i wyrobienie, mają konkretny wpływ na spoglądanie oraz ocenę tych samych faktów.

Owo rozpowszechnienie to zmiana nie tylko ilościowa, ale i jakościowa. Ot,... zatrybiło. Zatrybia, więc zaczyna budować się elita. Różne szkoły. Różne diagnozy. Różne warianty – więc będziemy gotowi na każdy. Różne szkoły... działania! A nie bierności.

Czyli co? Czas, mosty, i praca, praca, praca – organiczna. Zaczął się pewien proces. Powracamy z otchłani! Tylko jakoś przetrwać tych tramkarzy...

PS. W dniu Niezłomnych – cześć Ich pamięci! Podejmujemy ich dziedzictwo.

5
5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>