Tusk, przyjaciele i taśmy audio

 |  Written by Seaman  |  12

Wszyscy albo prawie wszyscy zastanawiają się, co zrobi Donald Tusk? Dymisja rządu i przyspieszone wybory? Dymisja Sienkiewicza i pokrętny monolog tłumaczący wszystko nieudolną asertywnością, jak przy aferze hazardowej? Hamletowskie być albo nie być, czyli „Ratunku, ruscy we mnie biją!”? Różne są wersje i hipotezy, a znając naszego szczerego przywódcę, wszystkie wyjścia są możliwe, zależy, co tam się wykluło pomiędzy Grasiem, Ostachowiczem, czerskimi doradcami i Tuskiem, nie wspominając o Sekcji Propagandy KPRM. Tego się dzisiaj dowiemy, już za kilka godzin, więc nie ma co na siłę wróżyć z medialnej piany.

Ale jest jeden faktor, czyli czynnik w tej sprawie, z którego Tusk musi się wytłumaczyć osobiście. Chodzi mianowicie, skąd on wziął takich hebesów do rządu, którzy gremialnie łażą do jednej restauracji i nie dość, że pytlują bez umiaru o sprawach wagi państwowej, to jeszcze dają się nagrywać? Jak to się mogło stać, że dorośli w końcu ludzie, z doświadczeniem życiowym i politycznym, którzy z niejednego pieca chleb jedli, dali się tak podejść? Co oni mają w głowach, skoro nie dociera do nich najprostsza z możliwych nauk, jaką jest doświadczenie?

I nie mamy tu do czynienia nie z doświadczeniem historycznym ani z cudzymi błędami, lecz z doświadczeniem tej ekipy, tego premiera. Była afera hazardowa, stoczniowa, taśmy Michnika, Gudzowatego, Beger, Serafina. Nawet statystyki są ostrzeżeniem, Polska największym inwigilatorem wśród państw UE, najwięcej bilingów zażądanych przez służby, a podsłuchów także niezliczone krocie. To dziecko wyciągnęłoby wnioski i nauczkę na przyszłość, cóż dopiero politycy, wyjadacze, tym bardziej Sienkiewicz, który owe służby tworzył; Belka, który był premierem, szef CBA(!). A wszyscy razem i każdy z osobna siedzą w polityce od lat, widzą, obserwują, słuchają, czytają, więcej nawet są naocznymi świadkami różnych afer z podsłuchami.

I po tym wszystkim jeden z drugim i trzecia z czwartym chodzą sobie do Przyjaciół Sowy (nomen omen!) i tam beztrosko dywagują o wszystkim, w dodatku knajackim językiem deprecjonując to, co oficjalnie popierają i promują w mediach. Przecież to aż się prosi o podsłuch i nagranie. Druga sprawa, gdzie są służby ochrony rządu, czy ktoś w ogóle się tym zajmuje w Polsce? Być może służby te są tak zajęte inwigilacją opozycji, że na nic innego nie mają czasu?

Przecież sam premier Tusk o tym niebezpieczeństwie wiedział, był w pełni świadom, w swoim czasie dziękował nawet dziennikarzom, którzy nagrali słynną rozmowę Beger z Lipiński: „Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd”. A potem dodał: - „PO oczekuje natychmiastowego zwołania posiedzenia Sejmu w dniu dzisiejszym, aby rozpatrzyć w trybie natychmiastowym wniosek PO o samorozwiązanie Sejmu.” Czy dzisiaj podziękuje dziennikarzom Wprost? Czy postawi wniosek o samorozwiązanie Sejmu?

Ale to dygresja. Ważne jest, jak Tusk wytłumaczy zdziecinnienie swoich ministrów, szczególnie ministrów Sienkiewicza i Nowaka, którzy są jego niejako „autorskimi” nominatami. Wieloletnimi zaufanymi, totumfackimi, zaprzysięgłymi zausznikami, wiernymi towarzyszami drogi, żeby już nie powiedzieć poputczykami. Pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś. To jest problem premiera, bo on już to wielokrotnie pokazał. Tusk pokazał poprzez nominacje swoich przyjaciół, faworytów i zauszników, że jest jak Chlebowski, Drzewiecki, Schetyna, Nowak, Sienkiewicz, Adamowicz, Palikot, Niesiołowski i wielu innych.

Napisałem o zdziecinnieniu ludzi powołanych przez Tuska do rządzenia państwem, ale przecież powinienem był napisać o zidioceniu, lecz na to nie pozwala moja wrodzona wstrzemięźliwość w słowach. Poczekamy do godziny 15-tej i dowiemy się, co myśli o swoich przyjaciołach premier Tusk. 

PS. Przypominam, że na portalu wSumie dzisiaj kolejna odsłona "Alfabetu Szczerego Przywódcy - litera "N". Dzisiaj Niesiołowski, Nałęcz, Nowak, naziści...:http://wpolityce.pl/polityka/200566-alfabet-szczerego-przywodcy-n-jak-ni...

Img http://www.fakt.pl

5
5 (6)

12 Comments

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Tuska...
Hmmm, wygląda na to, że Sienkiewicz, który jest potrzebny premierowi w stabilizowaniu państwa, ma wyjaśnić, kto zakładał podsłuch i dlaczego był to PiS.
Belka i Sienkiewicz to chłopaki, które używając dosadnego słownictwa chcą tylko pokazać swoją twardość, poza tym troszczą się o państwo...
A jedyni niedobrzy, brzydcy i premierek stracił do nich zaufanie, to Nowak i Parafianowicz.
I jeszcze słowa Tuska na zakończenie konferencji:
Nie lękajcie się, jutro będzie wyjaśnione.... i tu nie dosłyszałam po wybuchu śmiechu mojego męża laugh

Jednym słowem, "Polacy, nic się nie stało!!!!!!", będzie dobrzej...
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Lemingi nic się nie stało!
To, że została złamana konstytucja, a kogo to obchodzi?

"Mamy oczywiście tę pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej, ale jesteśmy w stanie z nią zagrać.. Ale wtedy moim warunkiem, excuse-moi, jest dymisja ministra finansów. Przychodzi nowy minister finansów, na razie nie muszę wam mówić, kto by mógł być ...".

Polską rządzą gangsterzy, a głosują na nich idioci.
Nie mam nic więcej do dodania.sad
Pozdrawiam.



 

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika ROMA

ROMA
Właśnie oglądam jakieś powtórki z konferencji PDT. W czasie samej konferencji byłam jeszcze w pracy. Dowiaduję się więc, że: Sławomir Nowak już poza Platformą; PDT nikogo nie wysyłał do Belki; panowie Sienkiewicz i Belka paskudnym językiem wyrażali troskę o państwo polskie (to znaczy, że ten cytat, który najczęściej się pojawia, ale przez moją klawiaturę nie przejdzie - to troska o państwo polskie?). Czy to znaczy, że urzędnicy  o sprawach państwa rozmawiają w restauracjach? Pod stołem? W alkowie? I na to nam było te tysiac lat cywilizacji? To po co ministrom biura, sale konferencyjne?
Acha, a Sienkiewicz chce ścigania autora podsłuchów. A PDT wyraził zdanie, że wykształcił się niedobry obyczaj podsłuchiwania członków koalicji rzadzącej. Znaczy - podsłuchiwała opozycja. Najpewniej PiS. I znowu cisną mi się na klawiaturę pytania. Ale za dużo już postawiłam pytajników.  Idę ochłonąć!
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
pytanie Tuska do tej paskudnej opozycji: czy próbując obalić rząd chcą współpracować z podsłuchującymi legalną władzę wrogami państwa????
Wniosek jest jeden - te podsłuchy najpewniej zakładały Agenty Tomki i inne Kamińskie. A Kaczyński tylko siedział i nienawistnie chichocząc odsłuchiwał nagrania, zacierając łapki na myśl, jak to łatwo teraz będzie obalić legalnie wybraną władzę!
Howgh!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Trzeba dać "zaprzyjaźnionym mediom" kilka dni na ochłonięcie i... w GW pojawi się tego typu artykuł.
Stawiam szekle przeciw rublom. wink
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
że nieco zejdę z tematu. Też wolę szekle, znacznie stabilniejsza waluta. Nawet sobie zachowałam jednego, czy dwa wink
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Sawicki Marek

Sawicki Marek
Jeszcze ktoś PO dzisiejszej robienia z Polaków durni,konferencii ryżego,wieży że ta banda ubecko POlszewicka,odda władże,w POkojowy sPOsób,wyborach do sejmu i senatu w 2015 r,to chyba Bóg odebrał mu rozóm.

Widać jak w ubeckich mediach,zaangażowali wszystkie siły POstępowe,od WSIowego Dukaczewskiego,PO towarzyszy profesorów,doktorów POlitycznej POprawności.

Wybory do Uni Europejskiej jasno POkazały kto POliczył głosy,a towarzysze sędziowie w 2015 r,jesze bardziej przypilnują sprawy,by dalej siedzieli przy korycie.

Niewidzę innego sposobu,by wywalić tę bandę od koryta,jak tylko wspólny zryw.

Ale czy sprawy Polskie są ważniejsze od grilla,coraz więkrze mam obawy,z tym społeczeństwem.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
już wiedzą, jak należy interpretować taśmy. Niejaki Kuczyński i cała reszta ujadaczy, za wodzem Tuskiem nadje, że jedynym problemem tej rozmowy jest język. Reszta to rozmowa ludzi zatroskanych o losy państwa.
Ostachowicz zdążył zadziałać sms-ami i teraz wszyscy będą jednym chórem.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Już jutro będzie "mama Madzi", albo coś w tym stylu, jestem tego pewny. Dajmy czas "zaprzyjaźnionym mediom". Nie chce się czytać pojawiające się nagłówki w wiodących mediach.
Dziennikarze, dresiarze i złodzieje to ta sama sitwa, oni krzywdy Tuskowi nie zrobią.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
do teraz oglądałam te wszystkie Wydarzenia (Faktów w TVN nie zdzierżyłam) i Wiadomości, ale już nie mogę, przekroczyłam masę krytyczną odbioru kretyństw, które się z ekranu wylewają, więc wyłączyłam, żeby nie zwymiotować...
Jedynie Mariusz Kamiński w Polsacie (rozmawiał z Gugałą zresztą!)  pokazał klasę.  Nieczęsto występuje, ale gdy już się wypowiada, warto posłuchać. Podkreślał min. że abstrachując od tego, co powiedział, sam fakt nagrania Sienkiewicza - a przecież podlegają mu służby - dyskwalifikuje go jako ministra spraw wewnętrznych.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika ro

ro
Jak wiesz, nie zachwycam się czymkolwiekm co ma związek z Ukrainą. Ale teraz powiem jedno słowo:

Majdan!

Jeżeli tego nie zrobimy, to Tysk nie odejdzie, dopóki nie wypełni swojej misji. A czym się ta misja ma skończyc, widać z każdym dniem coraz wyraźniej. 
Zapomnijmy o wyborach, zapomnijmy o demokratycznym sposobie odsunięcia tego człowieka, a właściwie ich obu od władzy. To droga donikąd. Choćby w każdym lokalu wyborczym PiS miał nie jednego "męża zaufania", ale tylu, żeby na jednego członka komisji przypadało dwóch...
Nie ma szans!

 
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
jak tu się nie zgodzić?
Ale zobacz, nawet jeśli pojedziemy do Warszawy (jakby co, ja mogę jechać!), ilu nas będzie???
Sama nie wiem, dlaczego tak bardzo się różnimy? Albo nas, Polaków, wytrzebiono, albo Ukraińcy mają w sobie to "coś", że potrafili.
Złości, ale też załamuje mnie ta nasza bierność i podporządkowanie.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>