Wypada chyba przeprosić

 |  Written by polfic  |  0
                Witam,
 
                Przyznam, że będzie optymistycznie – po raz kolejny smiley. W pierwszej chwili powiedziałem „Nie uczestniczmy w tym spektaklu”. Cóż, nie miałem racji. Obawiałem się, że będzie kolejna feeria kłótni, rozliczeń, podziałów. Sam uległem wmawianemu przez przeciwnika stereotypowi: Polak to kłótnia itd. Zawsze starałem się z tym stereotypem walczyć. Uważałem, że my się różnimy bo jesteśmy ludźmi rozumnymi, każdy jest inny bo tak nas Stwórca stworzył. Nie jest to jakaś odmienność, raczej normalność. My nie jesteśmy tak jak inni – bezbarwni, bezpłciowi, bez sensu. My mamy charakter, stąd dyskusje i różne zdania. A tu wpadłem w zastawioną pułapkę i poddałem się sam narzuconemu stereotypowi.
              Bałem się podziałów, ale podsumowałem w głowie całą dyskusję i owszem, było ostro. Każdy pewnie pozostał przy swoim. Ale, co najważniejsze, nie zniszczyło to wspólnego celu jakim jest pogonienie czerwonego. A tego, przyznam właśnie się obawiałem. Niepotrzebnie chciałem tłuc ten termometr.  Sprawę trzeba było i należało przedyskutować, rzeczywiście nie ma co zamiatać pod dywan. A kto miał w sporze rację? A to już zupełnie inna sprawa.
             Oj Czarek, Czarek, jeszcze długo musisz się uczyćsmiley
             Wypada więc przeprosić za niewiarę i złożyć postanowienie, że więcej się to nie powtórzy smiley
 
Pozdrawiam
 
4
4 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>