
Wklejam owo Oświadczenie w całości:
OŚWIADCZENIE
W artykule opublikowanym 4 stycznia 2016 roku w tygodniku „wSIECI” pt. Henryka Krzywonos fałszywa legenda zamieszczono nieprawdziwe informacje naruszające dobre imię moje oraz mojej rodziny. Język, jakim posługują się autorzy tekstu, i waga oszczerstw kierowanych wobec mnie budzą nie tylko oburzenie, ale każą także zastanowić się nad granicami wolności wypowiedzi, których zadaniem jest szkalowanie osób zaufania publicznego.
Szczególnie dotknęła mnie insynuacja związana z moim stosunkiem do Anny Walentynowicz. Zawsze szanowałam i szanuję Panią Anię – nigdy ze sobą nie rywalizowałyśmy, na ogół się wspierałyśmy i współpracowałyśmy. Podobnie jak ona jestem sygnatariuszką Porozumienia Gdańskiego z sierpnia 1980 roku. Nie znam nikogo, kto chciałby szargać dobre imię Anny Walentynowicz.
Artykuł jest niesmaczny, a jego cel chybiony, gdyż nie mnie dotyczy. To nie ja manipuluję historią i czytelnikami, tylko autorzy, którzy stawiają niezgodną z prawdą tezę zamieszczoną na okładce: „Jak w miejsce prawdziwej ikony «Solidarności» wstawiono podróbkę”.
Proszę, zostawcie mnie i moją rodzinę w spokoju.
Henryka Krzywonos-Strycharska
Oświadczenie, jak oświadczenie, moją uwagę przykuły jednak komentarze. Jest to jakiś osobliwy folklor. Ich autorzy zdają się nie mieć wątpliwości, że autorem tekstu wSIECI jest Jarosław Kaczyński. W każdym razie tekst musiał powstać na jego rozkaz. Kiedy któryś z komentujących zadaje sensowne pytania obsypywany jest jedynie wyzwiskami i insynuacjami. Pani Henryka także nie kwapi się do sprostowań.
Nie dowiadujemy się też, czy zgodnie z sugestią jednego z komentujących oddała sprawę do Sądu.
Pani Henryce zdają się też nie przeszkadzać komentarze kwalifikujące się wprost do prokuratora:
Nigdy nie miałem konta na Facebooku i nie wiem za bardzo, jak to działa. Czytałem i słyszałem czasem o zamykaniu kont użytkowników za różne duperele. Ot, szwedzkie Muzeum Zorna zamieściło fotki kilku jego obrazów z gołymi babami i to wystarczyło do czasowego zawieszenia.
2 Comments
Ale Heńka
18 January, 2016 - 01:03
A przy tym cwana.
Nie mniej - mam wrażenie że tę odpowiedź ktoś dla niej pisał - sama jest bowiem zbyt prymitywna.
Zaś na tym fej-zbuku można źle (i bezkarnie) pisać o Kaczyńskim, ale nie daj Boże napisać prawdę np. na temat Żydów.
Pozdrowienia!
Komentatorzy
18 January, 2016 - 09:20
Oczywiście te komentarze najprawdopodobniej są pisane pod zmyślonym nazwiskiem - ja na miejscu pana Rafała Tuszewskiego, znanego poznańskiego adwokata, sprawdziłbym, kto się pode mnie podszywa...