Za zamachami stoją jednostki, za Jedwabnem cały naród-logika "rozumnych"

 |  Written by zuberegg  |  1
Dziś kolejny zamach, tym razem zaatakowano Kościół. Mimo że to kolejny atak członków tej samej grupy, religii, tego samego pochodzenia. W mediach tzw. "rozumnych" miejscowych i zagranicznych oraz w internecie, na profilach gdzie "rozumni" się wypowiadają ciągle słychać jedno-nie wolno generalizować nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka. Nie wolno mówić że islam=terroryzm. Co więcej, środowiska "rozumne" dalej apelują o przyjmowanie "uchodźców"..

Z drugiej strony w mediach "rozumnych" wielki płacz ponieważ zły PiS i zły IPN chcą badać sprawę Jedwabnego i Kielc..A według "rozumnych" wszystko wiadomo, winni Polacy. Nie ma co badać wszystko jest jasne. Próby badania tych spraw to żałosna próba wybielenia Polski i jej historii. 

Ja mam do Was "rozumni" pytanie. Dlaczego za mord w okupowanym kraju-tak jest w obu przypadkach ma odpowiadać cały naród. Dlaczego jeśli chodzi o Polskę to jesteśmy wszyscy winni. A jeśli chodzi o islamistów to są to niewinne incydenty, które nie mogą wpłynąć na nasze oceny arabów i ich religii?

Gdzie tu logika? 

Kilkanaście zamachów w parę tygodni to incydenty. W sytuacji gdy religijni pobratymcy terrorystów chronią ich, odmawiają współpracy z władzami państw europejskich. Dwa, trzy pojedyncze zdarzenia-których zbadanie budzi wątpliwości-na przestrzeni paru lat, mają obciążać nas wszystkich..Mimo że popełnione w okupowanym kraju przy udowodnionym udziale okupantów...
5
5 (1)

1 Comments

Obrazek użytkownika fritz

fritz
O Jedwabnem i Kielcach: ."Mimo że popełnione w okupowanym kraju przy udowodnionym udziale okupantów..."

*** NIE. Popelnione przez Niemcow i zydowska ubecje przy pewnej obecnosci Polakow, ktorych rola w tych wydarzeniach wlasnie totalnie przeklamana jest.

I tak w przypadku Jedwabnego wedlug naocznych swiadkow brali udzial w prowadzeniu Zydow na miejsce mordu popelnionego przez Niemcow, dlatego rabini obecni przy ekshumacji przerwali ja, kiedy okazalo sie Zydzi zostali zastrzeleni, a Polacy  w mordowaniu nie brali udzialu.

To samo z Kielcami. Czyja reka mordowala doslownie Zydow? Na podstawie prowokowanych przez zydokomune wczesniej zamieszek antyzydowskich w innych miastach, w czasie ktorych do zadnych mordow nie dochodzilo, zydokomuna w przypadku Kielc zdecydowala pojsc na pewniaka: wszystko obstawili wojskiem aby Polacy nie mogli opanowac sytuacji  i jest absolutnie niemozliwe, zeby rowniez mordercow nie poslala. Bo znowu zaden Zyd nie zostalby zamordowany.
 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>