Młode pokolenie Polaków jest na poziomie świadomości w dalszym ciągu ofiarą tzw. walki klasowej prowadzonej przez komunistów przeciwko naszemu Narodowi. Walka klasowa oznaczała ni mniej, ni więcej odcięcie nas od korzeni, zarówno gdy chodzi o historię i kulturę, jak i o polskie rodziny i rody. To wszystko miało ulec zniszczeniu, deklasacji, zapomnieniu. Dzieło komunistów kontynuują dziś postkomuniści i wygenerowani przez nich liberałowie. Dlatego właśnie heroiczne dzieje Polski nie stanowią kulturowego uposażenia świadomości współczesnych Polaków. Jedni nie wiedzą, że w ogóle są takie dzieje, inni z góry czują do nich awersję, a nawet lekceważenie i pogardę, więc nie chcą wiedzieć, nie chcą znać. Sytuacja wydaje się wręcz patowa. A przecież trzeba ją zmienić, w imię prawdy i w imię piękna. I właśnie literatura piękna ma to do siebie, że pozwala pięknie ukazywać prawdę, co jest zachętą do lektury, by odzyskać traconą świadomość narodową i bogaty polski język. Te dobra naszej kultury są ciągle w naszym zasięgu, nikt nie zabrania nam czytania dzieł Zofii Kossak. Awięc czytajmy!
Pojawia się pytanie: od czego zacząć? Moim zdaniem, trzeba zacząć od pierwszej powieści, a właściwie pamiętnika. To „Pożoga”.
Żeby zrozumieć najnowsze dzieje Polski, musimy poznać i wczuć się w nasze tragiczne losy na Kresach dawnej Rzeczypospolitej, która nie dość że poddana rozbiorom, to na dodatek niejako dobita została przez niszczącą ideologię komunizmu, wprawioną w ruch przez specjalnie szkolonych agitatorów, którzy mieli za zadanie porazić ciemne i pozbawione hamulców moralnych i religijnych masy. Podsycano potężną falę nienawiści, której ostrze skierowane zostało głównie przeciwko polskiemu lub spolonizowanemu ziemiaństwu. Domy, dwory i pałace równano z ziemią, posuwano się do mordów, gwałtów i grabieży, ci, co ocaleli, musieli uciekać. W efekcie zniszczono wielowiekową kulturę, napuszczono na siebie narody i warstwy społeczne. Wsączono nienawiść, która wracać będzie jeszcze w przyszłości, przynosząc krwawe żniwo.
Książka ta bardzo plastycznie ukazuje skalę zniszczeń i metody działania, psychologiczne i fizyczne, subtelne i brutalne. To są nasze losy, nasze dzieje, dotyczą nie tylko ludzi z tamtych Kresów, ale każdego z nas dziś, nas, Polaków, bo przecież dziedzictwo, choć po wielokroć zabijane, nigdy nie umiera, los jednych jest losem nas wszystkich, jeśli należymy do tej wspólnoty historycznej, której na imię Polska.
Dlatego właśnie „Pożoga” jest tak wstrząsająca i tak ważna.(...)http://niezlomni.com/?p=10878
