
Nie będzie remontu ołtarza Wita Stwosza. Krakowski zabytek z drugiej połowy XV wieku, zdaniem parafii (zdanie podzielają takie zaściankowe media, jak Gazeta Wyborcza), potrzebuje kompleksowego programu badawczego, konserwatorskiego i prewencyjnego – słynne dzieło sztuki nie ma monitoringu, jest więc narażone, jak wiele już starych, drewnianych polskich kościołów, na jakiś akt wandalizmu: na przykład podpalenie.