Godziemba's blog

 |  Written by Godziemba  |  0
Wkrótce po zamachu bolszewickim w Rosji Sowieckiej oficjalna propaganda zaczęła – w ramach tezy o „obumieraniu rodziny” - promować wolną miłość.
 
 
     Na podstawie dekretu z 16 grudnia 1917 roku bolszewicy zezwolili małżonkom na rozwiązanie związku jedynie ze względu na tzw. niezgodność charakterów. W celu uzyskania rozwodu wystarczyło, że jeden z małżonków wniósł do sądu odpowiednie podanie. Według kodeksu rodzinnego z 1926 r. wystarczyło natomiast posłać kartkę pocztową do urzędu stanu cywilnego.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Dopiero uwolnienie w 1989 roku cen mięsa doprowadziło do likwidacji nielegalnego jego handlu.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
W latach 80. nielegalny handel mięsem osiągnął olbrzymie rozmiary.
 
 
      Dużym źródłem zaopatrzenia dla nieoficjalnego rynku był przemysł mięsny.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Przez cały okres PRL władze nie były w stanie rozwiązać kwestii „mięsnej”.
 
 
      Zaostrzenie na przełomie lat 50 i 60 walki ze spekulantami nie przyniosło żadnych efektów. Zamiast oczekiwanej przez władze poprawy nastąpiło dalszego pogorszenie zaopatrzenia sklepów w mięso. „Stanie w ogonkach należy do codzienności życia - zapisał w grudniu 1963 roku Rakowski. - Setki i miliony ludzi uganiają się za mięsem i wędliną. Już dawno nie było takich trudności”.
 
 
5
5 (2)
 |  Written by Godziemba  |  0
Mięso odgrywało w PRL rolę pryzmatu, przez który społeczeństwo postrzegało władzę.
 
 
      Już na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych zaopatrzenie w mięso zyskało w hierarchii nierozwiązywalnych problemów systemu komunistycznego wysoką pozycję. Jej wyznacznikiem może być częstotliwość występowania kwestii mięsnej w materiałach Biura Politycznego KC PZPR. Pojawiła się już w końcu lat czterdziestych i utrzymała się do 1989 roku,
 

5
5 (2)
 |  Written by Godziemba  |  0
W latach 80. niemal każda stacja benzynowa sprzedawała „lewe” paliwo.
 
 
       Dla większości zmotoryzowanych stacje benzynowi stanowiły pierwszy etap starań o zdobycie dodatkowego (czy jakiegokolwiek) paliwa. „Należy stwierdzić  - mówił w połowie 1983 roku dyrektor CPN Marian Bartoszewicz - że napór klienta jest tak ogromny, że prawe wszyscy [pracownicy] ulegają tej pokusie”.
 
 
5
5 (2)
 |  Written by Godziemba  |  0
Od lat 60. znaczna część samochodów prywatnych jeździła na „państwowej” benzynie.
 
 
     Otrzymanie samochodu w PRL było przywilejem, nagrodą, gratyfikacją, czasami formą przekupstwa. Tylko w pełni lojalni wobec władz komunistycznych mogli liczyć na szybkie spełnienie marzeń o własnych „czterech kółkach”. Olbrzymia większość chętnych musiała nie tylko wcześniej zapłacić, ale jeszcze cierpliwie czekać na samochód.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Lata 70.  i 80. były rajem dla cinkciarzy
 
 
               Do lat siedemdziesiątych, kiedy środowisko waluciarzy było jeszcze stosunkowo niewielkie i zwarte, można zapewne mówić jeszcze o swoistym esprit de corps i wyciąganiu konsekwencji wobec łamiących w sposób rażący przyjęte zasady gry. Powodem do eliminacji z zawodu były zbyt bliskie kontakty z milicją czy Służbą Bezpieczeństwa.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
Od lat 70. W PRL obowiązywał de facto system dwuwalutowy.
 
 
5
5 (1)
 |  Written by Godziemba  |  0
W okresie PRL w każdym większym mieście spotykało się cinkciarzy.
 
 
5
5 (1)

Pages