
W ramach demonstrowania, że są silni, zwarci i gotowi, chłopcy udali się na doroczną odprawę kadry kierowniczej MON. Odprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami Sztabu Generalnego. I dobrze, bo przecież wróg słucha. Ciekawe kto zabezpieczał te zamknięte drzwi? Zapewne SKW. Ta sama, co to miała – a może ma nadal – tajną umowę o współpracy z FSB. I dobrze ,bo w ten sposób ani CIA, ani MI6, ani Mossad nie dowiedzą się, co się za tymi zamkniętymi drzwiami działo.