
Z rozbawieniem słucham w stacjach głównego nurtu opinii o remisie w starciu Beaty Szydło i Ewy Kopacz. Pomijam już powszechne przekonanie, że jeśli w TVN i TVP ogłaszają remis, znaczy, że władza poległa.
Poważniej zaś mówiąc w tej debacie nie ma remisu bo być go nie mogło. Mogło być zwycięstwo Ewy Kopacz ogłoszone przez wszystkich albo zwycięstwo Beaty Szydło w każdej innej sytuacji.
Poważniej zaś mówiąc w tej debacie nie ma remisu bo być go nie mogło. Mogło być zwycięstwo Ewy Kopacz ogłoszone przez wszystkich albo zwycięstwo Beaty Szydło w każdej innej sytuacji.
(7)








