Brexit i brukselscy kapitanowie Titanica

 |  Written by Rosemann  |  2
O decyzji mieszkańców Zjednoczonego Królestwa, które, przynajmniej jeśli chodzi o wizję przyszłości przestało być bez dwóch zdań zjednoczone, dowiedziałem się wcześnie rano, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników referendum. Ja byłem w trasie a samochodowe radio na bieżąco i na gorąco podawało fakty i opinie.

O woli Brytyjczyków nie będę się rozwodził. Zrobili co chcieli, a co z tego oni i my będziemy mieli to się zobaczy. Bo różni różnie mówią.

Bardziej niż decyzja o wyjściu wyspiarzy poza zjednoczony kontynent zaciekawiła mnie informacja o reakcji na nią „brukselczyków-sprzedawczyków”.* Moje samochodowe radio podało, że już po podaniu wstępnych wyników nastąpiły „gorączkowe konsultacje szefów poszczególnych frakcji w Parlamencie Europejskim”, co oczywiście jest zrozumiałe i, że „wśród głosów dominują opinie o potrzebie jeszcze ściślejszej integracji europejskiej”.

Trudno nie zareagować na to głębokim westchnieniem i myślą „Oni nic a nic nie zrozumieli” i nie zauważyć, że ta reakcja jest jak okrzyk „Cała naprzód” kapitana Titanica tuz po czołowym zderzeniu z lodowa górą.

Ja oczywiście rozumiem, że dla brukselskich eurokratów nie ma złego powodu by sobie przydać dodatkowego znaczenia i splendoru ale ignorowanie powodów, dla których mieszkańcy wysp pokazali w większości środkowy palec zjednoczonej i ściślej integrującej się Europie świadczy źle i o perspektywach chwiejącego się a może i zaczynającego się sypać „wielkiego europejskiego projektu” i o prowadzących go ku zgubie „kapitanach”.

Przyznam, że trudniej mi przewidzieć konsekwencje wyjścia Wlk. Brytanii z Unii Europejskiej niż konsekwencje tych głosów, w których „dominują opinie o potrzebie jeszcze ściślejszej integracji europejskiej”. Na Brexicie może stracimy a może całkiem dobrze wyjdziemy. Natomiast owe „głosy” bez wątpienia mogą doprowadzić do efektu domina i coraz większej niechęci obywateli kolejnych krajów do „jeszcze ściślejszej integracji”.

Brexit Unia może jakoś przetrwa, następnego wyjścia już nie.
 
* To oczywiście określenie z piosenki Maleńczuka „Sługi za szlugi”.


ilustracja z:http://i.iplsc.com/-/0005KUERI8LBT5B6-C459.jpg
Hun
5
5 (6)

2 Comments

Obrazek użytkownika ro

ro
Brukselczycy zacierają ręce, że zwolnią się etaty po Anglikach. Pewnie jeszcze dojdą dodatkowe biura komisarzy, podkomisarzy i nadkomisarzy d/s łagodzenia skutków wyjścia UK z UE i kolejne - do spraw stosunków z Wielką Brytanią. Oczywiście ze świtami. 

A może by tak Tuska namówić, żeby przeszedł na islam...

Obrazek użytkownika Danz

Danz
Rzeczywiście dochodzą głosy, że eurokraci niczego nie zrozumieli i myślą  o tym jak to przykręcić śrubę nowym członkom UE, a nie jak uzdrawiać rozpadającą się unię.  O tym ponoć mają debatować założyciele UE w ten weekend.
Śmiać się, czy płakać, sam nie wiem...
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Więcej notek tego samego Autora:

=>>