Chyba nie trzeba bać się PiS-u.

 |  Written by Recenzent JM  |  18
Wszyscy wkoło „kasandrują”, że na jesieni PiS odbierze nam władzę. No trochę przesadziłem – właściwie to nie wszyscy. Kierwiński mówi, że wybory wygramy, ale myślę, że on tylko dlatego tak mówi, bo nikt inny z naszych działaczy nie chciał przed kamerami wygłosić tego zamówionego i opłaconego wcześniej tekstu. A jako odpowiedzialna władza nie chcieliśmy wydawać pieniędzy z publicznej kasy na opracowanie, z którego nikt nie skorzysta. Wydelegowaliśmy więc jego i to był bardzo dokładnie przemyślany ruch. Pewnie sami zauważyliście, że kiedy on coś powie, to nikt nie wie, czy to na serio, czy tylko tak dla żartu. I dziennikarze nie dopytują.

Tomek w Newsweeku znowu straszy Kaczyńskim i pisze o „repisizacji”, po której „naród ustawiony zostanie do pionu, z rączkami złożonymi do modlitwy”. Przyznacie, że ten „pion” i „rączki złożone do modlitwy” to nie jest wesoła wizja, szczególnie dla kogoś, kto popiera nieformalne związki, „in vitro” i przyjaźni się ze Stefanem. Ale po kieliszku koniaku olśniło mnie, że przecież Tomek wieszczy nie o nas, tylko o „narodzie” i kamień spadł mi z serca. Po drugim kieliszku, kiedy doczytałem do słów „kapitolińskie gęsi muszą gęgać”, wyjaśniło się, że to nawet nie jakieś kolejne nieprzychylne nam proroctwo, ale tylko zwykłe Lisie „gęganie”. Przy okazji nasunęło mi się ciekawe spostrzeżenie. Tak chyba musi działać coś na kształt dzikiej, pierwotnej podświadomości. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że Lis, mimo iż wspiął się o kilka szczebli na Darwinowskiej drabinie, to ciągle ma jakąś obsesję na punkcie gęsi i wszystkiego, co kacze.

Sytuacją z sondażami mocno przerażony jest też nasz koalicjant. Uważa, że „gdy PiS weźmie władzę, to wracamy do ponurego okresu stalinizmu”. Kto wraca, to wraca, ale trzeba przyznać, że chłopy z PSL-u wiedzą, jak straszyć, a ja i bez tego mam pietra.
Bo tak – jak „pisiory” wrócą do władzy, to znowu zrobią tę swoją czwartą RP i będzie po ośmiorniczkach sous-vide z przegrzebkiem, czy nawet po najzwyklejszym carpaccio z mlecznej jagnięciny z prażonymi kaparami, oczywiście na koszt państwa.
Atmosfera w kraju znowu tak zgęstnieje, że nawet w jasny dzień trzeba będzie jeździć na światłach przeciwmgielnych, a to jest dla mnie poważny problem. Zawsze woził mnie szofer, więc nawet nie wiem, jak się je włącza. Chyba, że przerzucę się, jak Ewka, na Pendolino. Podobno można tam zjeść schabowego. Ewka podzieliła się ze mną informacją z pierwszej ręki, że to danie ładnie pachnie. Lubię ładne zapachy, więc właściwie, co mi szkodzi spróbować? Dopóki nie skosztowałem, też nie wiedziałem, co to takiego jest to carpaccio.

A jeśli zamarzy im się piąta RP? Aż boję się o tym na trzeźwo myśleć. Jedno jest pewne, że będzie o wiele gorzej niż w czwartej, bo przecież sam słyszałem w telewizji, że się od ośmiu lat do tego przygotowują. Jesteśmy już wszyscy po przeszkoleniu na hejterów pierwszego stopnia, to wiemy, że ci z PiS-u są szaleni, mściwi i nienawidzą ludzi. Wszystkich wyśledzą i zamkną. Gdyby brakowało miejsca, to pewnie wypuszczą Macierewicza - mimo tego, że sami o to swego czasu apelowaliśmy.

Przyznaję, iż mam nieraz czarne myśli. Że przyjdą po mnie o piątej rano, a ja swoje lata już mam i lubię sobie dłużej pospać. Na dodatek oni podobno nie uprzedzają, więc człowiek nawet nie wie, czy wieczorem można trochę zabalować, czy też trzeba się położyć wcześniej.
Platforma, to zupełnie inna kultura – słyszałem, że uprzedza. Ktoś mi wprawdzie mówił, że tylko swoich, ale to mi pasuje.
Te „pisiory” mają szalony program dla Polski. Przesłuchają wszystkich wariografem, zbadają mocz i na każdego znajdą haka – wiem to od Muchy... Psia jego mać! Trzy lata temu też mieliśmy badany mocz. Teraz dopiero do mnie dotarło, skąd Donek tak dokładnie wszystko o mnie wiedział.

Czasem myślę. A jeśli wszystko trzeba będzie oddać? Kubańskie cygara, zegarek, garnitur, kieckę żony i jeszcze samochód z szoferem?... Wtedy kończę burbona i kiedy odstawiam pusty kieliszek dociera do mnie, że znowu zaczynam wpadać w paranoję. Przecież nie zabiorą mi wszystkiego. Na pewno nie dostaną tego, co przepisałem na Dzidkę i tego, co zostawiłem w depozycie u Julki. Żona przecież nie wygada, bo nic nie wie.
A może niepotrzebnie tak świruję? Może to się da jakoś załatwić. Pomyślmy - do PiS-u mnie raczej nie przyjmą, ale z Jarkiem Gowinem znamy się dość dobrze. Osiem lat temu byliśmy nawet razem na rekolekcjach zamkniętych w Krakowie. Przecież nie odmówi znajomemu konserwatyście i dobremu katolikowi.

Chyba jednak nie ma potrzeby tak bardzo bać się tego PiS-u. Zwłaszcza, że na wszelki wypadek zostawiłem sobie niespłacony kredyt we frankach. A przecież obiecali frankowiczom pomoc.



PS. Powyższy tekst to oczywiście literacka fikcja, choć nie do końca. Ewentualne skojarzenia z postaciami polskiej sceny politycznej są więc jak najbardziej uzasadnione.
5
5 (5)

18 Comments

Obrazek użytkownika Max

Max
A Macierewicz w skórzanym płaszczu bedzie urzędował na Szucha...
:)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Tak, to może przyprawić niektórych miłośników PO o bezsenne noce i "moczenie nocne". Ale są rzeczy bardziej przerażające. Co byś powiedział na przykład na obowiązkowe rekolekcje w Toruniu u O. Rydzyka?

Serdecznie pozdrawiam
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
zasiądzie na Szucha. Będzie przechadzał się ulicami Warszawy, a czasami to i do innych miast, szczególnie tych dużych z wykształconymi, pojedzie i będzie patrzył.. a jak już wypatrzy to zaraz specjalne komando dorwie takiego wypatrzonego delikwenta.
I jeszcze zabiorą wszystki paszporty, a jak kto będzie chciał za granicę, nawet w Unii, to będzie musiał specjalną spowiedź odbyć. Wyznaczą takich specjalnych spowiedników w każdej diecezji.
Każdy dzień, wszyscy, będą zaczynali w kościele, o 6.00, a uczniowie o 7.00. i to właśnie tam sprawdzi się listy obecności. Potem dopiero do pracy i do szkół. A kto się wyłamie, będzie skoszarowany.
No, jeszcze warto dodać, że portrety Kaczyńskiego będą musiały wisieć w każdym domu.
I nastanie ciemna noc nad całą piątą RP.....
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Max

Max
Och, mrocznych wizji pełno w sieci... :)
Wklejam za FB "Młodzi wykształceni z wielkich ośrodków":
 
Nieomylny rozwalił sie na tronie i zaklaskał na służbe.

- Twój lokaj przybywa na wezwanie - pokłonił sie usłużnie lokaj Deng-Du-Da.
- Twój ogrodnik z radością donosi, że chryzantemy złociste właśnie zakwitły - zameldował ogrodnik Jiang-Go-Win.
- Twój niewolnik przyniósł świeżą kuwete dla twego dostojnego Kota królewskiej krwi - zapiszczał eunuch Zeng-Zbig-Ziob.

- Jak poszły egzaminy państwowe ? - burknął Nieomylny.
- Znakomicie. Doskonale - nadskakiwał usłużnie lokaj Deng-Du-Da. 
- Młodzi hunwejbini znają już na pamięć twą genialną Czerwoną Książeczke, a już zwłaszcza Pięć Zasad Butthurtu. Zdawalność 99 % - uśmiechnął sie usłużnie lokaj Deng-Du-Da.

- Ka-czao ! Hun-wej-bin ! - rozległo sie zza okna pałacu, jakby na potwierdzenie. Kolejne szeregi Czerwonej Gwardii maszerowały po Zakazanym Mieście, wymachując Czerwoną Książeczką.

(Biedne dzieciaki - pomyślał ogrodnik Jiang-Go-Win - niczego wartościowego nie przeczytają. Za Trzeciego Cesarstwa władza przynajmniej nie przeszkadzała. Co też z nich wyrośnie, tylko ogłupieni fanaty ...)

- Coś ty pomyślał ?! - warknął Nieomylny, patrząc podejrzliwie na ogrodnika.
- Twój ogrodnik pomyślał właśnie, że twe dostojne kacze oblicze przypomina najpiękniejszy kwiat lotosu. Jak mówił wielki mędrzec Kung Fu ...
- Dobra dobra, zjeżdżaj do roboty - warknął Nieomylny (który nie czytał starożytnych mędrców, ale nie chciał się przyznać).

- A ty co sie gapisz, leniwy podnóżku ?! - kopnął w twarz nadwornego eunucha - jazda nakarmić mojego kota !
- Twój niewolnik z radością spieszy do czcigodnego Kota królewskiej krwi - pisnął eunuch Zeng-Zbig-Ziob, zwijając sie z bólu.

- A ciebie za dobre wieści nie minie nagroda - Nieomylny łaskawie spojrzał na lokaja - mianuję cię mandarynem, żebyś mógł wyglądać na kogoś ważnego.
- Twój lokaj z najwyższą wdzięcznością pada do twych dostojnych kaczych stóp - pokłonił sie usłużnie lokaj Deng-Du-Da.

[Paulo Coelho - "Kaczao. Dwór czerwonego cesarza"]

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
Jakoś dawno Cię nie czytałam i nie dalej jak wczoraj zastanawiałam się, jakby Cię tu przywołać. laugh
Kurcze, skuteczna jestem! Może jaka czarownica ze mnie? No to mi w V RP dadzą popalić, a może i na jakim stosie spalą! crying
Serdeczności!!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Witaj Szara Kotko. Piszesz, że dawno mnie nie czytałaś - to pewnie dlatego, że dawno nic nie publikowałem. Co do czarów, to mam mieszane uczucia, ale telepatia? - Kto wie, bo właśnie wczoraj mnie coś tknęło i napisałem ten tekst, ale dopiero dzisiaj znalazłem trochę czasu, aby go wrzucić do netu. Tak, że nie bój się piątej RP. Nie mów nic o czarach, tylko o osiągnięciach nauki w tej dziedzinie i będzie OK.

Serdecznie Cię pozdrawiam.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
A nie mówiłem, że jesteś tajnym agentem i korespondujesz z Komorowskim? Okazuje się, że nie tylko od Komorowskiego dostajesz listy ale i od naszej "elity"  laugh
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Drogi polficu! Cieszę się bardzo, że o mnie nie zapomniałeś. Trochę się obawiałem, iż będziesz sobie robił wyrzuty, że mnie zdekospirowałeś i pośrednio przyczyniłeś się do mojej absencji publicystycznej. To dobrze, że moje obawy okazały się na wyrost. Co do nazywania mnie "tajnym agentem" - przepraszam, że użyję takich słów - ale to jest po prostu bez sensu.
Bo pomyśl, czy mogę być tajnym agentem, jeśli mnie wcześniej zdekonspirowałeś? No.

To serdecznie Cię pozdrawiam.
Obrazek użytkownika Danz

Danz

Lisie „gęganie”

Doskonała diagnoza Tomka, który nie dostał się na medycynę.  Swoją drogą to może i dobrze, że się Tomek na medycynę nie dostał, z takim podejściem do pacjentów można się by było spodziewać wszystkiego najgorszego po Lisie.
Pozdrawiam.
p.s.
Nie wiem co będzie z Tomkiem po wygranych wyborach przez PiS, mam nadzieję, że biedak nie targnie się na swoje lisie życie.  W najgorszym wypadku będzie galopował nago z szalonym Stefanem po Nowym Świecie i krzyczał: PiS nadchodzi, gę, gę, gę!!!
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Co będzie po wyborach robił Tomek?
Myślę, że zdecydowanie powinien odpocząć i generalnie się leczyć, bo nawet, jak na lisa, to kiepsko wygląda. W każdym razie uważam, że pod żadnym pozorem nie powinno się o tym pisać, ani go pokazywać.

Serdecznie Cię pozdrawiam.
Obrazek użytkownika ro

ro
Dobry pomysł na plakat wyborczy.
(Szkoda, że "Centrala" wszystko wie lepiej).
Obrazek użytkownika germario

germario
dzieki wielkie, dawno mnie tu nie było i nie byłem pewien czy mogę zaśmiecać wątki swoimi wypocinami. Ostatnio jakoś tak wolę zrobić mema zamiast pisać, a wszystko przez was.
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
 a czemuż to przez nas??? crying
A  przy okazji, Ro ma rację, ten mem świetnie nadaje się na plakat, albo tekst mógłby być wykorzystany w spocie.
Ogólnie Twoje memy są świetne, proszę, wstawiaj ich jak najwięcej i pisz również smiley
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika germario

germario
Przez Was, bo admini prosili o polubienia strony na FB, a ja jako zdecydowany przeciwnik zarejestrowałem się, polubiłem oczywiście BnR i z rozpedu zacząlem robić memy. Teraz mam wyrzuty, że zaśmiecam neta i zostanę zaklasyfikowany jako troll. Ro dzięki za dobre słowo. Niehrabiabis po to to robię, aby rozpowszechniać, jako gotową odpowiedź, albo komentaż. Oczywiście jak komuś taka forma odpowiada i raczej na portalach spolecznościowych, bo nie wyobrażam sobie, aby wymieniać się na BnR memami :)
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
masz może konto na twitterze? A jeśli tak, jaki nick?
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>