Co z tym suwerenem?

 |  Written by Everyman  |  1

W natłoku zdarzeń niektórym mogły umknąć słowa nabzdyczonego ministra Sienkiewicza, który – nagabywany o komentarz po odrzuceniu w Sejmie wniosku o wotum nieufności dla niego – rzucił na odchodnym: nie będę komentował decyzji najwyższego suwerena.

 Mnie nie umknęły, przeciwnie – wzbudziły niepokój o los suwerena, którego przywołał jego wierny sługa, minister spraw wewnętrznych. Biedny suweren nie dość, że dławi się kneblem wyjmowanym z gardła raptem co cztery lata, to przemawia głosem kilkunastu wybrańców, których przewaga nad wybrańcami myślącymi odmiennie budzi wątpliwości.

 No bo jak tłumaczyć coraz częstsze głosy, że wynik głosowań to skutek strachu o utratę stołków?Suweren i stołki? Toż to zestawienie równie intrygujące jak szczaw i ośmiorniczki …

 Czyż nie zastanawia, że na taśmach prawdy (dla mnie taśmach hańby) nie uświadczysz słów takich jak naród, Polacy, choćby chociaż ... ludzie? Choćby raz – nic z tego! Więc gdzie ten suweren?!

 Owszem, można usłyszeć: państwo. To, które nie istnieje. To, w którym syf i folklor. To, które można ujeżdżać jak łysą kobyłę byle się tylko przed nią dorwać do żłobu.

 Pora przypomnieć kto jest właścicielem kart płatniczych, którymi jego marne sługi płacą za manię wielkości, za górę prywatnych, żałosnych kompleksów, za partyjniacką skłonność do miałkich, wrednych dilów …

 Drogi panie Sienkiewicz! To my … the people!

 Nikt mnie nie upoważniał bym w jego imieniu wyraził to, co ciśnie mi się na usta, więc całkiem prywatnie:

 Niech pan sobie suwerenem gęby nie wyciera!


ilustracja z: http://media.wpolityce.pl/cache/ec/72/ec72617b88b1483ecb7fe786729798fa.jpg
Hun

 

 

 

5
5 (3)

1 Comments

Obrazek użytkownika tł

Problem z suwerenem, Mohairze, polega na tym, że to poniżej, to też suweren. Złoty :-(

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>