Przełom roku zachęca zarówno do podsumowań minionych miesięcy jak i prognoz na następne. Zamiast męczyć się przeprowadzaną własnymi siłami wiwisekcją zeszłorocznych zdarzeń postanowiłem znaleźć w sieci głos kogoś o większych niż moje zdolnościach analitycznych.
Przyznaję ze skruchą, że dałem ciała już na początku drogi, bo natknąłem się na nagranie rozmowy, której uczestnicy wprawdzie odnosili się do najważniejszych politycznych wydarzeń zeszłego roku i rokowań na przyszłość, lecz przykuli moją uwagę z innego powodu i całkiem zapomniałem o zamierzonej retrospekcji.