Ponowne zjednoczenie "polskiego" Londynu

 |  Written by Godziemba  |  4
Rozbicie polityczne polskiej emigracji powojennej zostało zlikwidowane dopiero po śmierci Augusta Zaleskiego w 1972 roku.

     W okres poprzedzający milenium chrztu Polski emigracja polityczna wchodziła rozbita na dwa zwalczające się obozy – jeden skupiony wokół prezydenta Augusta Zaleskiego, drugi złożony ze stronnictw wchodzących w skład Tymczasowej Rady Jedności Narodowej oraz powołanych przez nie Egzekutywy Zjednoczenia Narodowego oraz Rady Trzech.

     Inicjatywa nowej mediacji powstała w środowisku b. lotników polskich w połowie 1965 roku. Prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich płk Aleksander Gabszewicz wraz z gen. Bronisławem Duchem i Stefanem Dembińskim podjęli działania mające doprowadzić do spotkania prezydenta Zaleskiego z członkiem Rady Trzech gen. Władysławem Andersem. O ile Anders zaakceptował te propozycję, to Zaleski uchylił się od jednoznacznej deklaracji, przekazując sprawę powołanemu przez siebie rządowi z Aleksandrem Zawiszą na czele.

     Po kilku miesiącach narad rząd uznał, iż warunkiem wstępnym uczestnictwa prezydenta w spotkaniu miała być jednoznaczne deklaracja Rady Trzech, uznająca Zaleskiego za pełnoprawnego prezydenta RP oraz nie stawiająca mu żadnych warunków co do jego dalszego pozostawania na urzędzie. Anders ocenił te warunki jako dyktat oznaczający w praktyce akceptację dla dożywotniej prezydentury Zaleskiego. Tak więc nie doszło do spotkania przywódców obu zwaśnionych obozów.

     Kulminacyjnym momentem obchodów milenium w polskim Londynie był zwołany przez Egzekutywę Zjednoczenia Narodowego Światowy Zjazd Polski Walczącej w dniach 19-21 maja 1966 roku. Zjazd potwierdził, iż podstawą politycznej organizacji emigracji pozostają, wynegocjowane przez gen. Kazimierza Sosnkowskiego w 1954 roku, zasady Aktu Zjednoczenia. Zjazd jednocześnie uznał organy wyłonione przez zjednoczone stronnictwa (EZN oraz Radę Trzech) za polskie kierownictwo polityczne, reprezentujące podstawowe interesy polskiego narodu i państwa.

     W dniu 22 maja 1966 roku odbyły się centralne uroczystości patriotyczno-religijne na londyńskim stadionie White City, które zgromadziły ponad 40 tysięcy osób.

    W dwa miesiące później zmarł członek Rady Trzech – gen. Bór-Komorowski, a wybory uzupełniające doprowadziły do konfliktu w obozie zjednoczenia, co zostało z satysfakcją odnotowane przez grupę, skupioną wokół Zaleskiego. Zdając sobie sprawę postępującego rozkładu TRJN gen. Anders dążył do porozumienia z „zamkiem” . Uzgodnione zostało nawet jego spotkanie z prezydentem, jednak na kilka dni przed rozmową gen. Andres zmarł 12 maja 1970 roku. 

   Jego śmierć głęboko poruszyła emigracyjną społeczność i sprawiła, iż ponownie odżyły nadzieje na zakończenie sporów politycznych. Rowmund Piłsudski - przywódca Polskiego Ruchu Wolnościowego „Niepodległość i Demokracja”, zaproponował stworzenia stałej konferencji Okrągłego Stołu – platformy porozumienia i dyskusji  między skonfliktowanymi stronami. Jego projekt zyskał akceptację prezesa Stronnictwa Narodowego Antoniego Dargasa.

    Równocześnie wznowiono poufne kontakty z „zamkiem”. Nowy premier Zygmunt Muchniewski latem 1970 roku opowiedział się za zjednoczeniem emigracji i powołał komisję z przedstawicielami Egzekutywy Zjednoczenia Narodowego. W październiku 1970 roku członek Rady Trzech Edward Raczyński w wywiadzie dla ”The Daily Telegrach” wyraził nadzieję, iż sędziwy August Zaleski wyznaczy na swego następcę osobę, którą wszyscy polscy emigranci będą mogli uznać za swego przywódcę. Deklaracja ta stanowiła odejście od stanowiska TRJN z lata 1954 roku odmawiającej uznania aktom prawno-państwowym Zaleskiego, wydanym po 9 czerwca 1954 roku..

     W dniu 24 lutego 1969 roku Zaleski bez konsultacji ze stronnictwami wyznaczył na swego następcę Stanisława Ostrowskiego, co wywołało oburzenie, przede wszystkim przywódców Stronnictwa Narodowego i Stronnictwa Pracy. W odpowiedzi na ugodowe stanowisko Rady Trzech, długoletni przywódca SN, Tadeusz Bielecki ustąpił z funkcji przewodniczącego TRJN. Mimo tych trudności EZN starała się podtrzymywać dialog z „zamkiem”.

     W dniu 7 kwietnia 1972 roku zmarł prezydent August Zaleski. Obejmując godność Głowy Państwa Stanisław Ostrowski wydał oświadczenie zapowiadające dążenie do pojednania „ w imię najwyższych dóbr Narodu”. W maju 1972 roku nowy prezydent, wspierany przez prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej, Alojzego Mazewskiego,  zaakceptował przygotowany przez wspólną komisję scaleniową projekt zasad porozumienia. Spotkały się one z krytyką jedynie ze strony SN i SP, które domagały się nowych rokowań w oparciu o zasady Aktu Zjednoczenia.     

     Rada Trzech uznała prawomocność aktu wyznaczającego następcą Stanisława Ostrowskiego i postanowiła przekazać mu swoje uprawnienia. Jednocześnie wobec „zakończenia kryzysu państwowego”, rozwiązała Tymczasową Radę Jedności Narodowej i udzieliła dymisji Egzekutywie Zjednoczenia Narodowego. SN i SP odmówiły uznania tych decyzji, jako sprzecznych z Aktem Zjednoczenia.

     W dniu 18 lipca 1972 roku prezydent Ostrowski powołał Rząd Pojednania Narodowego po przewodnictwem Alfreda Urbańskiego, mianował także Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych gen. Stanisława Kopańskiego oraz wyznaczył na swego następcę Edwarda Raczyńskiego. Równocześnie przyjęto wykładnię konstytucji utrzymującą obowiązywanie kluczowych dla ciągłości prawnej państwa polskiego artykułów „aż do odzyskania niepodległości”.

     Sens utrzymywania urzędu prezydenta i rządu emigracyjnego kwestionowało jednak szereg znanych publicystów, w tym Wojciech Wasiutyński, który wskazywał, iż „fikcja państwowa w czasach, kiedy nikt w świecie zachodnim nie myśli o wojnie i nikt nie widzi w emigracji polskiej sojusznika antysowieckiego (…) tylko przeszkadza” w oddziaływaniu na zachodnie rządy. W odpowiedzi Adam Pragier broniąc legitymizmu wspominał o nieoficjalnym notyfikowaniu przez przedstawicieli rządu na emigracji objęcia urzędu przez Stanisława Ostrowskiego na szczeblach wydziałów wschodnich ministerstw spraw zagranicznych w Waszyngtonie i Paryżu. Zwracał także uwagę, iż rząd ma stałych przedstawicielki w 25 krajach, którzy utrzymywali nieoficjalnie „ścisłe stosunki z czynnikami obcych rządów”.   

     Niezależnie o wszystkiego połączenie obu ośrodków politycznych emigracji w 1972 roku stało się faktem. Na uboczu znalazły się jedynie SN i SP, które w grudniu 1972 roku utworzyły Polskie Zjednoczenie Narodowe.

Wybrana literatura:
Warszawa nad Tamizą. Z dziejów polskiej emigracji politycznej po drugiej wojnie światowej
Materiały do dziejów uchodźstwa niepodległościowego 
M. Pestkowska – Doczekaliśmy niepodległej. Z dziejów powojennej emigracji polskiej 

 
5
5 (3)

4 Comments

Obrazek użytkownika Danz

Danz
Z perspektywy czasu, czy uznanie IIIRP, jako "suwerennego państwa", przez władze emigracyjne nie było błędem?  Śmierć Ryszarda Kaczorowskiego w Smoleńsku wpisuje się w ten dylemat.  Chyba nie można było zachować się inaczej.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Oczywiście było błędem, ale nie przypuszczam, aby w obliczu "euforii" po obaleniu komuny oraz "sukcesie" wyborczym Bolka polskie władze na uchodźstwie z prezydentem Kaczorowskim mogły postąpić wówczas inaczej.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Niewiele można dodać, tyle, że można się zadumać co by było gdyby.  Jako młody chłopak uwielbiałem czytać pięcioksiąg Jasienicy.  Jego rozważania, co by się stało gdyby na przykład "król..." dodawało tę szczyptę smaczku, tak, że chciało się czytać więcej i więcej.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Najlepszym rozwiązaniem , choć w ówczesnych warunkach spotkal się z totalnym oporem, był powrót do konstytucji kwietniowej z 1935 roku oraz objęcie urzędu prezydenta przez prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>