Na naszych oczach odbywa się test instytucji. Ten test przechodzimy na 25-lecie "nowego państwa" a więc ćwierćwiecze. Chodzi oczywiście o sprawę Trynkiewicza. Tu nie ma podziałów prawica, lewica. Tu nie ma wpływów obcych państw czy Unii Europejskiej. Musimy poradzić sobie z tym sami.
Sejm i Senat poległ na całej linii. Wszyscy eksperci w czasie prac w komisji uznali, że "ustawa o bestiach" jest niezgodna z obowiązującym prawem. Ale to nie przeszkodziło w jej uchwaleniu. PIS miał wątpliwości do wielu sformułowań, miał własną ustawę, ale w ostateczności zagłosował za. Tak jak i inni (poza trzema posłami). Bo Posłowie się boją "co powie elektorat" A co ma mówić skoro media podgrzewają atmosferę od tygodni? Prezydent podpisał, nie skierował do TK do dzisiaj. RPO podobnie - nie interesuje się sprawą, chociaż dotyczy OBYWATELI, nie tylko jednego obywatela
Już wspominałam o roli mediów w tej sprawie. Od wielu dni nie da się oglądać telewizji - albo stacje niepolskie, albo domoniewiadomo, albo filmy czy seriale. Tak jak w czasie "matki Madzi". Ale to nie jest matka Madzi! To było tak naprawdę podgrzewanie nastrojów, nawoływanie do linczu, ktore o ile wiem jest ścigane, prawda?
Teraz widać jak poległa służba więzienna (każde wytlumaczenie oznacza jej porażkę), minister Biernacki (wiedział 8 lutego o "znaleziskach" czy nie? dlaczego nic wtedy nie zrobił?).
Czekam na ruch prokuratury. Nie wiem co zrobi, podobno jest niezależna. Ale jednak wierzę w sędziów. I jestem pewna, że sąd nie zgodzi się na areszt dla Trynkiewicza z powodu znalezienia zęba w celi. Bo owszem, sędziowie bywają jak niektórzy z nas - leniwi, przekupni, kierują się uprzedzeniami, inaczej traktują podsądnych (może dlatego, że niektórzy mają dobrych adwokatów?) ale w tej sprawie dochowają szczególnej staranności. No i pewnie też - jak ja - wierzą, że policja nie spuści z Trynkiewicza oka. A więc sprawa "materiałów pornograficznych" może być spokojnie rozpatrywana w czasie przebywania Trynkiewicza na wolności. Bo areszt ma między innymi na celu "nie uzgadnianie zeznań" prawda? No to z kim będzie uzgadniał Trynkiewicz zeznania? Z klawiszami? Wolne żarty.
PS1 Prokuratura nie postawiła zarzutów Trynkiewiczowi.
PS2 Spodziewając się pewnych komentarzy dodam jeszcze - to także test dla nas. Bo ci wszyscy, którzy myślą tylko o Trynkiewiczu i się cieszą, że go zapudłują na wieki niech pomyślą może o sobie? W przyszłości "ktoś" uchwali prawo działające wstecz i stracicie może nie wolność, ale majątek?
21 Comments
Cała sprawa jest oburzająca.
12 February, 2014 - 10:51
Oprócz tego, że mamy do czynienia z kolejnym rozdmuchanym "faktem medialnym" a la "mama Madzi" istnieje jeszcze jeden ciekawy aspekt sytuacji. Nasi "władcy" (pozwolę sobie wrzucić do jednego wora rząd, sędzió, prokuraturę i parę innych instytucji, w któych niezależność od dawna już nie wierzę) stawiają po raz kolejny na "szeryfostwo".
Szeryf Tusk swego czasu walczył z dopalaczami, doraźne wymierzanie "sprawiedliwości" dobrze się sprzedaje. Jest takie kowbojskie i męskie.
Rządzenie państwem to nie western, gdzie dzielny rewolwerowiec walczy ze zgrają podłych bandytów. Bo nawet gdyby uznać, że takie działania, naginające prawo czy wręcz bezprawne, są konieczne (moim zdaniem nie są) to dojdziemy do wniosku, że coś bardzo złego dzieje się w kraju, który potrzebuje taboidowego deus ex machina...
PS. Miło, że zawitałaś, Ufko... :)
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
No właśnie
12 February, 2014 - 13:39
Ufka
Och, ale to się podoba. Z
12 February, 2014 - 14:42
Równość wobec prawa, żelazna zasada praworządności. Pewnie można by znaleźć moralne uzasadnienie dla zatrzymania tego człowieka w więzieniu, całkiem łatwo. Ale z przekraczaniem zasad już tak jest, że szybko zaczyna się równia pochyła - i pewnego pięknego dnia obudzimy się w kraju gdzie każdy zaczyna wymierzać sprawiedliwośc na własną rękę. Przepraszam - nie każdy. Ci silniejsi.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Faktem jest, że
12 February, 2014 - 11:06
Polecam też dobry tekst Rosemanna.
WItaj Ufko :)
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Bo my tak zawsze
12 February, 2014 - 13:40
Ufka
Kastraci cienko śpiewają
12 February, 2014 - 12:20
Ale to sam pomysł, tego największego geniusza wśród premierów świata, został wkrótce wykastrowany ;)))).
Tusk staje się on coraz bardziej, jak mówią, "wypalony". A powinien być odpalony.
Wywiad ze zdenerwowanym i spoconym Biernackim na temat materiałów porno Trynkiewicza świadczył o głębokim pogubieniu naszych władców. Tak jak wystąpienia każdego następnego ministra.
Czy zbliża się zmiana premiera i rządu?
No przecież Biernacki
12 February, 2014 - 13:42
Ufka
Ufka
12 February, 2014 - 12:22
2. Jeszcze przed rozprawa ujawniono w prasie tresc opinii bieglych psychiatrow. Nawet nie wnioski, choc juz to byloby drastycznym zlamaniem obowiazujacych zasad, tylko duze fragmenty tekstu.
Psycholog kwalifikuje sie do odebrania prawa wykonywania zawodu (oczywiscie, jesli jest prawda, ze tak sie zachowala).
Ujawnienie opinii powinno spowodowac postepowanie prokuratorskie w celu ustalenia zrodla przecieku. Nie chce mi sie wierzyc, aby Sad wydal na cos takiego zezwolenie.
Drogi Traube,
12 February, 2014 - 13:40
Pozdrawiam
krisp
Tak, Traube
12 February, 2014 - 13:46
Ufka
@Traube "dotarliśmy do"
12 February, 2014 - 14:45
Ostatnio jeszcze bardziej mi zebrało i podniosło ciśnienie, aż rzuciłem mięsem, co rzadko mi się zdarza, gdy usłyszałem o problemach z wybudzeniem ze śpiączki mistrza wyścigów samochodowych.
Usłyszałem, że aby "dotrzeć do" - jeden z dziennikarzy, aby wejść na teren szpitala przebrał się za....księdza! Czy nie sk----syństwo?
Test
12 February, 2014 - 14:19
Cała uwaga poszła na Trynkiewicza - nie na wagę, a o to już dbają ukryci poza kadrem tego zdjęcia.
Pozdrawiam
Wyrzuć telewizor!
Zajrzałem na salon24.
12 February, 2014 - 15:04
Pan Żenator JFL twardo dowodzi, że problem tyczy się tych kilku osób, które miały 25 lat temu zasądzony wyrok śmierci, zamieniony w ramach amnestii na 25 lat.
Pominę co ciekawsze epitety na temat jakości tej wypowiedzi, które cisną mi się do głowy...
Nie, problem dotyczy wszystkich tego typu zwyrodnialców, po 1989 roku, rozumiem, ich ubyło...
I ci co siedzą, i wyjdą w przyszłości - to już nieważne...
Nieopodal JFL bryluje Gowin. On z kolei wywodzi jakie to państwo złe, jak bardzo on się starał, ale nie dano mu naprawić... Kumple z PO nie dali naprawić, rozumiem.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
No niestety
12 February, 2014 - 15:54
Ufka
Między innymi dlatego piszę
12 February, 2014 - 16:05
To nie jest "precedensik" w "słusznej sprawie" - to wyłom, w być może niedoskonałym ale jednak jakoś funkcjonującym, systemie prawnym.
Używanie złych środków dla osiągnięcia dobrych celów, gorzej - kodyfikowanie takich metod i czynienie kanonem - zawsze kończy się fatalnie, raczej prędzej niż później.
Gdybym miał skłonności do myślenia spiskowego napisałbym tak: skutecznie rozpętana histeria wokół przypadku jednego chorego umysłowo degenerata pozwoliła na wprowadzenie zmian ustawowych, mogących potem stać się narzędziem zamordyzmu.
Vox populi? Vox Dei???
Aby?
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Jakie to charakterystyczne!
12 February, 2014 - 17:29
Jest amnestia, czemu nie? I bezmyślnie podciąga się pod jej artykuły seryjnego zabójcę, w dodatku pedofila. Co bedzie później, będziemy się martwić, jak przyjdzie czas, 25 lat to szmat czasu przecież.
Czas minął, więc ktoś, o kim wiadomo od samego początku, że nie poddaje się żadnym zabiegom resocjalizacyjnym, "nie rokuje", wychodzi na wolność. Odłóżmy na razie dyskusję o tym, czy "odpłata była sprawiedliwa" czy nie.
Nagle larum! Wszyscy się obudzili. (?) Co będzie robił ten wolny już człowiek? Czym się zajmnie, z czego będzie się utrzymywał. Jak trudny bywa powrót byłych więźniów do normalengo życia, mniej więcej zdajemy sobie sprawę. Jak mu pomóc, tak, pomóc, by nie wrócił na drogę przestępstwa? Czy jest jakiś program obejmujący takich ludzi jak pan T.? Program prowadzony przez może ośrodki pomocy społecznej czy jakies poradnie psychologiczne, terapeutyczne, może policję, nie wiem, nie jestem od tego, by to wymyślać.
Napisałam kiedyś, właśnie przy okazji sprawy pana T., iż zakaz wyjazdu z kraju i obowiązek meldowania o każdej zmianie pobytu to zbyt mało. To, nie zapominajmy, seryjny morderca dzieci, szczególnie niebezpieczny osobnik. W kraju, gdzie mieszkam, tacy przestępcy również wychodzą na wolność, gdzieś mieszkają, są objęci dozorem policji,, musza się meldować itd. Oprócz tego jednak, każda gmina na swojej stronie internetowej publikuje imienną listę sex offenders wraz ze zdjęciem, adresem zamieszkania, podstawą prawną itd. Robi się to datego, by taki człowiek nie czuł się anonimowy, by nie wydawało mu się, że może rozpłynąć się w tłumie. Takie działania policji zostały wymuszone przez nacisk społeczny.
Jakie powody?
12 February, 2014 - 17:45
"zakaz wyjazdu z kraju i obowiązek meldowania o każdej zmianie pobytu to zbyt mało".
Czy wprowadzono u nas specjalne bransolety za pomocą których można monitorować takich niebezpiecznych osobników?
Prawdopodobnie nie.
1. Bo jest to ograniczanie wolności
2. Bo to za dużo kosztuje
3. Bo powoduje alergiczną wysypkę
4 ???
No są bransolety
12 February, 2014 - 17:58
Ufka
POprawność POlityczna z
12 February, 2014 - 19:06
Witam Ufko
Witaj Ufko! :)
12 February, 2014 - 23:23
Niemniej to, co się teraz dzieje w związku z Trynkiewiczem, nieodłącznie kojarzy mi się z jedną z najgorszych odsłon sowieckiego "prawodawstwa", w którym "psychuszka" była chętnie stosowanym sposobem rozprawiania się z przeciwnikami politycznymi. Nie ma żadnej absolutnie gwarancji, że nowa ustawa nie umożliwi w przyszłości identycznych działań.
Nie wiem co nalezałoby dziś zrobić z Trynkiewiczem, bo wydaje sie oczywiste, że powinien być monitorowany na każdym kroku aż po kres swoich dni. Zresztą mam dla niego same najgorsze życzenia.Ale to nie sam Trynkiewicz mnie obchodzi, ale właśnie niebezpieczeństwa związanę z tą ustawą - to po pierwsze, a po drugie - bezradność systemu wymiaru sprawiedliwości wobec szczególnie niebezpiecznych przestępców. Przy obecnym stanie prawnym, nawet skazując dziś kogoś na najwyższy obowiązujący wymiar kary, czyli dożywocie, nie mamy żadnej gwarancji, że jakaś kolejna amnestia nie skróci mu tej kary.
Piszesz Ufko o teście instytucji, a ja bym powiedziała, że przede wszystkim mamy test jakościowy naszych posłów, którzy - jak widać - nie posiadają zdolności przewidywania na przyszłość, ani nawet logicznego myslenia, a ustawy tworzą wyłącznie dla osiągnięcia jakiegoś wymiernego dla nich samych, doraźnego celu. Tak było, gdy głosowali nad amnestią 25 lat temu i tak samo jest dziś, gdy przegłosowali idiotyczną ustawę.
Witaj Ellenai:)
13 February, 2014 - 08:16
Ufka