Dupki żołędne

 |  Written by Gadający Grzyb  |  78

Do was mówię, dupki żołędne. Mówię do Sakiewicza, Warzechy, Janeckiego, właściciela „portalu poświęconego” Tadeusza Grzesika i jego przydupasa Morynia. Mówię do miękkiej pipy - rzecznika PiS-u, który „odciął się” od protestu w PKW. Mówię do zasrańców wrzeszczących, że za okupacją PKW stoi „ruska agentura” i „pożyteczni idioci”. Mówię do mędrców wywodzących, że radykalizm jest każdorazowo aranżowany przez służby w celu zaszkodzenia jedynie słusznej opozycji. Wy faje zasmarkane – latami tokujące o wyborczych fałszerstwach, a gdy wreszcie ktoś zrobił coś konkretnego to dudy w miech, spięte poślady i zatkane kakao. Wy zafajdani wielbiciele Majdanu, którzy dostali nagłej biegunki, gdy w Polsce wreszcie wydarzyła się tegoż Majdanu namiastka. Walę was dogłębnie, rury obesrane. Wolę się zgubić z Ewą Stankiewicz i Grzegorzem Braunem, niż z wami znaleźć.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

4.333335
4.3 (12)

78 Comments

Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Rozumiem te emocje i sam jestem wściekły, ale do dupków zołędnych zaliczam także Grzegorza Brauna. Dlaczego? O tym można przeczytać w moim wpisie.

A teraz wszyscy: marsz do łóżek! laugh Zaraz północ!
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Bo co? Bo nieobliczalny? Szkodzi "sprawie"? Kompromituje prawicę? Tego typu zarzuty wyłuszczal już swego czasu Piotr Skwieciński - ten, co to niedawno chciał zamykac blogosferę. Chroń nas Panie przed takimi "głosami rozsądku".
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Rozprawy będą jutro - transmisja na żywo w Niepoprawnym Radiu PL
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika MarkD

MarkD
Mam te samesłowa na języku.

Nurni i koledzy oraz kolezaanki. Chcecie wiedzieć co się dzieje. Włączcie nasze relacje.
Wczoraj bylismy w środku od 18 do 23, a potem do 1:30 na Wilczej,
Dziś cały czas (11 godzin)  na Wilczej z krótką przerwą na sąd. Witek wyszedł i najpierw idzie na badania psychiatryczne (tak, tak ! - Ewa też) a potem proces. K...a komuna!
Jutro zapewne Braun. Myślę że ok.11 ale może zacząć się wczesniej.
Pozdr.
MarkD

PS.Odtwarzacze macie tu po prawej pood naszym banerem i na samym dole widgeta.
Obrazek użytkownika nurni

nurni
"Dziś cały czas (11 godzin)  na Wilczej z krótką przerwą na sąd. Witek wyszedł i najpierw idzie na badania psychiatryczne (tak, tak ! - Ewa też) "

Słucham? To jest pewna wiadomość?

Słuchałem was wczoraj do konca czyli chyba do 2 w nocy.
Wycieczkę pod PKW przypłaciłem pogorszeniem zdrowia - jestem na antybiotykach.
Byliście dla mnie wieczorem i w nocy praktycznie jedynym źródlem informacji.

Pozdrowienia dla kolegi który nadawał z Wilczej.
Obrazek użytkownika MarkD

MarkD
Osobiscie czytałem skierowanie Witka a Ewa potwierdziła w rozmowie na antenie "Ja też"
Oni wiec jutro "nie wystąpią", ale bedą z nami.

Dziękuję za pozdrowienia
Choć oddawałem czasem mikrofon więc może nie do mnie ;)

I dzięki też wszystkim którzy nas słuchają. Zwiekszyliśmy ilość slotów, bo nam wczoraj się zatkał. I chętnie zwiększymy ponownie :). Przypominam, że mamy dwa serwery. Ikonki pod banerem górnym to pierwszy (transfer dancyh 128 kbps). Drugi dolny to na mobile. 24 ale AAC+ czyli prawie ta sama jakość ale tańszy 5-krotnie,

Pozdrawiam
PS.ide lulu by jutro startować z raa

PS" W areszcie zostało na kolejną noc 4 osoby. Braun, Hania i... a zresztą co mam kopiować - zerknijcie na zapis  http://solidarni2010.pl
Obrazek użytkownika nurni

nurni
To byłeś Ty:)

Serdecznie Ci dziekuje za ogromną pracę jaką wczoraj wykonałeś.
Żałuje że nie mogłem przyjechać, komisriat na Wilczej znam niezle, kilka lat temu byłem tam przy okazji zatrzymania Filipa Rdesińskiego, który naruszył piękna przyjaźn komoruską.

Btw, szkoda że nie ma już wyśmiewanych obrońców Krzyża, była nas wówczas na komisariacie garstka. Oni przyszli z megafonami (chyba o pólnocy) i poruszyli niebo i ziemię. Filipa wypuszczono najszybciej jak mozna było :)

Jeśli uda mi się jutro wyjść z domu to do zobaczenia na Marszałkowskiej.

pzdr.
Obrazek użytkownika Danz

Danz
No proszę, stare, sprawdzone, sowieckie metody.
Czyli tzw. demokracja "zdechła" 16 XI 2014.
Robi się beznadziejnie...
 

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
A PiS się "odcina" od awanturników i rżnie "konstruktywną opozycję". Czy oni naprawdę liczą, że cokolwiek przeforsują w koalicji z SLD? Czy świadomie biją pianę?
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Oooo... to nasza kochana władzunia całymi garściami zaczyna czerpać z dobrych stalinowskich wzorców. Komunistyczni sędziowie w PKW to normalka. Fałszowanie wyborów - oczywista konieczność. Za to psychuszki dla niepokornych to jeszcze u nas nie było. Chyba najwyższa pora zacząć już budować łagry.
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
I wtedy twierdzenie Michalkiewicza o "chwilowo nieczynnym obozie w Oświęcimiu" za które zablokowali go na Frondzie stanie się faktem...
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Bardzo trafne przypomnienie.
A ja tak trochę off top na dobranoc bardzo ciekawe spostrzeżenie, które własnie znalazłam na TT:
"Wyników PSL nie da się statystycznie wytłumaczyć głosami nieważnymi. Bo należałoby przyjąć, że żaden wyborca PSL nie pomylił się głosując".

Niezłe, prawda? :)
Obrazek użytkownika Katarzyna

Katarzyna
Ja też się wyżyję w najbliższej notce, bo na obecną sytuację nakłada się i moja przeszłość, a teraz tylko słowo.
Do jasnej cholery, od kiedy to prawo do protestów jest uzależnione od polityki opozycji, która pozoruje działanie i niczego nie rozwiązuje?! 
Uprzejmie informuję legalistów, że Grzegorz Braun i wszyscy protestujący w Polsce mają prawo do takiego wyboru protestu, jaki uważają za słuszny i nie muszą tego uzgadniać,  z żadną partią, tak jak decyzje swoje władza  nie uzgadnia z nami.

Nie możemy być zakładnikami legalizmu, gdy rządzi nami władza kpiąca z prawa.
Mamy wybór? Jeśli tak, to wskażcie i do roboty, zamiast sądzić Grzegorza Brauna. Pytam wszystkich zniesmaczonych protestem w PKW.

 
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Nie wiem jak inni ale ja nie jestem zniesmaczony. Tyle tylko, że wątpię w skuteczność takich działań.
Obrazek użytkownika Katarzyna

Katarzyna
A to już odrębny problem. Na razie mamy dymisję całej PKW. Czy gdyby nie było tego protestu, doszłoby do tego?
Teraz od nas zależy czy łykniemy narrację Komorowskiego; PKW zostało odwołane w obronie demokracji. Odpowiedzialnym za PKW jest prezydent i rząd. To ich decyzje pozwoliły na hucpę sedziów PKW.
Obrazek użytkownika polfic

polfic
Nie wydaje mi się, że to jest hucpa. To ordynarne sfałszowanie wyborów.
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
I będziesz wątpił tak długo, dopóki nie spróbujesz :)
Niewiara we własne siły jest własnie tym, co każdej władzy jest najbardziej na rękę.
To wszczepieniu takiej właśnie niewiary i poczucia niemocy służy machina propagandy.
Tak zawsze było, jest i będzie. Całe szczęście, że zawsze znajdują się także ludzie, którzy nie wyliczają szans z rachunku prawdopodobieństwa i nie oglądają się na innych, ale po prostu działają.
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
10/10

Uwazam za absurd zarzuty kierowane w stronę protestujących w PKW, iż szkodzą PiS.
To PiS dziś szkodzi protestowi społecznemu, hamując go i mamiąc ludzi, że uda się cokolwiek osiągnąć parlamentarnymi działaniami. Tym samym PiS funduje nam kolejne zafałszowane wybory już za 5 miesięcy. Nie muszę być jasnowidzem, by już dziś znać ich wynik. Wygra Komorowski - i to bez względu na to, jaka będzie frekwencja i na kogo oddacie swoje głosy.

Protest w PKW okazał się być skuteczny, a pierwszy z 4 postulatów został już spełniony.
PKW w całości podała się do dymisji. Czyli jednak można i ma to sens.
 
Obrazek użytkownika ro

ro

Para poszła w gwizdek.  
Zamiast rosnącego tłumu pod "świątyniami" demokracji, w kolejnych miastach, do którego funkcjonariusze mediów i policji mogliby się jedynie przyczepić, że blokowany jest ruch uliczny, mają żer w postaci "chuligańskich wybryków". Ilu potencjalnych demonstrantów w całej Polsce dało się na  ten żer nabrać?

Pisałem to już raz i powtórzę: stosowanie metod z pierwszej PRL, w drugiej się nie sprawdzi. Okupacja budynków ma sens, jeżeli jest zagrożenie przemilczeniem. Tu takiego zagrożenia nie było.

Z całego społecznego gniewu zostanie medialna przepychanka.
Tylko dlatego, że ktoś sobie wymyślił, żeby pójść o jedne drzwi za daleko! Te drzwi do PKW Komorowski powinien kazać zdjąć i dać do pozłoty.
 
A w dodatku ten bonus w postaci skłócenia w środowisku PiS. I niech ktoś powie, że to nie PO wygrało wybory.
Obrazek użytkownika Katarzyna

Katarzyna
Odpowiem krótko. Dzieje się tak, bo młócimy ich i niekórych pismaków narrację. A co by się stało, gdyby ktoś z PiS przyszedł do PKW i rozmawiał z protestującymi? Była transmisja, można było przedstawić swoje argumenty.
Obrazek użytkownika ro

ro
Że taka rozmowa kogoś z PiSu mogłaby być niezłym posunięciem - tu się z Tobą zgadzam. Choć uniknięcie wmanewrowania w przekaz medialny byłoby dość trudne. Nie mówiąc o przekonaniu policji, żeby wpuściła.
Przypuszczam jednak, że taki ruch był przez Kaczyńskiego brany pod uwagę i z jakiegoś powodu został odrzucony. 

Zaś jeśli chodzi o narrację... Hmm! A co powiesz na zapewnienie, że to moja własna, niezależna (bez .pl)?
 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Przypuszczam jednak, że taki ruch był przez Kaczyńskiego brany pod uwagę i z jakiegoś powodu został odrzucony.

I takie niejasne przypuszczenie, że z "jakiegoś powodu", jest dla Ciebie zupełnie wystarczające?
Rozumiem, że Kaczyński nie musi tłumaczyc się przed wyborcami ze swoich posunięć?
Jednym słowem to partia i jej lider jest suwerenem, a nie naród?
Obrazek użytkownika ro

ro
Wyobrażasz sobie, jakby takie tłumaczenie zostało odebrane? 
Słyszałaś, żeby kiedykolwiek i gdziekolwiek jakiś (dobry) polityk tłumaczył na bieżąco, dlaczego w danej sprawie postąpił tak, a nie inaczej? Podkreślam: na bieżąco, a nie w wywiadzie po zakończeniu jakiejś kampanii, albo na wykładzie po zakończeniu kariery.

Tak! Przede mną Kaczyński tłumaczyć się nie musi. Najwyżej straci moje zaufanie i głos, jeżeli rezultaty jego polityki rozejdą się z moimi oczekiwaniami. 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Wyobrażasz sobie, jakby takie tłumaczenie zostało odebrane?

Przez kogo? Przez elektorat, przed którym ma obowiązek się tłumaczyć czy przez jakiegoś Kuzniara, Kraśkę, Kopacz i Komorowskiego?
Obrazek użytkownika ro

ro
Oczywiście, że przez elektorat!
Głosowałabyś na takiego przywódcę, który tłumaczy się w takich sprawach? Bo ja chyba nie.
 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Ty chyba nie. Ja na pewno tak. Gierki pod stołem nigdy nie budziły mojego entuzjazmu. Lubię natomiast otwartość i szczerość. Ale oczywiście może być i tak, że jestem w absolutnej mniejszości.
Może nawet w ogóle nie nadaję się na żaden elektorat :)
Obrazek użytkownika ro

ro
To nie tak!
Nie chodzi mi o "Wodzu prowadź" (nas wiernych i oddanych). 

Po prostu: nie wyobrażam sobie konferencji prasowej (bo jak inaczej?), na której Kaczyński tłumaczy się, akurat w tej sprawie - dlaczego nie poszedł rozmawiać z Braunem okupującym siedzibę PKW.

Ojej!
...
Też jestem zmęczony!!!
...
Inaczej: jeśli nie przestałem popierać Kaczyńskiego z powodu niejasnego stanowiska wobec Ukarainy w sprawie Ludobójstwa, to nie przestanę też dlatego, że nie poszedł rozmawiać do PKW.

Może kiedys przestanę go popierać, ale na razie jeszcze nie. 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
W moim przypadku także nie zadecydowało to, że PiS nie poparł społecznego protestu.
To jedynie upewniło mnie, że czara goryczy, która przelała się już wcześniej, nie była przez mnie tylko wydumana z niczego.

Pozostaje mi życzyć Ci, byś nie rozczarował się nigdy.
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Mylisz się Ro. Pisanie, że do czegoś funkcjonariusze i media mogłyby, a do czegoś nie mogłyby sie przyczepić, jest zwykłą naiwnością zakładającą, że władza, media i policja kieruja się po pierwsze prawdą, po drugie zaś działają w mysl obowiązujących w demokracji zasad. Bardzo mnie dziwi takie stanowisko u kogoś, któ z własnego doświadczenia doskonale wie, że warchoła mozna zrobić z każdego. I robi się - stosownie do potrzeby chwili.
PiS powinno było natychmiast poprzeć protestujących, nie czekając na reakcję sił porządkowych.
Dziś w wielu miastach odbywają się demonstracje, które byłyby dodatkowym wsparciem i zamiast słuchac bezpośredniej relacji ze skandalicznych, kafkowskich procesów dziennikarzy zatrzymanych przy pracy, być może słuchalibyśmy już informacji o negocjacjach w sprawie pozostałych postulatów.
Nie przeraża mnie jakoś "skłócenie środowiska PiS". Ty akurat wiesz, że to nie wybory zapoczątkowały ten proces. Mam do PiS od dawna pretensje i pisałam Ci o tym. A wiem też, że mam je nie tylko ja jedna.

Powiem krótko - żadnej partii nie obiecywałam dozgonnej wierności. Nie mam zamiaru też z żadną partią czy politykiem obchodzić się jak z jajkiem. Również PiS nie jest dzieckiem specjalnej troski. To ludzie, o których uważam - niezaleznie od mojej sympatii - że są opłacani z moich pieniędzy za to, by dbali o interes mojego kraju, moich współrodaków i mój własny. To nie ja mam się nimi opiekować. Jeśli nie potrafią spełnić moich oczekiwań, to nie będzie mi z nimi po drodze.
Obrazek użytkownika ro

ro
Też nie ślubowałem PiSowi. Po prostu uważam, że w tej sprawie, podobnie jak w wielu innych,  obrał dobrą strategię.

Jeśli się mylę, jeśli te protesty - chodzi mi cały czas o potępione przez Kaczyńskiego okupowanie budynków, a nie sam protest jako taki - przyniosą rezultat w postaci obalenia obecnej władzy i   przejęcia jej przez ludzi niezależnych od służb, z radością przyznam, że się myliłem.
Nie jestem jasnowidzem.
 
Obrazek użytkownika nurni

nurni

PiS powinno było natychmiast poprzeć protestujących


To zbytecznne, wystarczyło żeby się od......
Nie wasza sprawa to marsz na te swoje konwencje których nikt od dawna nie ogląda, konferencje prasowe i inne pierdu, pierdu.

Za to zabierając głos w tej sprawie niewątpliwie przyczynii się do represji. Przecież tych ludzi potraktowano w aresztach jak jakichś lumpów. Co to znaczy że rodzinna Hanny Dobrowolskiej przez kilkanaście godzin nie widziała gdzie jest aresztowana?

Niech się odtegują od społecznych incjatyw i dalej łkaja że władza nie chce z nimi współpracować.
Niech sobie pieprzą te swoje opowieści. Ale jeśli łaska niech nie przyłaczają się do nagonki na tych którzy, jak to celnie napisał GG, chcą coś zrobić.
 
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Niestety masz rację. Chyba za wiele oczekiwałam od PiS. Może faktycznie, skoro nie czują żadnego związku z ludźmi protestującymi przeciwko traktowaniu ich jak tępy motłoch, to powinni przynajmniej w ogóle zamknąć paszczę.
Oświadczenie rzecznika PiS było skandaliczne.

Jestem zmęczona i zniechęcona. I szarpie mną wściekłość. Tyle zmarnowanych lat.


Wiesz, tesknię za Piłsudskim. To był mąż stanu w każdym calu. Także w najprostszych zupełnie zachowaniach. Swojej pensji zostawiał sobie tyle, ile wówczas otrzymywał kapitan WP, a resztę przeznaczał na wsparcie Uniwersytetu Batorego i wdów po legionistach.
Jemu, być może, potrafiłabym ufać bez reszty. Za późno się urodziłam.
Obrazek użytkownika nurni

nurni
to nie jedyne "dziadki".

Dobrze jest nie mieć żadnych oczekiwań.
Spróbuj sobie wyobrazić jak oboje bylibyśmy wściekli na siebie, gdybyśmy w niedziele postanowili jednak dać się oszukać.
I to nie tym o których nawet dziecko wiedziało że będa oszukiwać, ale tym którzy dawali nam do zrozumienia że dopilnują by tak się nie stało.
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Mam nieodparte poczucie, że ci wszyscy, którzy dzisiaj uważają, że tylko metodami demokratycznymi da się odsunąć od władzy fałszerzy i złodziejów i powtarzają jak mantrę, że najpierw trzeba wygrać wybory, których - jak widac na dłoni - wygrać się zwyczajnie nie da, popełniają podobny błąd, jak wtedy, gdy daliśmy swoje przyzwolenie w 1989 roku na to, by trzymać się kurczowo chorej umowy z komunistami i umówionych "limitów". Niczego to niestety nie nauczyło i znów ćwiczymy podpieranie się przekonaniem, że przecież "umówilismy się na demokrację".

Zaczynam myśleć, że żadna obecna partia nie dorosła do tego, by przewodzić narodowi.
"Solidarność" nie była partią, ale ruchem społecznym. To byli ludzie, którzy nie szukali wygodnych synekur - czy to we władzach, czy to w opozycji, nie bawili się w jakieś gierki i nie latali świecić twarzami w telewizji, ale którzy walczyli o interesy własne, swoich rodzin i przyjaciół. Oni nie musieli nawet wsłuchiwac się w głos ludu, bo sami tym ludem byli.
Może własnie tędy jedyna droga.
Obrazek użytkownika Katarzyna

Katarzyna
Dodam. Lud nie wychodzi na ulicę, nie protestuje i nie okupuje, jeśli działają demokratyczne mechanizmy. Jedyny parlamentarny sposób, jaki Suwerenowi pozostał, demokratyczne wybory, został ośmieszony i podeptany.
Nie zostawiono nam wyboru. To, co proponuje PiS to ratowanie trupa, który swoim odorem niszczy wszystko, co jeszcze w naszym kraju funkcjonuje w miarę uczciwie. . To będzie taki sam skutek jak oddanie do TS ustawy o emryturach.
Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Ellenai

Ellenai
Dokładnie tak. To samo piszę od wczoraj na okrągło. W kraju, gdzie prawa demokracji nie funkcjonują, walczenie z bezprawiem metodami demokratycznymi jest działaniem bezsensownym i nie mogącym przynieść żadnych pożądanych skutków. Co gorsza, takie działania jedynie legitymizują bezprawie i tym samym sankcjonują istniejące status quo.
Obrazek użytkownika nurni

nurni
Jako Radio często transmitowaliście na żywo, z klubu Ronina, przerózne spotkania.
Wydaje mi się że również i te w którym Warzecha czy Janecki byli gośćmi głównymi.

Może warto by rozważyć rezygnacje z transmisji stękań tych panów.

Słuchacz nurni :)
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Rzecz w tym, że Ronin to nie tylko przegląd tygodnia. Zwróć uwagę, że przeglądu nie powtarzamy potem w retransmisjach - powtórki dajemy jedynie z części drugiej - czyli spotkań po przeglądzie ;)
pozdr.
GG
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
Czuję to samo, co Ellenai!
W tej chwili, szybko, najszybciej, potrzebujemy dyktatora.
Też mam żal do samej siebie, że łudziłam się co do polskiej "demokracji" w obecnym czasie.
Tragedią jest, że nie mamy żadnego przywódcy tego, jak Pilsudski, formatu.
Z bólem serca muszę przyznać, że znowu, naiwnie, dałam się "nabrać".
Ale nadzieja - ona umiera ostatnia... Może Jarosław jeszcze się obudzi? Chyba, że nie potrafi sad!
Obrazek użytkownika wicenigga

wicenigga
podał rękę Tuskowi zanim "jestem kobieton" skończył oskarżycielskie zdanie.
Kopnął drugą - propozycję uznania wyborów, "bo wygrał".
I spokojnie przeszedł obok kolejnej, wyprowadzeniem ludzi na ulicę pod szyldem PiS „wygrani” też się nie dali wciągnąć

"(..) nie widzę cienia szansy, tu i teraz, na sensowny, czyli masowy bunt społeczny. Władza testuje odporność narodu i póki co odpowiedź jest może niezbyt łagodna, ale na poziomie bluzgów i pyskowania do telewizora. Bardzo dobrze i oby tak dalej, to lepsze od schematycznego darcia się na ulicy „precz z komuną”. Mam nadzieję i w pewnym stopniu przekonanie, że niecierpliwi doczekają się tłumów na ulicy, który nie będzie się zachowywał grzecznie, ale to jeszcze potrwa. W tej chwili zorganizowanie buntu na zasadzie racjonalnego wyjaśniania, że taki bunt jest potrzeby, to komedia z punktu widzenia kogoś takiego, jak socjolog amator. Na tym właśnie polega cały urok rewolucji, że nie ma w niej nic racjonalnego, poza odpowiednim ukierunkowaniem emocji. Gdy w narodzie nie ma odpowiedniej temperatury krwi, koniecznej do wyjścia na ulicę, można sobie popierdywać po forach i racjonalizować potrzebę protestu do usranej śmierci. Dlatego nie mam żadnej litości dla ignorantów i pajaców, którzy organizują jakieś partyzanckie wiece złożone z zawodowych rewolucjonistów, z czego połowa to mniejsi lub więksi prowokatorzy, dorobkiewicze, poszukiwacze swojego miejsca na antenie i scenie politycznej.

Naród musi przekroczyć próg bólu, wtedy babcia klozetowa rzuci szmatą, krzyknie do boju i nikt ludzi nie powstrzyma
(..)"

Kto nie łapie, że w PKW przygotowano pułapkę na PiS, to jest co najmniej "dziwny" :), że się tak delikatnie wyrażę.
Obrazek użytkownika Gadający Grzyb

Gadający Grzyb
Jeśli to była pułapka na PiS to wyjatkowo nieudolna. Przecież wiadomo, że PiS nigdy nie poszedłby w jednym proteście z narodowcami. Dla PiS-u nawet Ewa Stankiewicz jest niewygodna, bo zbyt ideowa i radykalna.
pozdr.
GG

Strony

Więcej notek tego samego Autora:

=>>