Apostoł Putin

 |  Written by alchymista  |  2
23 sierpnia - prezydent Duda wyrusza do Estonii, a ja znajduję jeszcze jeden dowód na to, że nie ma różnicy między Rosją Sowiecką, a Rosją Putinowską. (I że prawdopodobnie dawniej nie było też istotowej różnicy między Rosją bolszewicką, a Rosją carską).
 
We wsi Balszaja Jelnia niedaleko Niżnego Nowhorodu stoi coś w rodzaju prawosławnej świątyni, w której głównym przedmiotem kultu jest Władymir Putin, mający jakoby zdolności wcielania się w różne postacie historyczne, m. in. w apostoła Pawła.

Twórca sekty, Matuszka Fotinja (матушка Фотиния) ma 65 lat. Jako kierownik zaopatrzenia na kolei i szefowa magazynów kolejowych dopuściła się malwersacji finansowych i trafiła na dwa lata do więzienia. Gdy wyszła na wolność doznała jakoby spotkania z Bogiem, który oznajmił jej, że Putin jest wcieleniem Świętego Pawła. Religijnym hymnem sekty jest znana nam z lekcji rosyjskiego piosneczka "Pust wsiegda budziet sonce".  Kto nie wierzy, niech sam posłucha:
Liturgia jest mieszaniną obrzędów katolickich, prawosławnych, buddyjskich i okultyzmu. Treść "objawienia" dostępna jest na stronie: http://nfor.org/stati/zakon-i-pravo/sekta-putina-v-derevne-bolshaja-elnj...
Matuszka oprowadza po "świątyni" i tłumaczy przesłanie sekty:

Gdzieś kiedyś czytałem, że w Mongolii ludzie wierzą, iż Czyngis-chan był wcieleniem Buddy. No cóż, każdy ma takiego Buddę, na jakiego sobie zasłużył.

Jakub Brodacki

Tu jeszcze coś po polsku:
https://youtu.be/tSGhY-zQ4SY?t=18m43s

 
5
5 (3)

2 Comments

Więcej notek tego samego Autora:

=>>