Palikotka

 |  Written by Everyman  |  5

Letnie burze i związane z nimi skoki ciśnienia mają – w moim przypadku – przemożny wpływ na pojmowanie świata. No, może nie całego, ale tego kawałka położonego pomiędzy Bałtykiem i Tatrami – na pewno.

Onegdaj, znudzony debatą o reformie sądów, zasnąłem przed telewizorem. Nie dane mi jednak było dośnić do końca epizodu, w którym to prezes Gersdorf odchodziła w stan jakże zasłużonego spoczynku, machając białą różą na pożegnanie. Zbudziły mnie wrzaski i odgłosy walenia w pulpit sejmowej mównicy.

- O matko, Chruszczow wraca! - pojawiła się splątana z sennym majakiem myśl upiorna, lecz widok na jawie, wsparty pośpiesznym włożeniem okularów, znacznie mnie uspokoił.
Nie Chruszczow i nie butem - to tylko posłanka Gasiuk-Pihowicz wrzaski urozmaicała okładaniem pięścią mównicy.

Spokój wracał powoli, choć nie bez trudności. Pani Kamila wykrzyczała bowiem, że ją też wybrał suweren, co - w zestawieniu ze snującym się ciągle po głowie niedawnym twierdzeniem prezes Gersdorf, że naród to nie suweren, bo suwerenem jest konstytucja – nie pozwalało wydobyć się wreszcie z ogarniającej mnie ciągle konfuzji. - Czyżbym przespał moment, w którym poseł Pihowicz wpisano do konstytucji? Zadziorność i zapamiętanie z jakim pani Kamila broniła swoich racji doprawdy uwiarygodniał jej osobistą obecność w ustawie zasadniczej …

Nie koniec na tym. Jakże odzyskać spokój kiedy ostatni sondaż zaufania do polityków stawia bohaterkę ostatnich zadym na podium liderów tuż za Andrzejem Dudą i Mateuszem Morawieckim. Nie ukrywam, że tu kończy mi się ochota do żartów. Jakim cudem? Jaki mechanizm pozwala posłankę Nowoczesnej zachowującą się jak neurotyczna, agresywna, arogancka baba mianować idolką? Czyżby ten sam, który z chrypiącej basem Doroty Stalińskiej ma uczynić kandydatkę na divę opozycji?

By znaleźć odpowiedź, najprościej prześledzić początki jej krótkiej jeszcze kariery politycznej. W kampanii promującej wejście Polski do Unii dała twarz na plakacie, w tle którego widniały trzy słowa: Polonistka. Ateistka. Euroentuzjastka.

Euroentuzjastka? Rozumiem. Do dziś przecież jej partia przoduje w donoszeniu na Polskę, tłumacząc uległość wobec brukselskich biurokratów polską racją stanu, co tak ma się do ochrony polskich interesów przez choćby Verhofstadta czy Timmermansa, jak niegdyś miłość króla Belgów, Leopolda II, do czarnoskórych mieszkańców Konga. Tłumaczyć ją może jedynie fakt, że polskie sprawy naświetla brukselskim patronom jej guru, Ryszard Petru. W następstwie tego, czyż można się dziwić, że potem jeden czy drugi komisarz wypowiada się o Polsce na poziomie głąba?

Ateistka? Jej sprawa, nic mi do tego. Jedyne, co dziwi to edukacyjny background, bo przecież – jak wiadomo – nasza bohaterka jest absolwentką Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pewnie tkwiłbym do dzisiaj w głebokim współczuciu jak musiała cierpieć by pogodzić swoje przekonania z profilem uczelni, gdyby nie jej własny komentarz, że właściwie to jest katoliczką, a tamten napis na plakacie, to tylko ot, tak sobie … Jakbym gdzieś to słyszał, tyle, że na odwrót – był przecież taki jeden w polskiej polityce, który najpierw był katolikiem, no a potem przestał …

Oj, pani Kamilo, palikotko jedna!

Polonistka??? Wymiękam. Sama się przyznaje, że z filologią polską nie miała do czynienia, więc niby dlaczego nagle … polonistka? Przecież równie dobrze mogło tam stać: kosmonautka, albo prestidigitatorka, albo gwiazda rocka … Ktoś coś rozumie?

Ja nieśmiało zaczynam się domyślać. Pani poseł Gasiuk-Pihowicz gotowa jest firmować każdą blagę by tylko dostać się na plakat, najlepiej wyborczy.

I niech tam, niech jej idzie na zdrowie.
Byleby tylko przestała wrzeszczeć i zachowywać jakby szaleju się napiła ...

5
5 (6)

5 Comments

Obrazek użytkownika Everyman

Everyman
Właśnie. Ja też uważam, że lansowanie "myszki agresorki" i awansowanie jej na "tygrysicę opozycji" jest żałosne i sporo przedwczesne.

Pozdrawiam
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
Może tej pali-kotce chodziło o to, że POchodzi z Polski? Że jest (jak sądzi, zapewne, nadal) Polką? Nie zaprzańcem. Ostatecznie - POlską Obywatelką?  
"Polska być trudna język", zwłaszcza dla kotów, palikotów i palikotek. 
Czego się Jaś nie nauczył, tego się... Kamila "nie naumie".
A podobno - mamy takich POlityków, na jakich zasługujemy. Nie mniej uważam, że ponad połowa Polaków na takie "k(mi)otki" nie zasługuje!
Pozdrawiam!
Obrazek użytkownika tł

W  powojennej Warszawie określenie "polonistka" miało swoje specyficzne znaczenie. Nie sądzę jednak aby ta absolwentka UKSW i SGH miała o tym jakiekolwiek pojęcie. Homines petruensis tak już mają ;-)))!
Obrazek użytkownika max

max
Pani Katarzyno - sobie wybrali, sobie mają, takich, a nie innych posłów. Na miarę wyborców. Nie wiem, czy do kapuścianych łbów, niektórych, dociera, że ich głosy przekładają się na "jakość" polskiego parlamentu. Zapewne nie, bo to jednak trudna do przyswojenia zależność: głosuję - Myszka.
Kpię, ale problem faktycznie istnieje.
Takich mamy posłów, Polacy - jakich wybraliśmy.
Wygłupy parlamentarne niektórych są konsekwencją postawionego krzyżyka na liście wyborczej - czy wszyscy sobie z tego zdają sprawę? Tak po prostu.

Modne obwinianie ordynacji - ale to przecież usprawiedliwianie własnego, totalnego  lenistwa intelektualnego. No przeciez byłem, poszedłem na wybory, spełniłem obowiązek - a że w durnocie swojej postawiłem krzyżyk przy jedynce, na tej liście co "było trzeba", bezmyślnie, jak małpa...

Trudne, prawda? Takim i ordynacja (inna) nie pomoże. Słynne JOW-y - w Anglii 90% głosuje na kandydata partyjnego, nie patrząc, kto zacz. Bardzo niepopularny fakt, bo przecież to politycy (skąd się wzięli w parlamentach?) źli, a wyborcy ci fajni. Oszukani.

Narracja o brudnej polityce idealnie wpisuje się w inny nurt: coś tam się dzieje, na górze, ale realne życie - tutaj. Nic głupszego - ta polityka wróci, zapuka do drzwi i podniesie nam podatki.

To jest posłanka Myszka na miarę naszych możliwości. Prawie miś, ale dalej myszka, Możliwości sąsiada, sąsiadki, kto wie?
 

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."

Więcej notek tego samego Autora:

=>>