Mozart zaaranżował Bacha

Muzyka łechce uszy miłymi dźwiękami, a żadne słowo nie rozrywa płynącego nurtu utworów Bacha, Chopina, Grażyny Bacewicz, Jana Stokłosy, Witolda Lutosławskiego, Andrzeja Kurylewicza. Nastrój nabożeństwa udziela się wszystkim. W pełnym skupieniu dajemy się unosić fali dobrych emocji i szlachetnych uczuć.

Taki też był koncert w urlańskim kościele ostatniej soboty 5.08. br. W ramach ósmego już Festiwalu Muzyki Kameralnej wystąpił Fair Play Quartet w składzie Paulina Mastyło-Fałkiewicz (skrzypce), Justyna Milkiewicz (skrzypce), Agnieszka Zagroba-Klahs (altówka), Jan Stokłosa (wiolonczela). Zagrali Fugi Bacha z wolnymi introdukcjami Mozarta, a także Preludium e-moll op. 28 nr 4 Chopina oraz energetycznie patriotyczny Oberek no 1 Grażyny Bacewicz (podobnie życiowej energii dostarcza chyba tylko amerykański bluegrass). Gwoździem programu były jednak kompozycja Moods for string quartet młodego mistrza, Jana Stokłosy, i tegoż aranżacje utworów rozrywkowych Lutosławskiego. Fair Play Quartet specjalizuje się bowiem w aranżowaniu muzyki popularnej i obecnie pracuje nad płytą z aranżacjami piosenek… Michaela Jacksona!

Po koncercie brałem udział w herbatce z artystami, którzy opowiadają o swoich przygodach podczas koncertów w Chinach oraz Katarze. Tym razem jednak zgodzili się zagrać w Urlach, a wszystko dzięki Stowarzyszeniu Przyjaciół Kultury w Urlach (kulturaurle.pl) i Mazowieckiemu Instytutowi Kultury oraz Parafii w Urlach. O ileż przyjemniej iść na koncert, który odbywa się blisko domu, niż tłuc się do dalekiej i zatłoczonej Warszawy! Bo u nas ożywczy chłód Osownicy, leniwe ciepło Liwca i marzycielska zieleń urlańskich borów. Muzyczna zieleń, która woła do życia, zdrowia i odrodzenia.

Jakub Brodacki