Auto da fe

 |  Written by  |  24

Wydana w 1979 roku w „drugim obiegu” powieść Tadeusza Konwickiego „Mała Apokalipsa” była groteskowa i surrealistyczna, a mimo to poruszała duszę „mieszkańca obozu”. Myśmy przeżyli śmierć Ryszarda Siwca i Jana Palacha, choć wcześniej płonące ciała buddyjskich mnichów były dla nas tylko propagandowymi obrazkami w DTV.

 

Zrealizowany w 1992 roku film grecko-francuskiego reżysera Costy Gavrasa był już tylko groteska. A na dodatek mierną groteską. Ponieważ - jak sądzę - dla niego, mieszkańca świata uznawanego za wolny, wietnamscy mnisi, Siwiec i Palach byli tylko telewizyjnymi obrazkami z mało znanego mu i zapomnianego już świata totalitarnej opresji.

 

Odnoszę wrażenie, że wokół tego, co stało się wczoraj pod PKiN zapadła medialna cisza. To chyba przejaw pewnego zawstydzenia. Niestety, nie potrwa ona długo, co zapowiada „apel” Władysława Frasyniuka, blog prof. Jana Hartmana i „felietonistyka” red. Jacka Żakowskiego.

 

Jacek Żakowski

3h temu

Samospalenie w Warszawie. Jacek Żakowski: rozpacz patrioty

 

 

http://hartman.blog.polityka.pl/2017/10/19/podziekowanie-dla-samobojcy/

 

https://wiadomosci.wp.pl/frasyniuk-wielu-polakow-podpisaloby-sie-pod-listem-czlowieka-ktory-podpalil-sie-pod-pkin-6178740753499777a

 

 

Panom Frasyniukowi, Hartmanowi i Żakowskiemu to tragiczne auto da fe jawi się jako najnowsza ikona otaczającej ich nierzeczywistości.

 

PS. Bogu dzięki, NN spod PKiN żyje.   


ilustracja z:https://v.wpimg.pl/MjA4NDE5JANue2FxcQw1WXcBYSBrQj0DLFNgNCkaelxyBntzdgV0R...
Hun

5
5 (4)

24 Comments

Obrazek użytkownika boldandcharm

boldandcharm
Wcześniej                              Dziś
1 .Samospalenie                   1.Samospalenie
2. Tragiczny protest              2. Tragiczny protest
3. Rozpacz                           3. Rozpacz
4. Głód prawdy                     4. Efekt zakłamanej propagandy
Ukrywszy róznicę tak głeboko, że nie osiągnie jej wielu
Immamowie sprokurowali żertwę
Teraz immamowie opracują medialny wydźwięk.
I nastąpi konsumpcja ofiary.
Obrazek użytkownika tł

Immamowie, żertwa... Boldandcharmie, auto da fe to element postępowania inkwizycyjnego ;-)!

A tak serio, istotne jest to, czy wyznania/zaprzeczenia wiary dokonuje ofiara, czy komentatorzy? A może obydwie strony... 
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
Tak się jakoś dziwnie składa, że podpalający się SB-cy mają... dużą przeżywalność?
Pamietam takiego, co w proteście przeciw "Solidarności" podpalił się... eterem - już dzień później, nieco ucharakteryzowany, udzielał z łóżka szpitalnego wywiadu.
To tak, jak ten półkownik, co zamiast w głowę, trafił sobie w policzek (a kulę "wypuścił" otwartym wcześniej oknem, żeby przypadkiem nie rykoszetowała).
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika tł

Jak dla mnie, facet może być nawet strażakiem ;-)! Ochotniczym lub zawodowym... Swoją drogą, rodzinna NN twierdzi, że zaczytywał się w "Małej Apokalipsie" ;-).
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
Ewidentna ustawka.
Nie szukałem zdjęć, ale kilka widziałem przy okazji - facet podpalił się jakoś tak na plecach bliżej pasa i... zaraz potem padł na twarz...
I żyje, choc już palą (!!!) mu znicze.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika tł

Tak, czy owak - spalił (się) na panewce.
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
to jednak (nie wiem już czy na B'n'R, czy może na niepoprawnych) pisał któryś z blogerów, że pułkownik wcale nie strzelal do siebie, natomiast - do niego strzelił ktoś spoza okna. I w pewnym sensie - chybił.
Natomiast ten "samopodpalony" wygląda na "zasterowanego": ktoś wykorzystał jego chorobę, a w dodatku zapewne obiecał mu za ten "bohaterski akt" - jakieś "odpowiednie" wynagrodzenie. Teraz natomiast "sterownik" ma problem - człowiek przeżył, może się wygadać, a zapłacić trzeba będzie. I nie ma "męczennika" dla KOD-u. Straszne cheeky!
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
Raczej nie wierzę w ten strzał zza okna (które zresztą "sambójca" sam otworzył).
Podejrzewam też, że ten drugi "samobójca" tak sie podpalał, żeby sobie zrobić jak najmniejszą krzywdę - gdyby wylał sobie na głowę kanister beznzyny, to żadna gaśnica by mu nie pomogła (nawet, gdyby, "w celach samobójczych", wstrzymywał oddech.
Sądzę, że to eskalacja i próba poprawienia efektu po tym "umierającym od gazów bojowych" pod sejmem w czasie nieudanego puczu.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
powinien jednak przeżyć - ma 40% oparzeń ciała (skóry), co powinno dać się uratować, choć zapewne będzie powodem inwalidztwa do końca życia. A ponieważ choruje psychicznie, więc nawet jeśli ujawni tego, kto go zainspirował" - to jego zeznania zapewne nie będą traktowane obciążająco. Nie mniej - należałoby pilnować, aby nie "nawiedził go" seryjny samobójca.
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
Wiesz więcej ode mnie:):):)
Ma 40%, ale którego stopnia?
To by i tak potwierdzało moją (całkiem wyssaną z palca:):):)) tezę, że nie chciał się spalić, tylko - podpalić.
OK, można to uznać za "wołanie o pomoc", albo inny objaw psychiczny... (bo na depresję jakoś dziwnie mi to nie wygląda - za dużo zachodu i sprawnej organizacji).
PS
A wiesz, ja widziałem jak się ludzie podpalali.
Za pieniadze.
Nawet kilka razy.
I im nic:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
z paleniem itp. 
Niestety, rodzaju (stopnia) oparzeń tego biedaka nie znam. Biorąc pod uwagę okoliczności - mogą być to oparzenia II/III. Niewątpliwie stanowiące śmiertelne zagrożenie. Przypuszczam, że do zwęglenia jednak nie doszło.
Z tego, co "słychać" - człowiek był właścicielem upadającej firmy poligraficznej, miał także pisać wiersze... Jego demonstracja była zbyt dobrze "przygotowana", jak na osobę z depresją. Czy, wobec tego, "inni szatani byli tam czynni"? Może jednak dowiemy się...
Pozdro!
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
"Inni szatani byli tutaj czynni"...
Na razie, jak rozumiem, trwa sledztwo.
Ściskam!
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
Boli szczególnie taka niepotrzebna, bezsensowna. Panie, zmiłuj się - Kyrie eleison!
I teraz zaraz zaczyna się podłe szczucie, inspiowane przez "stojących za", podłe oskarżenia, kłamstwa, pomówienia. Podlece żadnych świętości nie uznają. Łudzą siebie, łudzą innych - że Sąd Boski nie istnieje, a przed ludzki - nikt ich przecież nie stawia. Wierzę, że Sprawiedliwość Boża dosięgnie wszystkich, a niektórych, nawet prędzej niż oczekują.
 
Obrazek użytkownika tł

Smutna wiadomość, ale pominąwszy formuły grzecznościowe, można ją skwitować stwierdzeniem, że było to straszne samobójstwo fanatycznego lub/i psychicznego, sekciarskiego  wyznawcy.  
Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
Spekulowałem, ale szkoda każdego życia,
I duszy.
Wiadomo, kto tego człowieka podpuścił.
Na razie (i oby tak zostało) nie doszło do morderstwa.
Być może to też było, w pewnym sensie, morderstwo.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Hieny salonowe wpadły w ten sam amok jak to się działo w czerwcu 2010.  Kolejna granica została przekroczona. Trudno ich nazwać ludźmi, to jakieś monstra, zombies opętane nienawiścią.
​Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Dixi

Dixi
No, jeśli tacy mają być "przewodnicy duchowi"...:(:(:(
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Więcej notek tego samego Autora:

=>>