Inscenizacje na Puławskiej 24/26

 |  Written by karlin  |  15



















Coraz bliżej mi do wrażenia, że cały ten cyrk z propagandową agresją Izraela - wspieranego przez kondotierów z całego świata - na Polskę, ma przede wszystkim coś ukryć.

Cyrk, bo ta ustawa, o którą toczą się przesławne, heroiczne boje, jest przecież martwa od urodzenia.

Po pierwsze, już do niej wpisano punkt wyłączający - "3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w ust. 1 i 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej lub naukowej." Czyli, że grossy i inne, plujące na Polskę, hollywoodzkie oraz "polskie" śmieci, mogą spać spokojnie. Więcej, teraz każdy będzie mógł nazwać felieton w gazecie "częścią pracy naukowej", a występ w telewizji "artystyczną inscenizacją".

Po drugie, dam sobie rękę uciąć, że w Polsce Kaczyńskiego żaden prokurator i żaden sąd nie odważy się nikogo - "przypisującego Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu itd" - o cokolwiek oskarżyć i za cokolwiek skazać. I nikt w miarę przytomny niczego innego nie oczekuje. Jedynie fani Bandery nie mogą spać spokojnie, ale to zależy od tempa ocieplania stosunków z Rosją.

O co więc chodzi? Na pewno o ustawę reprywatyzacyjną. Proszę pobrać sobie stąd projekt, i to szybko, zanim zniknie, a potem porównać z wersją finalną, o ile taka się kiedykolwiek pojawi. Tyle tylko, że znowu, ja już nie wierzę, aby Kaczyński, z jego, wygrzebanym z zamtuzów puławian, zaciągiem plastikowych wampirów, komukolwiek, proponującemu dobry - dla starszych braci - geszeft, odmówił.

Może więc chodzi przede wszystkim o to, aby ten internacjonalistyczny zaciąg mógł w spokoju, oraz jak najdłużej, kołysany ślepym zaufaniem wyborców, nad owymi, dobrymi geszeftami pracować? Bo że owa wojna podniesie notowania PIS do niebotycznych pułapów, wie chyba nawet krzemień łupany w rodzaju Ryszarda Petru. 

A oni są coraz pewniejsi siebie i coraz bezczelniejsi. W huku korkowców "wojny z Żydami" tych ich, drobnych, ale bardzo znaczących wybryków, nie widać i nie słychać. Jak zachowania Glińskiego, kwitującego pytanie o polską superprodukcję, że "poważny film przygotowuje się 5-10 lat", albo Morawieckiego, ironizującego, że on nie wie, czy projekt ustawy demonopolizującej media powstanie do końca tego roku, lub nakazującego prenumeratę komunistycznych brukowców w podległych sobie urzędach.

Dlaczego skupiam się na interesach (ekonomicznych) żydowskich, a nic nie piszę o interesach niemieckich, amerykańskich czy rosyjskich? Bo w wypadku interesów, reprezentowanych formalnie przez państwo Izrael, jest jeszcze co najmniej jeden, finalny geszeft do zrobienia, i załoga Kaczyńskiego musi go w spokoju (czyli przy kompletnie uśpionym i znieczulonym społeczeństwie) przygotować i przeprowadzić.

Natomiast jeśli ktokolwiek sądzi, że za czasów rządów Kaczyńskiego interesy niemieckie, amerykańskie czy rosyjskie, choćby w minimalnym stopniu ucierpiały, powinien wziąć kawał szyny kolejowej i walnąć się w łeb. Zagraniczne koncerny i zagraniczna finansjera doją Polskę tak, jak doiły. Nadwyżki budżetowe pochodzą przede wszystkim z ukrócenia działalności polskich złodziei. 

Podatek bankowy banki skompesowały opłatami od klientów (ich zyski biją rekordy), a już wkrótce dostaną od Bankstera budżetowe fundusze, żeby się nimi, naszym kosztem, pobawić. Podatek od supermarketów? Kto o nim pamięta. W polskich rajach podatkowych dla obcych, czyli w tzw. specjalnych strefach ekonomicznych, elektryczne samochody mnożą się jak króliki (we snach Bankstera), a w rzeczywistości rosną jak na drożdżach, omijające budżet i nasze kieszenie,  gigantyczne zyski zagranicznych firm. Spółki skarbu państwa płacą w formie reklam, ciężkie miliony zagranicznym, opluwającym Polskę, koncernom medialnym. I tak dalej.

No, ale skoro Żydzi chcą nas obrzezać, a Amerykanie, którzy nigdy nie udowodnili, że chcą nas bronić, chcą nas opuścić, kto się będzie takimi drobiazgami przejmował, prawda?

Nie wiem do końca, ale jeśli ktoś tę całą, holokaustyczną aferę wymyślił, to jest to najlepszy montaż od czasów "przyznania nam ziem zachodnich", w całych dziejach polskiego zniewolenia.

PS
W warszawskich kamienicach na Puławskiej 24 i 26 mieszkał szczególny sort peerelowskich komunistów. Od tego miejsca wzięto nazwę "puławianie".

 
5
5 (4)

15 Comments

Obrazek użytkownika karlin

karlin
"eksperymentu" Kaczyńskiego - "Timmermans zachwycony po spotkaniu z Czaputowiczem". 

Ja już gdzieś, niedawno napisałem - "Dlaczego on jest takim, śmierdzącym tchórzem, i nie potrafi zaproponować MSZ Sikorskiemu?".

Czym się ten jego "eksperyment" od Zdradka różni?

Chyba, że jeszcze nie dorównał ideałowi...

PS
Prawdopodobnie już wkrótce nie wygrzebiemy się spod tej - lecącej na nas prosto z nieba - lawiny sukcesów rządu "lepszej zmiany". 

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
starasz się ożywiać tematy, a tu kicha.
Ludziki gadać widocznie nie potrzebują.

Być może mają rację.
Byc może skala zależności od Puławian przeraża.

Być może już i tak za późno na cokolwiek, bo niebawem jebnie a rewolucja technologiczna Elona Muska przyszła ciut w tyle za zbrojeniami Chin i Rosji.

(Jestem zdania, że Jobs i inni swoją rewolucją informatyczną odsunęli groźbę globalnego konfliktu).

Zawsze mialem wrażenie, że w moim kraju jest tylu dobrych diagnozantów.

Tyle, że jak przychodziło ro realnych działń - pojawiał się jakiś pierdolony, oślizly kisiel niemożności.

Od jakichś 40 lat :

- Chciałbym, żeby każdy skurwysyn obojętnej nacji został wskazany , nazwany i skazany. Zwłaszcza Polak i Żyd.

- Żeby każde skurwysyństwo obojętnej prowieniencji zostało wskazane , nazwane, napiętnowane. Zwłaszcza polskie i żydowskie.

- Czuć się, kurwa, w każdym urzędzie który utrzymuję  jak normalny człowiek, a nie jak otoczony cwanymi półdebilami "znającymi procedury niemożności".

To takie marzenie, próba dotarcia do mowy "tak-tak, nie-nie".

Szkoda, że czuję sie coraz bardziej stary i coraz bardziej frajerem.

Pozdrawiam, właśnie wleźli na teren polskiej ambasady.
Palmy nadal chanuki...

Pytasz, jaka przykrywka? To  ciociorki od głupiego polskiego goja i szlachta jerozolimska w tle.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Dopóki kłótnie, jak na sejmikach szlacheckich, kończyły się tak długim "bigosowaniem" przy użyciu jejmościanek karabel, aż się wszyscy dogadali, póty nikt sejmu zerwać się nie odważył.

Potem kompromisów zaczęliśmy szukać oświecani obcymi kagankami i kagańcami. I tak jest do dzisiaj. Najostrzejsze spory kończą się w najgorszym razie rytualnym upierdoleniem księżycówką lub (wersja głównie dla małolatów) spaleniem worka trawy.

A przy okazji tej, żydogeriatrycznej inwazji (ja bym tam natychmiast, myśliwcem F-16, wysłał Geremkowicza, i zbombardował nim teren ambasady), ktoś jak zwykle zaczął labidzić - to co, lepiej by było ich nie ratować? A cóż to za pytanie? Żydzi mają szacunek - wynikający ze strachu, jedynego czynnika, potrafiącego zamienić u nich pogardę dla gojów w cokolwiek innego - wyłącznie dla okrutnych, bezwględnych i silnych.

Że co? Że posługuję się kliszami z podręcznika dla pobudzania antysemityzmu made in Mossad?

Staram się uczyć u najlepszych. Może Netaniahu, ta jego warszawska agentka przecudnej urody oraz "wtargnięci" do najlepszych nie należą, ale starają się, jak mogą.

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
Naprawdę smutne.

Ożywia mi sie Victor Ostrovsky z jego ściganej książki, jego miłośc do Izraela i szok, gdy złapano jako agenta Arabów sabrę - czyli młodego Żyda urodzonego już w Izraelu.
 
Tam jest jakiś kompletny kociokwik, nawet pomijając nasze ustawy, "z bulem" podpisane...
Wokół wszyscy się leją, wszystkie armie oprócz chińskiej udzielają się, jak mogą w Syrii i w okolicach  - a tu w Izraelu spokój.
Za długo ?
Moze TŁ ma rację - zaczynają rządzić rosyjscy, no to ( moje przypuszczenie )  idzie rozpiździaj.

Może i naprawdę tylko ci skrajnie ortodoksyjni Żydzi  w USA  i swoich enklawach przetrwają ?

Chyba się napiję.
Twoje, Karlin :o)

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Nie z księżyca, ale Glenlivet na specjalne, ale co tam...

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
kartoflankę ( Luksusowa) pod colę z aspiryną, bo mi mróz instalacje wodną wydupił.

Z tych na myszach to tylko dwunastoletni Glennfiddich.
Gorzała agentów, jak mówi Redford w "Sieci kłamstw".

Nb. filmy coraz bardziej pokazują degrengoladę. już nie tylko Obama noblista mordujący bez sądu Osamę.
Wątpię, czy ktokolwiek ma jeszcze nad tą gangreną kontrolę.
A kto ma - będzie rządził światem.

Ecch, jak tu nie chlać ?
PS. Ufajmy , że nie ma jednej, ogólnoświatowej  gangreny; jest stąd syf, stamtąd cholera, trochę z boku szambo z ebolą podgazowane cyklonem B i kilka innych nader smrodliwych źródel i emanacji.
Może się te wszystkie kiły świata jakoś zneutralizują ?

Eee, raczej fiut fiutowi fiuta nie wyfiuta. Lajf ist brutal und full of fakturas.

Idę naradzić się z butelką.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
więc sączę go z dystynkcją. A że słodki ci on, jak pupcia szkockiej dziewki w stogu siana o poranku, to i z umiarem, bo można się uzależnić. Mam jeszcze 10-letnią Glenmorangie, ale w niej moczy pas ojciec tej dziewki, więc...

Nad chaosem kontrolę ma jedynie chaos. Teorie chaosu dobre są jedynie w filmach dla niedorozwiniętych małolatów. Kmicice, Skrzetuskie i Pileckie, w najlepszym razie, mogliby ogarnąć, i zrobić - na tyle, na ile by się dało - porządek na naszym podwórku. Ale oni już chyba zaklęci w komiksach...

Zdrówko.

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
Pozdrawiam miłośnika kozienia tej na koturnach i konesera pupć szkockich dziewek w stogu siana o poranku :o))

Uważaj trochę, oni tam wszyscy w kiltach i bez majtek --> ' posuniesz Szkota i stracisz fiuta, jeśli Szkot normalny.

Czytam, czytuje , podczytywam i - kontynuuję naradę.
Ty też ?

Niedługo zapukamy do Noracha z S24, on się zna na wątrobach i ich rozterkach...

Pozdrawiam, dobrego weekendu

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
Po "dobrej zmianie" zaczęła pracę w TVP młoda, zdolna dziewczyna - Ewa Bugała. Jej materiały były zrobione dobrze i uczciwie. Chyba zbyt dobrze i uczciwie. Jak przyszła "lepsza zmiana', wywalono ją z pracy, kierując na rzecznika prasowego Orlenu. Po czym, tak zwani "nasi", ręka w rękę z najgorszą, internetową hołotą, rozpętali taką falę hejtu, że dziewczyna po paru dniach zrezygnowała. Kilka lat pracy w mediach, w tym dwa lata w głównych programach informacyjnych TVP, i to na tzw. pierwszej linii frontu, sukcesy mierzone oglądalnością, to dla was, tłiterowe śmieci, za mało na rzecznika prasowego firmy? A jakieś Mazurki i inne głąby, które w życiu nie napisały komunikatu, ani nie zdały ezgaminu mikrofonowego, się nadają? Jak z Misiewiczem, gnoje, dokładnie jak z Misiewiczem.

No to ja teraz wam powiem, o co tak naprawdę chodzi Kaczyńskiemu. O to, żeby już nigdy, nikt młody nie zaufał, że może w PIS zrobić karierę, bo za swoją uczciwość i lojalność w żadnej sytuacji nie doczeka się wsparcia i obrony.  

To jest wręcz nieprawdopodobne, co ci gnoje od Kaczyńskiego, płci obojga, wyprawiają. Nie jest ich w stanie sięgnąć opozycja, to w rytm bębnów z Żoliborza, wyrżną się nawzajem, popełniając zbiorowe samobójstwo. I chyba żadnego z nich nie będzie mi żal. Mam jedynie nadzieję, że na końcu, ktoś przyjdzie po samego Bossa, który to wszystko aranżuje.

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
Jeśli jest tak dobra, jak piszesz - gdzieś, ufam, się znajdzie.
Zdolnych i pracowitych póki co coraz mniej.

Ona chyba sama wymiękła, albo Orlen uznał, ze za dużo szumu.

Dobre porównanie z Misiewiczem - generał salutuje, Misiewicz winien...
Qrwa, generały.

Może w KGHM?

Z oceną kaczora poczekajmy do list do sejmików.

Masz jeszcze Glenlivet, czy się pupcią szkockiej dziewki w sianie delektujesz ?
 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
No nic, z delikatesów, czeka jeszcze na swój czas 27 letni koniak, a jak trzeba będzie konie kulbaczyć, to jest także "Siwucha", bardzo zacna, nasza wódczyna.

Wiesz, wkurwia mnie, bo to jest jakaś galopująca mutacja elephantiazyjna genu autodestrukcji.

Misiewicz był przez kilka lat asystentem Macierewicza, jak ten pracował w komisji obrony narodowej w Sejmie. Nauczył się więc prawie tego wszystkiego, co o wojsku wiedział jego szef. Potem to on, razem z kilkoma chłopakami z Żandarmerii Wojskowej, wygarneli sowieckich agenciaków z tego Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, choć wszyscy inni, od SKW, po wielkiego Mariuszka K., rżnęli w portki ze strachu i bali się tknąć tej, ignorującej rozkazy ministra, bandy. No i zaczęła się starannie przygotowana, medialna nagonka.

Że brała w niej udział opozycyjna ubecja, to normalne, ale ochoczo wskoczyła w to "dupna zmiana", od tłiterowych śliniaków z obrazkiem Świętego Dudy na nocnym stoliku, poprzez udających obiektywnych ekspertów, cwaniaczków za dychę, aż po Szydło i Wodza na czele. Ponieważ ten scenariusz powtórzył się teraz, w wypadku Ewy Bugały, która jest jedną z lepszych dziennikarek telewizyjnych ostatnich dwóch lat, mogę ci obiecać, że do sejmików co prawda nie trafią ci, co z PIS odeszli, a teraz chcieliby znowu - jak zagrzmiał niedawno Kaczyński - ale tylko dlatego, żeby zwolnić miejsce dla PO, PSL, SD, Kukiz, przyjaciół Bankstera i jego tatusia, itd, wszyscy po weryfikacji przez Dudaczewskiego.  I nie będzie się czemu dziwić. Po numerach z Misiewiczem i Bugałą, nie będą mieli innych, nowych kandydatów. 

 
Obrazek użytkownika karlin

karlin
Prawdopodobnie już 1 marca wsiarze wrócą do kierowania "polską" armią.

O czym z radością powiadamia ulubieniec gen. "Szoguna" Kozieja, tak zwany Soloch.

I wtedy skończy się czas naszych obaw i udręki. Bo czego ma sie bać zamknięty na cztery spusty, za kratami?

A Kaczyński, jak więzienny kapelan, będzie krążył po korytarzach, i szeptał do judasza - "Zaufajcie".

PS
Morawiecki jedzie do Niemiec po instrukcje. Jak już Geremkowicz odbierze swój pakiet z Moskwy (Izrael składa swoje petycje Kornhauserowi) - będzie git. Może nawet na Święta dostaniemy do posiłku pół banana? Tylko niech, kurwa, przestaną bełkotać o zaufaniu. Albo nie, niech dalej bełkoczą. Niewolnik, którego traktuje się jak debila, może stać się groźny.

 
Obrazek użytkownika Torpeda Wulkaniczna

Torpeda Wulkaniczna
może po prostu to pierdol.

Glenlivet i te rzeczy. Młoda Stevie i stary Peter Green w " In the Skies". Całą płytkę.

Tu polecam oprócz tytułowej  " I'am fool no more"

O babie, ale można rozciągnąć i na Kaczora.

Szkoda TWOICH EMOCJI.

Trzym się

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Obrazek użytkownika karlin

karlin
do geniusza z lat 60/70. "Późny", czyli po tym jego, kilkuletnim incydencie psychiatrycznym z początku lat 70-tych. Niestety. Nie wiem, może już ci o tym pisałem (nie pamiętam, skleroza nie wybiera, szkoda że nie dotyczy politruckich tematów, c`nie?), ale moją ulbioną płytą FM z tamtego okresu jest "Life in Boston 1970", w wersji z początku lat 90-tych, reedycja, po cudownym odnalezieniu, zaginionego, wielościeżkowego nagrania. Podwójny CD, a Green, Kirvan i McVie grają na niej fantastycznie. Jedna z najbardziej przeze mnie lubianych płyt koncertowych. Całość do odnalezienia i przesłuchania na Youtube.

Tak, że wiesz... Dla pokajania się, wolę już tę Panią:
 
  

 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>