Fińska wojna o niepodległość (2)

 |  Written by Godziemba  |  2
Wojna o niepodległość Finlandii zakończyła się w połowie maja 1918 roku wyparciem z terytorium kraju ostatnich jednostek bolszewickich.
 
      W celu zasadniczego zwiększenia liczebności armii w połowie lutego 1918 roku Senat, na żądanie Mannerheima, wprowadził powszechny obowiązek wojskowy, w wyniku którego wszyscy mężczyźni zdolni do noszenia broni, pomiędzy 21 a 40 rokiem życia, zostali powołani w szeregi armii. Z tych rekrutów utworzono 18 wydzielonych batalionów, które połączono w 6 pułków, a te w 3 brygady. Ich kadrę oficerską mieli w pierwszym rzędzie stanowić wyszkoleni w Niemczech jegrzy, którzy przybyli do Vaasa w połowie lutego, przywożąc także zakupione w Niemczech znaczne ilości broni i amunicji.
 
       Utworzenie regularnej armii nastąpiło w ostatniej chwili, bolszewicy pod dowództwem płk. Swiecznikowa – nominalnego „głównodowodzącego”, zakończyli przygotowania do nowej ofensywy, wspieranej przez oddziały z Piotrogrodu. Podjęta  na początku marca 1918 roku ofensywa nie przyniosła powodzenia – oddziały fińskie na wszystkich odcinkach frontu odparły ataki Rosjan.
 
      W tych warunkach Mannerheim przystąpił do opracowania planu ofensywy, której celem było wyparcie Rosjan oraz rodzinnych bolszewików z południowej Finlandii. O przyspieszeniu przygotowań zadecydowały informacje, że Niemcy, na prośbę fińskiego rządu, obiecali podjęcie interwencji w celu „stłumienia powstania w Finlandii”. Mannerheim był jej przeciwny, uważając, iż niepodległość należy wywalczyć własnymi siłami. Jednocześnie wysłał telegram do naczelnego dowództwa niemieckiego, w którym zażądał, aby niemiecki korpus ekspedycyjny w momencie wkroczenia do Finlandii został podporządkowany fińskiemu dowództwu, a jego dowódca w skierowanym do Finów oświadczeniu wyjaśni, iż wojsko niemieckie wylądowało w Finlandii nie by ingerować w wewnętrzne sprawy kraju, ale by pomóc w walce z obcym najeźdźcą.
 
       Zanim armia fińska przystąpiła do ofensywy, zmuszona została do odparcia w połowie marca 1918 roku kolejnego ataku czerwonych, którzy ponieśli znaczne straty.
 
      Ostatecznie fińska ofensywa rozpoczęła się w dniu 15 marca 1918 roku. W trakcie ciężkich walk posuwano się naprzód, okrążając ważne miasto Tampere, które zostało zdobyte w dniu 6 kwietnia. W czasie walk wzięto do niewoli ponad 11 tysięcy żołnierzy wroga, zdobywając znaczne ilości broni, w tym 30 dział.
 
      Sukcesem zakończyły się także walki w Karelii pod Rautu, gdzie także zdobyto wiele broni. Zwycięstwo pod Rautu stworzyło podstawy do przyszłej ofensywy na Przesmyku Karelskim.
 
      W trakcie kilkutygodniowych walk Mannerheimowi udało się dokonać zdecydowanego zwrotu w wojnie, która weszła w ostatnią, decydującą fazę. W tym samym momencie niemiecki korpus ekspedycyjny pod dowództwem gen. von der Goltza zszedł na ląd na Hanko, skąd następnie skierował się ku Helsinkom. Na wieść o tym czerwony dyktator Kullervo Manner opuścił stolicę i przeniósł się do Wyborga. Z miasta wycofała się także bolszewicka Flota Bałtycka. Do obrony miasta pozostały jedynie oddziały Czerwonej Gwardii. Po kilku dniach walk Niemcy, wspierani przez lokalne oddziały fińskiej samoobrony wkroczyli do miasta. W dniu 14 kwietnia Helsinki były wolne.
 
        Niemcy skierowali się teraz do Lahti, gdzie schroniło się liczni czerwoni uciekinierzy. Po ciężkich walkach miasto zostało zdobyte w dniu 18 kwietnia. Cała zachodnia część armii nieprzyjaciela została tym samym całkowicie odcięta. Okrążeni podejmowali skazane na niepowodzenie rozpaczliwe próby wydostania się z matni. Walki trwały tam do 2 maja 1918 roku, kiedy to czerwoni złożyli broń.
 
      Po zdobyciu Tampere Mannerheim przerzucił większość swych sił na wschód do Karelii. Plan ofensywy zakładał wykorzystanie luki w pozycjach nieprzyjaciela w centralnej części Przesmyku Karelskiego w rejonie Heinjoki, w pobliżu Wyborga, w celu wyjścia na tyły zgrupowania bolszewickiego koło Antrei. Manewr ten pozwalał na pokonanie nieprzyjaciela bez konieczności podejmowania czołowego uderzenia. Zgrupowane do ataku oddziały fińskie liczyły ponad 24 tysięcy żołnierzy, wspieranych przez 41 dział.
 
      Fińskim żołnierzom udało się wyjść na tyły bolszewickiego zgrupowania, nie powiodła się jednak próba zdobycia z zaskoczenia Wyborga. Nie czekając na rozpoczęcie walk o miasto, członkowie czerwonego rządu z dyktatorem Mannerem na czele w dniu 26 kwietnia wsiedli na parowce, które skierowały się do Piotrogrodu. Po ciężkich walkach w nocy 28 kwietnia 1918 roku żołnierze Mannerheima zdobyli umocnienia polowe wokół miasta, co dorowadziło do ucieczki kilku tysięcy bolszewików, który próbowali dotrzeć do Hamina. Uciekająca kolumna została jednak zmuszona do kapitulacji rankiem 29 kwietnia. Wyborg poddał się, a do niewoli fińskiej dostało się kilkanaście tysięcy jeńców, zdobyto także 300 dział.
 
      Na początku maja 1918 roku fińscy żołnierze zdobyli Hamin i Kotkę – dwie ważne czerwone twierdze w przemysłowym okręgu w dolinie Kymi.
 
      W rękach rosyjskich pozostała jeszcze port Ino, położony na południowym wybrzeżu Przesmyku Karelskiego. Po kilkudniowych rokowaniach, jego załoga zdecydowała się go opuścić, wysadzając wcześniej baterie artyleryjskie. W dniu 15 maja 1918 roku ostatni rosyjski przyczółek w Finlandii znalazł się w fińskich rękach.
 
      W dniu 16 maja, w przeddzień oficjalnego zakończenia wojny o niepodległość, odbyło się uroczyste wkroczenie wojsk Mannerheima do Helsinek.
 
     W wydanym z tej okazji specjalnym rozkazie Mannerheim podkreślił, iż „byliście niewielką grupą źle uzbrojonych ludzi, którzy nie cofając się przed liczniejszym nieprzyjacielem rozpoczęli w Ostrobotni i Karelii walkę o wolność. Od tej chwili, w swym zwycięskim pochodzie na południe, armia fińska rosła niczym lawa. Zadanie armii zostało spełnione. Nasza ojczyzna jest wolna. Od tundry Laponii, od najdalszego brzegu Wysp Alandzkich do Systerback powiewa flaga z lwem. Naród fiński odrzucił stuletnie pęta i gotowy jest zająć miejsce, które mu się należy”.
 
      Równocześnie przestrzegł, iż „armia musi być gotowa do obrony naszej wolności. Na nic nie przydadzą się twierdze, armaty i obca pomoc, jeśli każdy mężczyzna w szeregu nie będzie wiedział, że to właśnie on stoi na straży swego kraju. Niech synowie Finlandii pamiętają o tym, że bez jedności nie powstanie silna armia, a tylko silny naród może pewnie wyjść na spotkanie swej przyszłości”.
 
       W dniu parady Mannerheim w otoczeniu najbliższych współpracowników przybył do siedziby rządu w celu złożenia sprawozdania z swej działalność na stanowisku naczelnego wodza. W przemówieniu, przypomniawszy okres masowych grabieży i mordów, dokonywanych na rodakach przez sfanatyzowanych bolszewików, wyraził nadzieję, że „powstaną gwarancje, iż taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy; że powstanie porządek społeczny, a silna władza państwowa uchroni nas na zawsze od grozy, którą niedawno nasz kraj przeżył”.
 
       W dniu 18 maja parlament powierzył senatorowi Svinhufvudowi funkcje szefa państwa „posiadającego najwyższą władzę”.  Nowy rząd utworzył natomiast Juho Paasikivi.Nowy rząd zamierzał powołać przy naczelnym wodzu specjalnego niemieckiego doradcę wojskowego, który miał opracować projekty organizacji, szkolenia i uzbrojenia armii, które następnie miały zostać podpisane przez naczelnego wodza. Mannerheim zdecydowanie przeciwstawił się temu projektowi składając w dniu 30 maja na znak protestu dymisję z zajmowanego stanowiska.
 
       Bliska współpraca rządu z Niemcami sprawiła, iż Finlandia postrzegana była jako wasal Berlina. Uwieńczeniem tej tendencji był wybór w październiku 1918 roku na króla księcia Fryderyka Karola Heskiego, szwagra cesarza Wilhelma. Konsekwencją tego było pogorszenie relacji z Francją i Wielką Brytanią. Mając na uwadze poprawę stosunków, na początku listopada 1918 roku Mannerheim zgodził się zostać wysłannikiem w Londynie. Przeprowadzone przez niego rozmowy w Foreign Office wykazały, iż Brytyjczycy z dużą nieufnością odnoszą się władz Finlandii, nalegając na odwołanie decyzji o objęciu trony przez księcia Fryderyka Karola.
 
       W trakcie pobytu w Londynie Mannerheim otrzymał telegram, w którym zaproponowano mu objęcie funkcji regenta.
 
       Ostatecznie po jego powrocie do kraju, na początku grudniu 1918 roku parlament przekazał mu, jako regentowi, najwyższą władzę w państwie. Władzę regenta sprawował do czasu uchwalenia konstytucji oraz wyborów prezydenckich, przeprowadzonych w lipcu 1919 roku. Generał nigdy w pełni nie przekonał się do demokracji; kiedy opracowywano konstytucję, nalegał na to, by wedle jej zapisów głowa państwa „nieporuszona przez partyjne spory sprawowała rządy silnej ręki, nie trwoniąc władzy na zawieranie kompromisów”. Po przegranych w 1919 roku wyborach prezydenckich, odsunął się od życia politycznego.
 
     Jesienią 1919 roku przybył do Warszawy. Spotkania z dawnymi znajomymi z Klubu Myśliwskiego nie wyczerpały programu wizyty. W Belwederze jego rozmówcą był Józef Piłsudski „zachowujący się bez pompy, prosto i naturalnie (…). Prawie natychmiast zaczęliśmy rozmawiać o najbardziej aktualnym dla nas obu problemie rosyjskim. Tak jak Finlandia nie zamierzała wspierać planującego ofensywę na Piotrogród generała Judenicza, tak i Polska nie miała interesu w pomaganiu Armii Ochotniczej generała Denikina. Uznawany przez nich za regenta admirał Kołczak stał twardo na stanowisku niepodzielności terytorium Rosji, obejmującego zarówno Wielkie Księstwo Finlandii, jak i dawny Kraj Przywiślański”.
 
     Obaj marszałkowie realnie oceniali sytuację w Rosji, nie zamierzając pomagać „białym”, bez jednoznacznej deklaracji w sprawie niepodległości swych ojczyzn.
 
 
Wybrana literatura:
 
C. Mannerheim – Wspomnienia
 
J. Clements – Mannerheim. Prezydent, żołnierz, szpieg
 
O. Jussila, S. Hentilä, J. Nevakivi, - Historia polityczna Finlandii 1809 – 1999
 
E. Czapiewski - Polska i Finlandia w Imperium Rosyjskim: różne drogi do niepodległości w XIX i na początku XX wieku
 
B. Szordykowska - Historia Finlandii
5
5 (1)

2 Comments

Obrazek użytkownika katarzyna.tarnawska

katarzyna.tarnawska
i jej historia jest nadal zbyt mało znana zarówno w Polsce, jak też na Zachodzie.
Jeszcze poemat symfoniczny Sibeliusa pod tym tytułem, i dramatyczna walka Finów z Czerwonymi podczas Wojny Zimowej 1939-1940, i bohaterski wódz, polityk i regent, Mannerheim - który przed stu laty (rocznica 16 maja!) zwyciężył walcząc o niezależność Finlandii od Rosji... I - od 1975 - Komitety Helsińskie frown. Lecz już mało kto wie, że pierwszym Komitetem była Moskiewska Grupa Helsińska sad.
Dziękuję Godziembo, że uczysz nas historii współczesnej. A historia Finlandii powinna stać się "modelowym przykładem" rosyjskiego podejścia do mniejszych państw ościennych. Biada słabym! Myślę, że jednym z naszych sojuszników mogłaby stać się właśnie Finlandia.
Sedecznie pozdrawiam,

 
Obrazek użytkownika Godziemba

Godziemba
Biada słabym! Myślę, że jednym z naszych sojuszników mogłaby stać się właśnie Finlandia.


Całkowita zgoda. Niestety w Finladii, podobnie jak w Polsce, silna jest nadal postsowiecka agentura, wmawiająca ludziom, iż rosyjskiego niedźwiedzia nie należy drażnić.

Pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>