Demony na szlaku

 |  Written by karlin  |  0

Zła wiadomość.

Tymowi zginął portfel.

A nie na odwrót.

Dobra wiadomość.

Zginął w Pendolino, a więc tam, gdzie dzięki zegarom Sławku Nowaku nie znasz dnia ani godziny.

Ale, choćby dzięki prozie Stefana Grabińskiego i takim opowiadaniom, jak "Demon ruchu" czy "Ślepy tor", wszyscy wiedzą, co tego dnia i o tej godzinie w końcu nas czeka.

Tym, co wiedzieć nie chcą, nawet portfel się nie przyda.

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>