Gdy pierwszy raz został z Angelą sam na sam zdziwił się, okazało się bowiem, że to nie on będzie tej nocy stroną aktywną. Mając na względzie przyszłe profity zacisnął jednak zęby. Ten raz i wiele następnych.
Pewnego dnia jednak dowiedział się, że nie dostanie obiecanej nagrody. Wrócił do domu i już w drzwiach krzyknął - Kocham Cię. Zostanę. Przecież nie dasz sobie rady beze mnie.
Omiótł wzrokiem brudny przedpokój, z którego zdążył już właściwie wszystko wynieść. Zauważył butlę gazową. Nada się, pomyślał. Kocham Cię - krzyknął jeszcze raz, pakując nieporęczny sprzęt do worka. Po namyśle zgarnął też ostatnie już srebrne łyżeczki, te, które miały być dla dziecka. Może starczy na nowe ubranie, kosmetyki. Angela kiedyś jeszcze spojrzy na mnie łaskawie.
O, wynurza się ta stara, zniszczona życiem flądra.
Kocham Cię, Jesteś dla mnie naprawdę najważniejsza.
Pewnego dnia jednak dowiedział się, że nie dostanie obiecanej nagrody. Wrócił do domu i już w drzwiach krzyknął - Kocham Cię. Zostanę. Przecież nie dasz sobie rady beze mnie.
Omiótł wzrokiem brudny przedpokój, z którego zdążył już właściwie wszystko wynieść. Zauważył butlę gazową. Nada się, pomyślał. Kocham Cię - krzyknął jeszcze raz, pakując nieporęczny sprzęt do worka. Po namyśle zgarnął też ostatnie już srebrne łyżeczki, te, które miały być dla dziecka. Może starczy na nowe ubranie, kosmetyki. Angela kiedyś jeszcze spojrzy na mnie łaskawie.
O, wynurza się ta stara, zniszczona życiem flądra.
Kocham Cię, Jesteś dla mnie naprawdę najważniejsza.
(3)
1 Comments
@budyń
17 July, 2014 - 10:17
"Pani siostro,
Los Polski spoczywa w twoich rękach, zadecydują o nim twoja siła i mądrość. Kimkolwiek będzie ten, kogo wyznaczysz, aby mnie zastąpił, nie wolno mi jak długo mogę mówić, zaniedbywać moich powinności wobec mego narodu, dla którego błagam o wspaniałomyślność Twojego Cesarskiego Majestatu.
Wojsko polskie zostało zniszczone. Mimo to naród nadal istnieje, lecz wkrótce także i on przestanie istnieć, jeśli twoje rozkazy i twoja wielkoduszność nie przyjdą mu z pomocą. Działania wojenne przeszkodziły w siewach w dużej części kraju. Orka jest niemożliwa wszędzie tam, skąd zabrano bydło. Chłopi, których stodoły są puste, których chaty zostały spalone lub nie nadają się do zamieszkania tysiącami uciekli za granicę. Wielu właścicieli ziemskich zrobiło to samo z tych samych powodów. Polska zaczyna przypominać pustynię. W następnym roku głód jest prawie nieunikniony, przede wszystkim, jeżeli pozostali sąsiedzi nadal będą zabierać naszych mieszkańców, nasze bydło i zajmować nasze ziemie.
Wydaje się być zastrzeżone dla tej, której wojska wszystko podbiły, by wyznaczyła granice wszystkim pozostałym, kiedy ogłosi jaki zechce zrobić użytek ze swoich zwycięstw. Nie podejmuję się tego przewidywać, ale jestem pewien, że co będzie dla ciebie najbardziej chwalebne, co uczyni 3 miliony ludzi mniej nieszczęśliwymi zawsze będzie naczelnym prawem twoich postanowień.
Pozwól Pani, przyjąć łaskawie to, co twój wielki charakter dał mi w przywileju twojego reprezentowania. Pozwól przyjąć w tym samym czasie wyrazy moich uczuć etc."
List Stansława Augusta Poniatowskiego do Katarzyny II.
Pozdrawiam