Gdańska ekspozytura wywiadu (2)

 |  Written by Godziemba  |  0
Ekspozytura polskiego wywiadu w Gdańsku działała do 1930 roku.
 
     W dniu 12 sierpnia 1921 roku Minister spraw wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski  wydał „instrukcję ogólną dla służby Oddziału II”,  regulującą strukturę sześciu terenowych ekspozytur wywiadowczych w Wilnie, Gdańsku, Poznaniu, Krakowie, Lwowie i Brześciu Litewskim. Ich zadaniem było prowadzenie wywiadu ofensywnego na terytorium sąsiednich państw.
 
      Na tej podstawie Sekcję II Departamentu Wojskowego przekształcono w Ekspozyturę Nr 2 Oddziału II Sztabu Generalnego w Gdańsku. Zadaniem tej jedynej zagranicznej ekspozytury było prowadzenie wywiadu na terytorium prowincji Prusy Wschodnie, w Wolnym Mieście Gdańsku  oraz – wspólnie z Ekspozyturą poznańską – w pruskiej prowincji Pomorze.
 
      Rok później Ekspozyturę nr 2 zakamuflowano w strukturach Referatu II Informacyjnego Wydziału Wojskowego Komisariatu Generalnego RP w Gdańsku. Jakkolwiek cywilne kierownictwo Komisariatu nie rościło już sobie uprawnień do kontroli działań wywiadowczych Ekspozytury, to rtm. Dubicz został zobowiązany do stałego „referowania spraw natury informacyjno-wojskowej” komisarzowi generalnemu”.
 
      W związku z zaostrzeniem sytuacji w Europie po zajęciu w styczniu 1923 roku przez wojska francuskie i belgijskie Zagłębia Ruhry Dubiczowi polecono zająć się  dokładnym rozpoznaniem obszaru II Okręgu Reichswehry. Jednocześnie podwojono gdańskiej Ekspozytury, co pozwoliło jej na utrzymywanie rezydentów w Królewcu, Olsztynie, Kwidzynie i Szczecinie.
 
       Pod koniec 1923 roku Dubicz meldował zwierzchnikom, że zespół oficerów Ekspozytury kieruje agenturą ofensywną w Gdańsku, Prusach Wschodnich i na terenie II okręgu Reichswehry. W Gdańsku na jej rzecz pracowało dwóch agentów i dwóch konfidentów. Ich działania koncentrowały się na rozpracowaniu władz Wolnego Miasta. Jeden z agentów pracował w kancelarii Oddziału Spraw Wewnętrznych Senatu. Konfident „nr 1” był posłem do parlamentu gdańskiego (Volkstag). W podsumowaniu kierownik Ekspozytury stwierdzał, iż „Gdański teren jest w zupełności opanowany pod każdym względem”. Wywiad ofensywny na Prusy Wschodnie (kierowany bezpośrednio z Gdańska) opierał się na czterech agentach. Jeden z nich, Alfred Russ (ps. „Holz”), były oficer Reichswehry, był członkiem tajnych organizacji paramilitarnych i ich oddziałów bojowych. Dwaj inni byli czynnymi żołnierzami. Najgorzej działał wywiad na Pomorzu Zachodnim, gdzie tylko okresowo pojawiali się agenci wysyłani z Gdańska, aby wykonać konkretne zadania.
 
      Po uspokojeniu sytuacji międzynarodowej, w połowie 1924 roku rozpracowanie Pomorza Zachodniego przekazano poznańskiej Ekspozyturze nr 3, która uruchomiła w tym celu nową placówkę w Chojnicach.
 
      W maju 1925 roku gdańską placówkę przemianowano na Ekspozyturę nr 7. Natomiast nazwę  „Ekspozytura Nr 2” nadano placówce wywiadowczej „Narew” mającej centralę w Warszawie. Głównym jej  zadaniem było rozpoznanie militarne Prus Wschodnich oraz obserwacja niemieckich kontaktów wojskowych z Litwą i ZSRS.  Tym samym ograniczono uprawnienia placówce kierowanej przez mjr. Dubicza do obszaru Wolnego Miasta Gdańska.
 
       W maju 1926  mjr Dubicz został odwołany do Warszawy i skierowany do pracy w MSZ. Jego miejsce zajął  kpt. Alfred Birkenmayer, syn profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, Ludwika Birkenmayera. Doświadczenie w pracy w wywiadzie zdobywał podczas zmagań z Niemcami na Górnym Śląsku. W 1922 roku został szefem placówki w Berlinie, a od 1925 pracował w gdańskiej ekspozyturze.
 
       Jednocześnie gdańskiej placówce przydzielono do rozpracowania północną część Pomorza Zachodniego.
 
       Pod koniec 1927 roku gdańska Ekspozytura dysponowało poza granicami Polski 37 agentami i konfidentami. Siedmiu pracowało pod kierownictwem por. Skorupy w Prusach Wschodnich (placówka „Riebentropp” w Królewcu). Pięciu pracowało pod opieką oficera o pseudonimie „Leistner”. Penetrowali oni głównie Pomorze Zachodnie.  Najwięcej, bo 14 agentów, działało pod kierownictwem oficera określanego pseudonimem „von Stangen”, którym prawdopodobnie był por. Karol Podolski. Kpt  Birkenmayer („Nörding”) prowadził 11 agentów, ulokowanych na terenie WMG.
 
       Najsłabiej rozpoznany był obszar Pomorza Zachodniego, co potwierdzały cykliczne kontrole Oddziału II. W efekcie  Komisja Oddziału II wystawiła Ekspozyturze nr 7 ogólną ocenę „niedostateczną”, co było rzadkim wydarzeniem.  Negatywna ocena była zapewne przyczyną zmiany na stanowisku kierownika placówki – w styczniu 1928 roku miejsce Birkenmayera, który rozpoczął karierę dziennikarską (jako redaktor  naczelny „Polski Zbrojnej”, redaktor „Gazety Polskiej” i naczelnik wydziału w Polskim Radiu) zajął  jeden z najzdolniejszych oficerów polskiego wywiadu, kpt. Jan Henryk Żychoń.
 
      Nowy szef przeprowadził głęboką reorganizację jej struktur i przystąpił do bezwzględnego rozliczania oficerów z osiąganych efektów. Przede wszystkim rozbudowano sieć posterunków oficerskich i ujednolicono reguły ich pracy. W efekcie w grudniu 1928 roku Ekspozyturze  podlegało pięć posterunków oficerskich: w Grudziądzu, Kościerzynie, Szczecinie, Tczewie i Królewcu.
 
       Był to początek przemian prowadzący w końcowej fazie do wyprowadzenia Ekspozytury z Wolnego Miasta i powołania placówki w Bydgoszczy. Jednak jeszcze przez dwa lata Gdańsk był centrum wywiadu polskiego na północno-wschodnie Niemcy (Ekspozyturę warszawską ukierunkowaną na Prusy Wschodnie zlikwidowano w 1928 roku).
 
      Ostatecznie w czerwcu 1930 roku doszło do połączenia dwóch północno-zachodnich Ekspozytur Oddziału II w jedną dużą placówkę i utworzenia Ekspozytury Nr 3 w Bydgoszczy. Pomysłodawcą reorganizacji i skupienia wywiadu płytkiego na Niemcy w dwóch Ekspozyturach – północnej i południowej – był kpt. Żychoń., który wnioskował, by przyszła Ekspozytura północna rozpracowywała I i II  niemieckie okręgi wojskowe, zaś południowa – okręgi III i IV. Równocześnie siedzibę Ekspozytury Nr 4 przeniesiono z Krakowa do Katowic.
 
       Pomimo, że Toruń był siedzibą władz wojewódzkich, to właśnie w Bydgoszczy działała węzłowa stacja kolejowa (dogodne połączenia z Poznaniem, Gdańskiem i Warszawą). Utrzymywano też komunikację lotniczą z innymi ośrodkami (działało tam Centrum Wyszkolenia Pilotów Lotniczych).
 
       Niewykluczone, że dodatkową przyczyną opuszczenia Wolnego Miasta była względna łatwość inwigilacji Ekspozytury przez Abwehrę. Władze WMG jednoznacznie sprzyjały Niemcom, zaś wobec polskich instytucji były wrogo nastawione. Efekty były niebezpieczne. Zarówno niemiecki kontrwywiad, jak i służby podległe niemieckiemu Urzędowi Spraw Zagranicznych znały w ogólnych zarysach struktury polskiego wywiadu ofensywnego na Pomorzu.
 
       W Gdańsku, w strukturach Komisariatu Generalnego RP, pozostał Posterunek Oficerski nr 4, podporządkowany służbowo Ekspozyturze bydgoskiej. Był on zakonspirowany w Referacie Lądowym Wydziału Wojskowego Komisariatu. Na jego czele stanął początkowo kpt. Adam Świtkowski, później zaś por. Feliks Mrozowski. W lipcu 1930 roku podporządkowano mu Posterunek Oficerski nr 5 , zakonspirowanego w Konsulacie Generalnym RP w Królewcu.
 
 
 
Wybrana literatura:
 
 
W. Skóra – Działalność gdańskiej Ekspozytury polskiego wywiadu wojskowego w latach 1920-1930
 
S. Mikos – Działalność Komisariatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku 1920-1939
 
A. Suchcitz – Major Jan Żychoń – oficer wywiadu
5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>