Genialny Plan Władimira?

 |  Written by karlin  |  4

Ponieważ wszystkim teraz w Europie puszczają hamulce, zwieracze, resztki mózgu wymieszane z dopalaczami wystrzeliwują przez wszystkie otwory w czaszce, popuśmy i my. Wodze fantazji.

"Informatorzy Piotra Nisztora twierdzą, że podczas kilku operacji agentom udało się zgromadzić nagrania z rozmów m.in. jednego z rosyjskich miliarderów (m.in. z branży hazardowej) oraz wysokich rangą rosyjskich menedżerów spółek z sektora naftowego (m.in. Łukoila).

Wszystkie dotyczą interesów prowadzonych w Polsce, choć niektóre zostały zarejestrowane za granicą, m.in. w Monako. Padają na nich nazwiska znanych polskich polityków, biznesmenów i menedżerów.

Jednym z wątków jest próba przeprowadzenia zmian w jednej z ustaw przygotowywanych kilka lat temu przez Ministerstwo Finansów."


A ja jestem bardzo ciekaw, kto, kiedy i na jakiej podstawie będzie dokonywał selekcji tych kilku tysięcy uchodźców, jacy mają trafić do Polski? Czy Polska będzie miała podczas tego wyboru coś do powiedzenia? Czy obecne władze, w maskującym huku kolejnych eksplozji afer taśmowych, się tego nie zrzekną i czy przypadkiem nie trafią do nas przede wszystkim ci, których zidentyfikowano lub których podejrzewa się o pratykujący dżihadyzm?

Bo w propaństwowość, praworządność i patriotyzm Pana Wojtunika i jego kompanów nie uwierzę. Poza tym, czy te podsłuchy są legalne, to znaczy, czy będą - jeśli istnieją - mogły być wykorzystane w postępowaniu sądowym? Podsłuchy poza granicami kraju (CBA ma do tego prawo?) i to w dodatku dokonywane na rosyjskich miliarderach. Ho, ho! Zapewne skończy się na, podrzuconych dziennikarzom, jakichś strzępach, jakichś taśm, których ojcostwa CBA się oficjalnie wyprze. Ale będzie o czym pisać i czym się podniecać.

A może postępująca w Polsce od kilkunastu miesięcy taśmokracja w połączeniu z problemem uchodźców jednak jakoś się łączą? Tworząc na przykład zaciskające się powoli na naszym gardle, niemiecko-rosyjskie nożyce?

Przecież nikt nie zaprzeczy sowieckiego rodowodu naszych, tajnych i jawnych służb specjalnych. Rodowodu, który w ciągu ostatnich ośmiu lat raczej doznał reaktywacji, niż dalszego zaniku. Czy nieuprawnione jest w związku z tym domniemanie, że owe, lawinowe podsłuchy mają i tam swoje źródło, oparcie i najwyższą centralę?

Po co mieliby obalać tak sobie bliską i w sumie posłuszną wladzę, ktoś zapyta? Ano dlatego, że Ukraina pokazała, że ona już nie tak bliska. No dobra, ktoś będzie dalej drążył, ale przecież alternatywą jest jeszcze bardziej antyrosyjski PIS. A może zaczyna sie realizacja tego etapu scenariusza, w którym nie ma już znaczenia, kto w Polsce będzie rządził, bo i tak efektywnej władzy sprawować nie zdoła?

Poza tym, PIS będzie co prawda antyrosyjskie, ale na zbyt daleko idącą współpracę, czytaj - wykonywanie poleceń, z Niemcami nie pójdzie, co w sytuacji narastającego chaosu będzie dla Rosji znacznie wygodniejsze.

Napływ nawet kilku tysięcy, ale starannie wysekcjonowanych "uchodźców", zdesperowanych i wściekłych, że zrobiono ich w konia, a przy tym nieźle wyszkolonych, do kraju o zmurszałych, praktycznie wszystkich strukturach państwowych, to czysty chaos. A odpowiednio wzmocniony przez usłużne media, to Armageddon. Oni przecież przyjadą do Polski z zakazem wyjazdu, inaczej całe to dzielenie kwot nie miałoby sensu. 

Warto zapamiętać, mimo medialnej blokady, jakiego wyznania był Samuel N., który zamordował 10-letnią dziewczynkę siekierą, a teraz nie odczuwa w związku z tym żadnej skruchy. Kto nie rozpoznaje symboli i znaków, nie widzi niczego i ginie.   

A teraz popatrzmy na to z innej strony, choć prawdę mówiąc, jeśli się weźmie pod uwagę możliwą "zalezność" (stare, ciągnące się jeszcze od czasów NRD sprawy) Merkel od Putina, może to być jedna i ta sama strona. Wszyscy pamiętamy wpływy radzieckie, a potem rosyjskie w Syrii i w Libii, w ogóle na Bliskim Wschodzie. Czy w takiej sytuacji zainicjowanie lub nawet zorganizowanie "wędrówki ludów" to dla służb rosyjksich jakiś problem? Trudno uwierzyć.

No to się teraz zastanówmy nad możliwym, kolejnym etapem tej operacji. Rosja wkracza militarnie na Bliskim Wschodzie. Ją na to stać, i to w sposób skuteczny, bo straty w ludziach to dla niej żaden problem, a sposobem prowadzenia operacji wojskowych dorównuje dżihadystom (Czeczenia). No i kończy się wojna domowa w Syrii, Państwo Islamskie przestaje praktycznie istnieć, kończy się także "wędrówka ludów", a może nawet niektórzy zaczynają być przymierzani do powrotu lub sami wracają.

Z bezbrzeżnej wdzięczności Zachodu Rosja dostaje całkowicie wolną rekę na Ukrainie i w państwach bałtyckich. Do Polski zwalają się miliony uchodźców z tamtych regionów. Unia ma to gdzieś, bo jej granice z Polską są już zamknięte. Jakie scenariusze będą wówczas rozważane, aby opanować sytuację w tym, chorym miejscu Europy?

Najważniejsze jest jednak co innego. Czy szykujący się do przejęcia władzy rozważają i starają się przygotować również na taki scenariusz? I czy starczy im bezwzględności, aby odpowiednio zareagować? Katatastrofy przetrwają tylko ci, ktorzy są przygotowani na najgorsze. Nawet jeśli by wielu uważało to za przesadne urojenia.

Img.: http://www.acting-man.com/?p=31876  @kot

5
5 (3)

4 Comments

Obrazek użytkownika polfic

polfic
Najgorsze, że wszystkie wyobrażalne scenariusze są złe albo bardzo złe.
Jeżeli mam obstawiać, to ktoś doszedł do wniosku, że ogólne długi na swiecie przekroczyły masę krytyczną, i należy je wyzerować.
Przypomniała mi się z tej okazji jedna rzecz. Pewien młody Niemiec powiedział mi kiedyś, że na lekcji nauczyciel stwierdził, iż Niemcy są w takim stanie ducha, że konieczna im jest wojna aby po raz kolejny ich zmobilzować i zacząc od nowa.
Obrazek użytkownika karlin

karlin
właściwie chyba wszystkie, obecne długi na Zachodzie uznałby za nielegalne i nieistniejące. Ale co by potem zrobił z tymi, którzy na ten genialny pomysł "wyzerowania długów" wpadli, to lepiej nie mówić.

Wojna w świecie, w którym jedni mają nowoczesny sprzęt, w tym broń jądrową, oraz zasoby, ale nie mają ducha, a drudzy, poza bronią jądrową, na odwrót, a więc na terenie EuroAzji, może mieć chyba tylko postać czegoś na modłę wojen domowych w toku Upadku Cesarstwa Rzymskiego.

Niemcy, kiedy nie pozwala im się wierzyć w swoją nadludzkość, rzeczywiście popadają w dekadencję i jakieś formy autodestrukcji. Ale kiedy im pozwolić, to próbują wysadzić w powietrze cały świat. W tej chwili pozwalają, żeby rządziła nimi prymitywna, choć cwana przekupa, i wierzą w to, że pieniądze urządzą świat, nawet tę jego część, która pieniądza nie potrzebuje i nie chce. Jak im to imigranci wybiją z głowy, wpadną w panikę albo amok. 
Obrazek użytkownika stronnik

stronnik
Należy przy tym sobie przypomnieć kim był znany Adolf.  Historia uwielbia się powtarzać? Albo mamy rodzaj przypomnienia lekcji. Znaki? Jak najbardziej uzasadnione.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>