Gra o norweskie fiordy (1)

 |  Written by Godziemba  |  0
Od początku II wojny światowej Norwegia próbowała utrzymać swój status państwa neutralnego.
 
 
       W dniu wybuchu drugiej wojny światowej Norwegia, jak i pozostałe państwa skandynawskie ogłosiły wobec konfliktu polsko-niemieckiego neutralność. W dniu 3 września 1939 roku podobne oświadczenia ogłoszono po wypowiedzeniu wojny Trzeciej Rzeszy przez Francję i Wielką Brytanię.
 
        Jednocześnie przybyli do Oslo przedstawiciele Berlina poruszyli kwestię wzajemnych stosunków handlowych. Zarówno premier Johan Nygaardsvolda jak i norweski minister spraw zagranicznych Halvdan Koht zadeklarowali gotowość kontynuowania tychże kontaktów na dotychczasowych warunkach. W tym samym czasie Norwegowie prowadzili podobne negocjacje z Wielką Brytanią. Władze norweskie pragnęły prowadzić analogiczną politykę jak w czasie pierwszej wojny światowej - bezwzględnie trzymać się neutralności w celu zachowania suwerenności, utrzymując korzystne kontakty handlowe z obu stronami konfliktu.
 
       W pierwszych miesiącach wojny władze w Oslo realizowały trzy zasadnicze cele polityki, podobnie jak czyniły to podczas pierwszej wojny  światowej -  zachowanie neutralności, podtrzymanie poziomu produkcji i zatrudnienia oraz utrzymanie dotychczasowego poziomu wymiany handlowej, z głównymi partnerami gospodarczymi, czyli Wielką Brytanią oraz Niemcami.
 
       Główną przeszkodę w realizacji tej polityki Oslo stanowiła nałożona 3 września 1939 roku na Niemcy blokada brytyjska. Morska blokada Niemiec oprócz dróg prowadzących do północnej Norwegii objęła swym zasięgiem wodne szlaki prowadzące do Wilhelmshaven oraz Kanału Kilońskiego. Dodatkowo jednostki Home Fleet zajęły pozycje między Norwegią a Szetlandami, strzegąc przejścia z Morza Północnego na Atlantyk.
 
        Londyn pragnął w ten sposób uzyskać pełną kontrolę nad Morzem Północnym, by w jak największym stopniu ograniczyć kontakty gospodarcze Berlina. W przypadku Norwegii Londyn chciał zahamować eksport boksytów do Niemiec. Wielka Brytania dążyła także do przejęcia kontroli nad wodami terytorialnymi Norwegii nie licząc się z norweską neutralnością. Brytyjski Komitet Szefów Sztabu uznał za wskazane wywarcie nacisku ekonomicznego na Oslo w celu udziału Norwegii w morskiej blokadzie Niemiec. Z drugiej strony wyrażono obawy, że Berlin oprócz użycia wobec Oslo szantażu ekonomicznego oraz dyplomatycznego jest zdolny zająć terytorium norweskie.
 
        Jakkolwiek w  dniu 22 września 1939 roku Trzecia Rzesza oraz Wielka Brytania oficjalnie zobowiązały się przestrzegać neutralnego statusu Norwegii, jednak w obu państwach nie traktowano tej deklaracji jako ostatecznej.
 
        Dążąc do jeszcze skuteczniejszego osłabienia gospodarki niemieckiej, Londyn wprowadził  kontrole wszystkich statków powracających z portów niemieckich i płynących na opanowanych przez aliantów akwenach, w tym wokół Norwegii. Te działania spotkały się z protestem rządu norweskiego, który podkreślał, że blokada Niemiec narusza prawo międzynarodowe.
 
        Ograniczając możliwość prowadzenia handlu z Niemcami, alianci zaproponowali, aby norweskie statki płynące do Wielkiej Brytanii chronione były przez angielskie okręty wojenne. W ten sposób Londyn otrzymywałby niezbędne towary, zaś dla Norwegii pojawiała się szansa ochrony statków i życia marynarzy, co stało się bardzo pożądane w obliczu znacznego wzrostu zatonięć statków norweskich w zimie 1939 roku.
 
        W dniu 11 listopada 1939 roku podpisano umowę na mocy której Norweski Związek Armatorów udostępnił aliantom na zasadzie czarteru 150 tankowców (ekwiwalent 1 500 000 DWT).  Dodatkowo Anglicy otrzymali do dyspozycji około 450 000 BRT trampów. Porozumienie to spotkało się ze sprzeciwem Berlina, jednak rząd norweski w odpowiedzi wskazał, iż to nie norweskie władze, ale przedstawiciele armatorskich związków asygnowali umowę. Podkreślono także, iż żadne prawo określające status państwa neutralnego nie zakazywało wynajmu statków stronom konfliktu. Konwencja Haska z 1907 roku uznawała, iż stan wojny nie może w żaden sposób wpływać na pracę zarobkową obywateli państw neutralnych, w tym przypadku norweskich armatorów.
 
        Po zagwarantowaniu sobie znacznej części norweskiego tonażu, zwłaszcza tankowców, Brytyjczycy mogli zwiększyć naciski na Oslo w celu podpisania umowy handlowej. O ile rząd norweski pragnął zachować swobodę handlu z Niemcami oraz prawo reeksportu towarów do innych państw skandynawskich, to Brytyjczycy domagali się objęcia pełną kontrolą norweskiego eksportu, zablokowania tranzytu z Niemcami, wstrzymania kredytów udzielanych Trzeciej Rzeszy oraz znacznego zwiększania norwesko-brytyjskiej wymiany handlowej.
 
         Zatopienie kilku brytyjskich statków handlowych na norweskich wodach terytorialnych w grudniu 1939 roku sprawiło, iż rząd brytyjski ostrzegł Oslo, że będzie zmuszony wysłać tam własne okręty wojenne, co oznaczałoby pogwałcenie neutralności Norwegii.
 
        Ostatecznie norwesko-brytyjskie negocjacje zakończyły się 11 marca 1940 roku  podpisaniem umowy, w ramach której ustalono zasady wymiany handlowej. Jednocześnie Londyn zarezerwował sobie prawo objęcia kontrolą towarów importowanych przez Norwegię drogą morską. Norwegia zobowiązała się wstrzymać eksport wielu towarów (m.in. olejów napędowych, importowanego drewna, sadzy, azbestu, amunicji, materiałów wybuchowych, złomu, miedzi, niklu, cyny) do wszystkich krajów prócz Danii, Finlandii, Islandii oraz Szwecji.
 
       Pomimo deklaracji obu stron o respektowaniu neutralności Norwegii, umowa naruszała jej zasady określone w artykule 9 Konwencji Haskiej, według którego państwo neutralne winno stosować wszelkie zakazy i ograniczenia w jednakowym stopniu wobec wszystkich belligerentow. W rzeczywistości na mocy ww. umowy Oslo uprzywilejowało Londyn, działając ze szkoda dla interesów Trzeciej Rzeszy.
 
       W dniu 20 października 1939 roku adm. Erich Raeder przedłożył Hitlerowi propozycję opanowania Norwegii oraz Danii. Podbój Norwegii umożliwiał pozyskanie dogodnych baz dla Kriegsmarine zabezpieczał północną flankę III Rzeszy. Führer początkowo wahał się, obawiając zdecydowanej kontrakcji Brytyjczyków. Jeszcze 6 grudnia zapewniał, iż Szwecji i Norwegii nie grozi niebezpieczeństwo, a III Rzesza nie ma wobec nich wrogich zamiarów.
 
        Dopiero rozmowa z Vidkunem Quislingiem, szefem norweskiej partii faszystowskiej (Nasjonal Samling) oraz informacje o brytyjskich planach wobec Norwegii sprawiły, iż w połowie grudnia 1939 roku Hitler rozkazał opracowanie planu operacji zdobycia Norwegii.
 
         Niezależnie od niebezpieczeństwa grożącego Norwegii ze strony Niemiec, agresja sowiecka na Finlandię sprawiła, iż w Oslo, pomimo ogłoszenia neutralności,  poważnie rozpatrywano scenariusz rozszerzenia tej wojny na cały Półwysep Skandynawski. Wszelkie niepokoje były tym bardziej uzasadnione, gdyż według meldunków z Berlina uwagę Sowietów mocno przyciągały niezamarzające fiordy północnej Norwegii. Sowieckie żądania przekazania przez Finlandię Półwyspu Rybackiego skłoniły rząd norweski do wysłania kilku jednostek wojskowych na północ kraju. Konflikt fińsko-sowiecki, jak nigdy dotąd, ukazał w pełnym wymiarze znaczenie geograficznego położenia Skandynawii.
 
         W Paryżu oraz Londynie zaczęto poważnie zastanawiać się nad udzieleniem pomocy dla walczącej z Sowietami Finlandii, przy okazji planując zajęcie istotnego pod względem strategicznym portu w Narwiku  oraz szwedzkich kopalni rudy żelaza w Kirunie oraz Gallivare. Pomimo istnienia zgody pomiędzy Anglikami oraz Francuzami, co do wsparcia militarnego Finlandii, alianci przez długi czas nie mogli uzgodnić szczegółowego planu zajęcia portu w Narwiku.
 
        O ile Francuzi opowiadali się za zajęciem fińskiego Petsamo to Anglicy odradzali działania przeciwko Moskwie. Zajęcie siłą rejonu Petsamo wzbudziło także spore obawy Neville Chamberlaina, który podczas posiedzenia Rady Najwyższej wskazał na negatywne konsekwencje tejże akcji, czyli niebezpieczeństwo konfliktu ze Związkiem Sowieckim, w który z pewnością zostałaby wciągnięta Norwegia oraz Szwecja. Z drugiej strony pozytywnie wypowiedział się o zajęciu Narwiku.
 
         Przez niezamarzający port w Narwiku eksportowano większość szwedzkiej rudy żelaza do Trzeciej Rzeszy.  Z Narwiku statki z rudą płynęły szerokim na trzy mile neutralnym pasem norweskich wód terytorialnych aż do momentu wpłynięcia do Cieśniny Skagerrak. W związku z tym, że pas norweskich wód terytorialnych gwarantował Niemcom swobodny transport szwedzkie rudy, Brytyjczycy spodziewali się, iż Trzecia Rzesza będzie respektować wygodną dlań norweską neutralność.
 
 
CDN.
4
4 (4)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>