
Towarzysz Szmaciak poszedł w odstawkę i – skompromitowany - zaszył się w komuszej norze. Pojawiał się niekiedy w czasopismach, których dziś już nie ma, bo nikt ich nie chciał czytać i programach TV, których wkrótce nie będzie, bo nikt ich nie ogląda. Przebrał się więc w białe skarpetki, wdział skórę, wsiadł w furę i z komóry zadzwonił do towarzyszki Szmacianki by ją zaprosić na sushi.
Co działo się po biesiadzie, nie wiem, ale znam jej skutek: Szmaciak i Szmacianka wydali potomstwo. Zaroiło się od dzieci, mniej i bardziej resortowych, mniej i bardziej udanych, ale z genem szmaciarstwa w DNA.
Przyszło nam z nimi żyć i dzielić kawałek historii, która właśnie się kończy. Potomstwo Szmaciaka dogorywa. Cwane i pazerne popełniło błąd. Myślało, że wystarczy rówieśników wypchnąć z gniazda do Anglii i Irlandii, a innym obiecać Zieloną Wyspę by znów się udało.
Nie udało się, choć genem szmaciarstwa zmodyfikowane pospólstwo jeszcze ciągle myśli, że wystarczy napluć na Kościół, nasikać w znicze, nażreć się ośmiorniczek by z małego misia stać się dużym misiem. Wspierającej szmaciarstwo gawiedzi rzucono przynętę: każdy może być przecież Europejczykiem!
Licencjaty pisane metodą kopiuj-wklej, rozwadnianie mózgów przez zaprzedane szmaciarstwu „autorytety”, ustawianie „wysokich standardów” na poziomie rynsztoka, media oblazłe politycznym robactwem przyniosły efekty – powstał Homo vulgaris czyli cham.
Cham ma swój dekalog: czcij tylko tych, których się czcić opłaca, kradnij tak by się nie wydało, fałszywe świadectwo jest cool i trendy, kłamstwo – a jakże, bo sto razy powtarzane … et cetera, et cetera …
Potomkowie Szmaciaka obudzili się właśnie z ręką w naczyniu, które tak skutecznie udało im się zapełniać. Nie tylko w nocy ...
Co się właściwie stało?
Ano, nic. Ludzie mają lustra. Wystarczy przetrzeć szkło i lepiej się przyjrzeć: tacy jesteśmy? No, nie - bez przesady. Jak żyć z taką gębą?
Czy Homo vulgaris jest bliski wymarcia?
Nie wiem. Wiem, że pojawił się gość z Krakowa. Jeździł po Polsce i lustro im pokazywał …
Znacie opowieść o Bazyliszku?
Img.: http://www.kristof.waw.pl/galeria/stylizacja_agnieszki_kublik-c3.html @kot