Jak dzieci.
Grupka kretynów, sowicie oplacanych oraz nawiedzonych misją Obrony Ludzkości Przed (prawie) Wszystkimi Religiami i burzuazyjną moralnością, systematycznie wyzywała, opluwała oraz oddawała mocz w stronę modlących się. Ze szczególnym upodobaniem tych, którzy najczęściej wchodzili w zasięg, czyli modlących się publicznie kilka razy dziennie.
W efekcie modlący się z karabinem pod ręką i wyczekujący na taką okazję "nawiedzonych oświeceniem" wymordowali.
Elity treserów "najwyżej rozwiniętych społeczeństw demokratycznych" zamiast wyłącznie współczucia dla ofiar i potępienia zbrodni, postanowiły przede wszystkim zamanifestować swoją solidarność z kierunkami oddawania moczu przez zamordowanych.
I, jak się zdaje, mają zamiar tak czynić do momentu, w którym zabraknie im rąk i nóg do trzymania transparentów z deklaracjami, kim to oni aktualnie nie są.
Robiąc dokladnie to, o co mordującym chodziło. Od tej pory ilość tych, którzy podczas codziennych modłów będą mieli mieli pod ręką AK-47, z całą pewnością wzrośnie. Tak jak ilość potencjalnych, wzbudzających ich furię celów.
Jak dzieci.
W starciu ze świadomymi swych celów, konsekwentnymi i bezwględnymi dorosłymi.
W dodatku dzieci, pobudzane i sterowane przez "dorosłych", którym się wydaje, że zdołają wywoływane przez siebie napięcia utrzymać pod kontrolą i zawsze, niezależnie od kosztów, osiągnąć zamierzone cele.
Grupka kretynów, sowicie oplacanych oraz nawiedzonych misją Obrony Ludzkości Przed (prawie) Wszystkimi Religiami i burzuazyjną moralnością, systematycznie wyzywała, opluwała oraz oddawała mocz w stronę modlących się. Ze szczególnym upodobaniem tych, którzy najczęściej wchodzili w zasięg, czyli modlących się publicznie kilka razy dziennie.
W efekcie modlący się z karabinem pod ręką i wyczekujący na taką okazję "nawiedzonych oświeceniem" wymordowali.
Elity treserów "najwyżej rozwiniętych społeczeństw demokratycznych" zamiast wyłącznie współczucia dla ofiar i potępienia zbrodni, postanowiły przede wszystkim zamanifestować swoją solidarność z kierunkami oddawania moczu przez zamordowanych.
I, jak się zdaje, mają zamiar tak czynić do momentu, w którym zabraknie im rąk i nóg do trzymania transparentów z deklaracjami, kim to oni aktualnie nie są.
Robiąc dokladnie to, o co mordującym chodziło. Od tej pory ilość tych, którzy podczas codziennych modłów będą mieli mieli pod ręką AK-47, z całą pewnością wzrośnie. Tak jak ilość potencjalnych, wzbudzających ich furię celów.
Jak dzieci.
W starciu ze świadomymi swych celów, konsekwentnymi i bezwględnymi dorosłymi.
W dodatku dzieci, pobudzane i sterowane przez "dorosłych", którym się wydaje, że zdołają wywoływane przez siebie napięcia utrzymać pod kontrolą i zawsze, niezależnie od kosztów, osiągnąć zamierzone cele.
(9)
3 Comments
I pozostaje...
12 January, 2015 - 14:12
Pzdr,
Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
I smutek. Bo nasze tylko w
12 January, 2015 - 14:59
Brak mi słów
13 January, 2015 - 11:35
Niechęć do oglądania tej obrzydliwej "instalacji", pasującej raczej do postępackich witryn, spowodowała, że swoje wejścia na blog ograniczyłem do sprawdzenia raz dziennie, czy to coś jeszcze "kwitnie" na czołówce portalu.