- Aleksandra Popow z Białegostoku, b.dziennikarka TVP Info i Superstacji, obecnie właścicielka firmy FilmStation (produkcja filmowa i telewizyjna) nakręciła z ukrytej kamery dla programu Russia Today film o szkoleniu w Polsce antyrosyjskich uczestników Majdanu – pisze Janina Jankowska, b. Przewodnicząca Rady Programowej TVP.
Publicystka podaje, że Popow otrzymała w 2011 r. w konkursie "Przedsiębiorczość - inicjatywa Leszka Czarneckiego" 105 tys. zł. na rozwój swej firmy.
Na Facebooku swoje imię i nazwisko dodatkowo pisze cyrylicą. Dla mnie ciekawy problem moralny – zaznacza Jankowska na portalu salon24.pl
fot. Facebook
- Dziennikarka czy firma usługowa? Dostała zamówienie z Russia Today, by zrealizować w Polsce propagandowy materiał podtrzymujący politykę imperialną Putina, więc kręci. Zdjęciami i komentarzem z offu można wszystko udowodnić czyli wykonać zamówienie. W warunkach rynkowych nie ma przestępstwa. Liczy się produkt, za który płaci zamawiający - TV Russia Today. A może p. Aleksandra Popow w pełni identyfikuje się z polityką Władimira Putina i czuje się ideowo zaangażowana? – publicystka stawia pytania ważne dla etyki czy tzw. dobrych praktyk środowiska dziennikarskiego i biznesowego.
I dodaje: - Jakie znaczenie dla niej i dla nas ma fakt, że czujemy się zagrożeni tą aktywnością Putina, którą m.in. wyraża propaganda TV Russia Today, którą być może Aleksandra Popow wspiera nieznanymi polskiej opinii publicznej materiałami? Są podstawy, że spreparowanymi. (…) Czy obywatel(ka) Polski może pracować na rzecz sił, które łamią wszelkie prawa międzynarodowe, a także pośrednio skierowane przeciwko krajowi, w którym żyje?
JKUB/salon24.pl
[Na zdjęciu: wywiad z Andrzejem Wajdą do TVP i moskiewskiej telewizji TV Centr; Aleksandra Popow z prawej; fot. profil Ola Popow na Facebooku]
Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/jankowska-za-co-russia-toda...
Brak głosów