Kamień na kamieniu

 |  Written by Everyman  |  0

Według PDT, któremu do niedawna „złote dziecko” a od niedawna nękany przez prokuratora „bachor” przypisywał atrybuty geniusza, Belka i Sienkiewicz rozmawiali o tym jak Polsce pomóc, a nie zaszkodzić, więc - po co ta wrzawa? Pogaworzyć przy wódeczce, ośmiorniczkach i świńskich policzkach w trosce o Polskę to powód do chwały - nie hańby. Doprawdy genialne!

 Tylko nam, paru milionom niemądrych szaraczków może przyjść do głowy, że zapis ich rozmowy to przykład chamstwa, żałosnego szpanerstwa i politycznej gangsterki. Jaśnie oświecony PDT wie lepiej, a tępogłowe niemoty niech siedzą cicho i słuchają.

 No właśnie! W swej naiwności myślałem, że zapis opublikowanych rozmów to powód do wstydu podsłuchanych, a tu proszę – myliłem się jak zawsze. PDT ogłosił, że on marzy by wszystkie rozmowy upublicznić możliwie najszybciej!

 Teraz rozumiem dlaczego Latkowskiemu władza poszła wyłamywać palce. O wolność słowa szło, frajerzy! „Wprost” przecież bezczelnie zwlekał by naród nie mógł się dowiedzieć o złotych myślach i menu naszych patriotów.

 Nie wszystko stracone. Sienkiewicz wprawdzie odspawany od sań, Belka się ośmiorniczką krztusi, lecz – nie lekajcie się! - woła PDT: następni herosi już podnoszą głowy znad sląskich w truflowym sosie i znad wódeczki w adwokatkach.

 Trochę mi dziś optymizm zmącił Stefan Bratkowski. Nestor wolnego dziennikarstwa zarzucił mediom, że ... defamizują władzę. Słowo daję, tak powiedział. Jak to? Nie całkiem rozumiem. To jak ma być? Publikować – jak chce premier, czy – mordę w kubeł – jak chce Bratkowski? Czyżby niewdzięcznik sugerował, że władza się zdefamizuje sama?

 Co innego Olechowski. On – całkiem jak premier – nie widzi nic zdrożnego w politycznych szachrajstwach państwowych urzędników. Nie dopuścić PiS do władzy – dobrze. Dopuścić do upadku PO – źle. Jak żyć, premierze? Jak żyć, premierze, bez zlecanego consultingu?

 No, a ten wierszyk Sienkiewicza o kamieni kupie …

 Spokojnie, bez paniki. Czytać ze zrozumieniem! Minister chciał tylko powiedzieć, że - tym razem - udało się dotrzymać terminu. Dwadzieścia pięć lat im zeszło …

... a jednak zdążyli!

Img  http://polodkrytyswiat.blogspot.com/

5
5 (5)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>