Krzyżyk na biuście

 |  Written by alchymista  |  12

Czyli Biblia dla ubogich. Na przykładzie pewnej zadziornej licealistki z Gorzowa Wielkopolskiego.

Przyznam, że ilekroć widziałem panienkę z dekoltem do kolan i krzyżykiem dyndającym na tym dekolcie, tylekroć jakiś głos mi mówił: „trzymaj się od niej z daleka. Z nią jest coś nie tak”. To pomieszanie dwóch porządków: zmysłowej pokusy i intencji religijnych zawsze było dla mnie niestrawne. Z drugiej strony przecież w świecie rozbuchanej, choć mocno wirtualnej, zmysłowości, katolicy jakoś muszą sobie radzić. Jak zadeklarować jednocześnie dwie intencje: jestem porządną katoliczką, ale wbrew pozorem mam ochotę na gorący seks (po zawarciu małżeństwa)? Obnażyć dekolt i wywiesić krzyżyk – to chyba najprostszy sposób, aby dotrzeć do ubogich duchem chamowatych rówieśników. Ale ja nie jestem ubogi duchem i pewnie w tym cały problem.

Przyznam również, że w latach szkolnych jakoś nigdy nie pociągały mnie rówieśnice. Były po prostu nieapetyczne. I to zarówno wtedy, gdy przyjmowały styl całkowicie naturalny, jak i wtedy, gdy za wszelką cenę starały się być dojrzałe i zmysłowe, a wszystko kończyło się na tonach pudru, nieumiejętnie sypanych na tłustą cerę.

Dzisiaj też nie jestem fanem urody zadziornej licealistki z Gorzowa.

Od dziś jestem jednak fanem Jej Ojca, którego w ogóle nie znam, ale którego godność wyraziła się w Jego Córce. Nieprzypadkowo Ojczyzna ma Ojca w nazwie. Okazało się, że ta Pani, bo trzeba o Niej pisać z Wielkiej Litery, lakonicznie wyraziła wszystko to, co mógłbym latami napisać o naszym pokręconym premierze i nikt by nawet nie zwrócił na to uwagi. Wyraziła też wszystko to, co Polska powinna zaprezentować sobą w przestrzeni publicznej. To, co Polska już dawno powinna powiedzieć. Inaczej mówiąc, bez tego „incydentu” z Donaldem T., Pani Maria byłaby pewnie jedną z tych „cudownych dziewic”, które oglądam na polskich ulicach i które na ogół lekceważę. Po tym „incydencie” stała się na chwilę rzecznikiem Polski. Czy temu zadaniu podoła i czy tony pudru uchronią ją przed tą presją, której właśnie podlega – to już inna historia. Człowiek to nie maszyna do robienia szczęścia.

Po owocach poznacie ich. Niezależna donosi, że radna PO Elżbieta Igras napisała na twitterze „Osobiście dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła”. Prawnicy pewnie rozstrzygną, czy jest to już groźba karalna, nawoływanie do przemocy, czy może tylko pochwała kar cielesnych, w dodatku wyjątkowo upokarzających. A może wszystko naraz. W każdym razie bez reakcji prokuratury obejść się nie może.

Jakub Brodacki

4.42857
4.4 (7)

12 Comments

Obrazek użytkownika Gasipies

Gasipies
Polemizowałbym. A nawet wątpię.
Czy po "dorżniemy watahy" nastąpiła reakcja prokuratury? Gdyby ktoś z Ciemnogrodu się tak odezwał to by chyba nastąpiła.

Ponadto "Sędzia jeszcze jest rozgrzany..." - jak to poetycko ujął Bronek.
Obrazek użytkownika Krzysztof Karnkowski

Krzysztof Karnkowski
nie mieszkam na Ursynowie, ale z tego co widzę, sprwa nie będzie odpuszczona. Pani radna się na tyle zagalopowała, że nawet na stronie Wyborczej czytamy o "skandalicznej wypowiedzi".
Obrazek użytkownika ro

ro
Trochę Ci współczuję.
Tych lat szkolnych...
Ja jedną z tych "szkolnych" wciąż mam w domu. 
I wiele wspomnień, niekoniecznie grzesznych...
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Może masz rację że mi współczujesz :-)
Zawsze byłem trochę na boku, a wielu uważa mnie i uważało za dziwaka. Co zrobić, taki los... wink
Obrazek użytkownika Szary Kot

Szary Kot
może spotykasz lub spotykałeś te tytułowe "krzyżyki na biuście". Pewnie jest to bardziej kwestia mody i bezmyślności niż deklarowania konkretnych poglądów.

Marysia Sokołowska jednak, jak wszyscy widzieli, była stosownie ubrana, chyba bez makijażu.
Dlaczego w tej sytuacji przyszły Ci do głowy tego typu skojarzenia????
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Tak, tak, krzyżyki na biuście spotykałem. Także w sensie metaforycznym, jako pewien stan umysłu. ;-) Nie było to miłe zetknąć się z kimś kto wyraża jednocześnie dwie intencje, które są ze sobą sprzeczne. O ile "chciałabym i nie chcę" może każdego młodzieńca doprowadzić do szału, to jeszcze podpieranie sie przy tym nauką kościoła odbierałem jako hm, jak by to rzec, kolejny babski podstęp? Złośliwość? Nie miałbym za złe, gdyby ten krzyżyk był - ale na dekolcie zakrytym.
Kiedy zobaczyłem Panią Marię po raz pierwszy pomyslałem sobie: no taka dorastająca dziewczynka, trochę pięknisia, trochę lalunia, może chciała się wylansować troszeczkę, może marzy o karierze modelki... ale reakcja mainstreamu utwierdziła mnie w przekonaniu, że sprawa jest poważniejsza, niż myslałem.
Obrazek użytkownika Tomasz A S

Tomasz A S
Nie odpowiedziałeś na pytanie Szarego Kota:

Marysia Sokołowska jednak, jak wszyscy widzieli, była stosownie ubrana, chyba bez makijażu.
Dlaczego w tej sytuacji przyszły Ci do głowy tego typu skojarzenia????
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Widze, że mam kłopot z taką odpowiedzią, która byłaby zrozumiała, a nie łopatologiczna. Pani Maria z pewnością nie kusiła premiera i nie o to mi tutaj chodziło.
Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Wysłałem list do RPD następującej treści:
Dzień Dobry!

Chciałem zapytać, czy RPD zajął już stanowisko w sprawie brutalnej wypowiedzi radnej Elżbiety Igras?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16061425,Media_przytaczaja_skandaliczny_tweet_radnej_PO_o_licealistce_.html
http://wiadomosci.onet.pl/lubuskie/radna-po-osobiscie-dalabym-za-to-w-pysk/3lxfj

Wypowiedź ta nacechowana jest wyjątkową agresją. Skierowana jest pod adresem dziecka, które nie popełniło ani wykroczenia, ani przestępstwa, wyraziło tylko własne zdanie, w formie ogólnie przyjętej.

Wypowiedź radnej jest prawdopodobnie przestępstwem z trzech punktów
widzenia:
1. daje zły przykład relacji między osobą sprawującą mandat publiczny, a obywatelem, która tworzy skrajną nierówność.
2. daje asumpt do zastosowania przemocy przez osoby trzecie, bo wzywa do tego osoba publiczna, sugerując ewentualną bezkarność tym, którzy zrealizowaliby ten zamiar.
3. wyraża pochwałę kary cielesnej i to wyjątkowo brutalnej i upokarzającej dla dorastającego i z nadzieją wchodzącego w życie dziecka.

Brak sensownej reakcji ze strony RPD podważałby sens istnienia tego urzędu.

Z poważaniem
Jakub Brodacki
 
Obrazek użytkownika Gasipies

Gasipies
w imieniu Marysi :) - nie wiem czy mogę, ale co tam
i moim.

Dzięki, że komuś się chciało. Czyli jak gadajo u Adasia - nam nie jest wszystko jedno.
Obrazek użytkownika wicenigga

wicenigga
za "rozwydrzonych smarkaczy". Za ch..a nie przepraszał nikt.

"„Będziemy topili księdza” - skandaliczna akcja postkomunistów z prokuratorską ochroną. Nie będzie śledztwa…"

No to za 'danie w pysk" trudno się czegoś spodziewać, może dopiero za walnięcie w potylicę, z przyłożenia, a i to wątpliwe.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>