List otwarty do Pani Premier Beaty Szydło, czII

 |  Written by Lech 'Losek' Mucha  |  48
Szanowna Pani Premier.
 
Jestem zwykłym obywatelem, nie mającym żadnej możliwości poznania szczegółów planowanej reformy systemu ochrony zdrowia, poza doniesieniami mediów, jednocześnie od dwudziestu trzech lat pracującym u różnych pracodawców, świadczących zarówno usługi komercyjne, jak i te finansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia,
Z doniesień medialnych dotyczących planów rządu, któremu Pani przewodzi, z wypowiedzi Pani, ze słów ministra Radziwiłła, a także z doniesień medialnych z pierwszego posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju, przy prezydencie RP, która dotyczyła ochrony zdrowia, wyłania się obraz zmian, który budzi mój spory niepokój.
O ile dobrze zrozumiałem, plany te zakładają między innymi:
 
Przeniesienie finansowania ochrony zdrowia z Narodowego Funduszu Zdrowia do budżetu.
 
Rozdział publicznej i prywatnej ochrony zdrowia.
 
Z doniesień medialnych z posiedzeń Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP wynika również, że system ochrony zdrowia nie ma działać w oparciu o wolny rynek, a placówki świadczące usługi zdrowotne w ramach publicznej ochrony zdrowia, mają mieć charakter non-profit.
 
 
Obecna sytuacja w ochronie zdrowia jest dramatyczna. Według niezależnych raportów, na przykład OECD, czy Fundacji Bertelsmanna, Polska zajmuje ostatnie miejsca w prawie wszystkich kategoriach ochrony zdrowia w nich opisywanych.
W chwili obecnej w naszym kraju stosunkowo dobrze funkcjonują: system podstawowej opieki zdrowotnej oraz kardiochirurgia.
Obie te dziedziny łączą dwie cechy. Pierwsza z nich to ich prywatny charakter, a druga to - jak na nasze warunki - stosunkowo dobre finansowanie.
 
Gdy wiele lat temu publiczne poradnie sprywatyzowano i w ich miejsce powstały spółki prywatne, które  przejęły kontrakty na podstawową opiekę zdrowotną, poprawa jaka nastąpiła widoczna była dla wszystkich. Zapewne wiele jeszcze zostało do poprawienia, ale co do zasady, system prywatnych poradni działających w ramach POZ jest skuteczniejszy w działaniu od systemów zcentralizowanych.
W drugim opisywanym w tym miejscu przypadku, w kwestii placówek wykonujących procedury kardiochirurgiczne, to co je charakteryzuje, to finansowanie spoza budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, oraz ich - w znacznym stopniu - prywatny charakter.
Zwrócić należy uwagę, że zarówno prywatne poradnie, jak i prywatne szpitale - nie są organizacjami non-profit! Udziałowcy spółek je tworzących, inwestują własne środki po to, by osiągać dochody pozwalające im zarobić na życie.
Te dwa przykłady pokazują, że połączenie dobrego finansowania, oraz prywatnego charakteru własności nie tylko nie szkodzi, ale wręcz pozwala na skuteczne i efektywne leczenie, oraz stwarzanie warunków przyjaznych dla pacjentów.
Jeżeli PiS poważnie myśli o ponownej "nacjonalizacji" systemu ochrony zdrowia, o odwróceniu komercjalizacji w zakresie POZ i kardiochirurgii, to jest to krok zdecydowanie w złą stronę.  
Odebranie kontraktów firmom prywatnym, nie tylko tym, świadczącym usługi medyczne w zakresie POZ i kardiochirurgii, ale we wszystkich innych dziedzinach medycyny spowoduje ich upadłość, pozbawi sporą grupę ludzi miejsc pracy, ale przede wszystkim, i to jest moim zdaniem najważniejsze - odbierze pacjentom prawa do leczenia u wybranego przez nich lekarza.
 
Równie błędne jest przekonanie, że można i należy w chwili obecnej rozdzielić prywatną i publiczną sferę poprzez zakaz pracy w konkurencyjnych systemach dla jej pracowników.
Znaczna większość znanych mi lekarzy i pielęgniarek  pracuje obecnie u więcej niż jednego pracodawcy. Wśród tych pracodawców są zarówno firmy prywatne, jak i publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Pracujemy tak w miejscach finansowanych przez NFZ, jak i tych, leczących na zasadach komercyjnych.
Z wielu kolejnych raportów OECD wynika, że w Polsce jest znacznie mniej lekarzy i pielęgniarek w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców niż w pozostałych krajach europejskich. Jednocześnie ilość porad lekarskich wykonywanych przez - przypomnijmy - znacznie mniejszą ilość lekarzy, przeliczona na liczbę pacjentów, jest równa średniej europejskiej.
To znaczy, że ta mniejsza - w stosunku do reszty cywilizowanego świata - ilość lekarzy, wykonuje podobną - w przeliczeniu na liczbę pacjentów - ilość porad!
Następnym ważnym czynnikiem jest zbyt mała ilość specjalistów. Poprzez wieloletnie ograniczenia w dostępie do specjalizacji i jej permanentne utrudnianie przez lobby profesorskie, sytuacja jest alarmująca, o czym można się przekonać czytając dane dotyczące ilości specjalistów w poszczególnych dziedzinach i średniej wieku obecnych teraz na rynku specjalistów
Jeżeli rząd kierowany przez Panią, postanowi zakazać nam łączenia różnych miejsc pracy, doprowadzi to do dalszej zapaści systemu, przez brak na rynku wykwalifikowanego personelu.
Dopóki nie zwiększy się ilości lekarzy i pielęgniarek na rynku pracy, oraz nie zapewni się im takich warunków pracy, by na tym rynku pozostali, a także nie urealni się systemu specjalizowania, nie da się wprowadzić zakazu konkurencji bez rujnowania systemu, który i tak ledwo przędzie.
 
Samo przeniesienie obowiązków Narodowego Funduszu Zdrowia do budżetu nie zmieni nic, jeśli nie urealni się wysokości finansowania poszczególnych  procedur, oraz nie zracjonalizuje zawartości koszyka świadczeń gwarantowanych, dostosowując rodzaj zawartych w nim procedur do naszych możliwości finansowych.
 
Prawo i Sprawiedliwość znajduje się obecnie w sytuacji samodzielnego sprawowania władzy, co jest przywilejem, ale też narzuca ogromną odpowiedzialność. Między innymi odpowiedzialność za organizację ochrony zdrowia. Odpowiedzialność za ewentualne niepowodzenie w tej dziedzinie spadnie wyłącznie na PiS. Dlatego też przed podjęciem ostatecznych decyzji należy wysłuchać wszystkich, także tych, którzy nie widzą zagrożenia w rynkowych zasadach działania ochrony zdrowia.
 
 
z poważaniem
Lech  Mucha

Img.: http://jshirk.com/blog/create-your-manifesto/   @kot
5
5 (4)

48 Comments

Obrazek użytkownika fritz

fritz
Cytat: "W chwili obecnej w naszym kraju stosunkowo dobrze funkcjonują: system podstawowej opieki zdrowotnej oraz kardiochirurgia.
Obie te dziedziny łączą dwie cechy. Pierwsza z nich to ich prywatny charakter, a druga to - jak na nasze warunki - stosunkowo dobre finansowanie."

*** Nie wiedzialem, ze system podstawowej opieki tak swietnie funkcjonuje poniewaz jest prywatny i  ze wszystkie historie o braku pieniedzy na wykup lekarstw sa bajkami czy tez czekanie 14 lat na usuniecie zacmy rowniez bajka jest.

Gospodarka rynkowa w przypadku sluzby zdrowia jest utopia.
Propozycje PiS sa b. dobre.
 
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Operacja zaćmy, to nie jest podstawowa opieka zdrowotna!
Podstawowa opieka zdrowotna, to sieć poradni lekarzy rodzinnych. Nie specjalistyka i nie szpitale. Tylko POZ. Nie napisałem ,że POZ funkcjonuje świetnie, tylko że na tle powszechnej biedy - stosunkowo nieźle!
Ja się jestem gotów założyć, o butelkę bardzo dobrego wina, że w tej formie, którą teraz PiS podaje, jego propozycje nic nie dadzą.
 
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
A co pan uwaza za "dobre wino" bowiem gotow jestem sie zalozyc ? :-))
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
..."którą teraz PiS podaje, jego propozycje nic nie dadzą."..
To pan doktor zajmuje sie dodatkowo wrozbiarstwem czy to tylko dzialalnosc "Ducha Swietego" w  formie Proroctwa ? wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Do tego nie trzeba być jasnowidzem.wink
Pewna część propozycji PiS (nie wszystko), cofnie nas do systemu sprzed 25 lat. Inna część nic nie zmieni. 
Ja pracuję w ochronie zdrowia od '93. Coś tam już przeżyłem...
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
22 lata..Mial pan okazje obserwowc kolejne stopnie upadku Sluzby Zdrowia..
W jakiej czesci moze pan obarczyc wina za ten stan rzeczy kolegow,kolezanki z branzy ?..
Troche samokrytyki zawsze jest potrzebne wink
Czy pisze pan teraz z pracy ?
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Nie, piszę z domu. Na szczęście na moim etapie zawodowej kariery mogłem zrezygnować z dyżurowania.
Zwykli lekarze ponoszę niewiele winy. 
Winę za niektóre problemy ponoszą niewątpliwie ci, którzy o czymś decydują, czyli coś, co się potocznie nazywa lobby profesorsko-ordynatorskim.
Na przykład odpowiadają za problemy z dostępem do specjalizacji. Oczywiście winę ponoszą kolejni ministrowie, którzy w większości byli lekarzami.
Ale zwykli lekarze? A co my możemy, my "sprytne myszki"?
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Na przyklad koledzy/kolezanki mogli zrezygnowac z brania lapowek ?wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
To akurat nie ulega wątpliwości, że powinni - to jest naganne, a wręcz jest  po prostu przestępstwem - ale to nie zmieniłoby zasadniczo systemu.
Poza tym, pewien etyk, którego nazwiska nie pamietam, powiedział, że przed zabiegiem, nawet kwiaty są łapówką, a po zakończonym leczeniu nawet kluczyki do mercedesa są dowodem wdzięczności.
Powiem, z mojego doświadczenia życiowego, że przyjmowanie  czegokolwiek nawet po operacji, nie jest czymś co lubię. Potem dochodzi do sytuacji, w której ma się zobowiązanie, a nie zawsze można się z niego wywiązać. Ale miewałem takie sytuacje, że podrzucali coś i uciekali...
Udało mi się znaleźćsposób, na tych, którzy próbowali mi zapłacić przed operacją. Mówię w takich sytuacjach, że jestem przesądny ( choć jako katolik nie jestem ), i że przed zabiegiem przynosi to pecha. Mówię, że jak po zabiegu ktoś będzie chciał to niech przyjdzie. I 99% się nie pojawia i tak jest dobrze.
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika ro

ro
Myślę, że przekonanie o łapówkarstwie wśród lekarzy jest - delikatnie mówiąc - bardzo mocno przesadzone. Zapewne zdarzają się "patolodzy", ale dlatego że w tym zawodzie bulwersuje szczególnie, jest mocniej nagłaśniane, niż gdziekolwiek indziej i dlatego stanowi "prawdę powszechną". Miałem parę razy do czynienia ze służbą zdrowia, najpierw jako syn pacjentów, potem jako mąż pacjentki szpitali (zarówno NFZ, jak i pewnego prywatnego w Zabrzu...),  a także sam jako pacjent (NFZ)...

Cóż! Mogę stwierdzić tylko na przykładzie tego, czego doświadczyłem - raz, gdy wychodziłem ze szpitala, udało mi się wmusić bombonierkę pielęgniarkom. Bo zasługiwały przynajmniej na podziękowanie. Wyższy personel medyczny nawet nie chciał słyszeć o koniaku. 
 
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Też tak uważam...
Przy okazji, pracuję w dwóch prywatnych szpitalach z Zabrzu. Jeden ma nazwę na S, a drugi na C...
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika ro

ro
Ujmę to tak.  
Żona złamała sobie rękę w nadgarstku, a po jakimś czasie okazało się, że w pogotowiu dyżurował wtedy ortopeda, który zaspał był akurat na te zajęcia, na których Asklepios całował studentów jego rocznika w czoło.
wink
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Witam serdecznie..Za ostatnie 5-lecie wyceniono JA (korupcje w sluzbie zdrowia) na okolo..2mld zlp..wink
CBA stworzyla nawet mape tego zjawiska:http://www.cba.gov.pl/ftp/zdjecia/Mapa_korupcji.pdfwinkWynika z niego ,ze WSZYSCY biora wink
Ciekawy dokument.warto poczytac.
Pan doktor jest sympatyczny i"sprytna myszka" Wcale nie podejrzewam go oto ,ze KIEDYKOLWIEK zrobil wymieniona niegodziwosc!
Niemniej inne "skromne myszki" maja do zrobienia niezly rachunek sumieniawink
Moze od tego warto by bylo zaczac uzdrawiac sluzbe zdrowia ?
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Ja myślę że trzeba iść równolegle... Walczyć z korupcją trzeba, ale to nie zmieni wszystkiego...
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Ale zaoszczedzi sporo wink
No i moze troche odbuduje spoleczne zaufanie do lekarzy wink
A bez tego ani rusz..Bowiem Sluzba Zdrowia okopala sie na swoich pozycjach a my ciepiacy Obywatele na swoich wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
To jest podstawowy błąd. Widzieć pacjentów i lekarzy po dwóch stronach barykady. 
 
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Od dobrych kilku lat ZUS dysponuje armią kontrolerów, którzy odbierają zwolnienia.
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Ja mowie o zjawisku a pan o "kontrolerach"..Ponoc "kontrolerzy" tez biora (od zlapanych) wink
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Lapowki na szeroka skale od Firm Farmaceutycznych,Aptek wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
To dotyczy niektórych dziedzin. Na przykład chirurdzy - jako że mało leków uzywają - są rzadko korumpowani...
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Czy cos panu doktorowi  mowia pojecia "pierwszy stol"i "Repy"wink
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
ze skutkami tej korupcji "sprytnych myszek" (jak to poetycznie pan doktor okreslil_ dla pacjentow,ktorzy traca zdrowie z powodu tych praktyk a czasami opuszczja z ich powodow  ten "padol lez"wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
A co z tymi pacjentami, którzy tracą zdrowie lub życie, z powodu limitów w NFZ? Myślę, że są to zupełnie różne skale problemu, choć i to jest złe, i to.
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Rozmawiamy o systemie ochrony zdrowia. Na ten system składają się lekarze, ale i NFZ też. I ZUS trochę też.
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Pierwszy stół?
Repy?
W jakim sensie?
Przypomniało mi się coś, co można zarzucić lekarzom, a właściwie chodzi o właścicieli NZOZów, niezależnie od tego czy są lekarzami.
Chodzi o nieuczciwości w ofertach składanych do NFZ. To jest coś, co bardzo źle wpływa na system. Wycinanie konkurencji, przez nieuczciwe ofertowanie, nie mające pokrycia w rzeczywistości. 
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
"Pierwszy stol" to lekarze rodzinni..wink
"REPY"to reprezentanci Firm Farmaceutycznych czy Firm produkujacych sprzet,wyposazenie,chemie,etc.Zrzeszen Aptekarskich wink
Jak pan mysli na jaka sume szacunkowa "przekrecili"ZUS za ostatnie 5 lat ?wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
NIe mam pojęcia. Ani z jednymi, ani z drugimi, jako chirurg za dużo do czynienia nie mam. 
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Ale pan doctor  pisze list do pani Premier w imieniu calej Sluzby Zdrowia wink
Zgadzam sie z pana stwierdzeniem,ze chirurdzy w porownaniu z innymi "sprytnymi myszkami" tak wielkiego rachunku sumienia nie musza robic wink
Czy to moje stwierdzenie w jakis sposob poprawilo panu humor ?wink
Obrazek użytkownika Lech 'Losek' Mucha

Lech 'Losek' Mucha
Nawet bardzo.smiley
A do premier Szydło piszę w swoim własnym imieniu. 
Lech "Losek" Mucha
Obrazek użytkownika maxymilian

maxymilian
Dziekuje serdecznie panu za ta "polemike" Na dzisiaj zakoncze.(Pragne ja kontynuowac w przyszlosci)Wstaje o 5 rano
Jade do POLSKI !laughDobranoc.
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt
Podam jako przykłady dwie główne bolączki zdrowia naszej medycyny (medycyny nowoczesnej, obecnej tzw. konwencjonalnej)
- im większe nakłady na walkę z rakiem - tym więcej zachorowań
- im większe nakłady na walkę z cukrzycą - tym więcej chorych na cukrzyce a teraz to już epidemia !

Z służby zdrowia w Ameryce, na zachodzie i u nas również zrobiono branżę usługową - business.
W interesie tego businessu jest aby było jak najwięcej osób chorych - permanentnie leczonych a nie wyleczonych ! Walka z nowotworami nie polega na całkowitym wyleczeniu ani przeciwdziałaniu a sukcesem jest maksymalnie długie leczenie i przedłużanie życia - w stanie chorobowym oczywiście
Do tego właśnie prowadzi prywata w służbie zdrowia !
Do czego jeszcze : http://polemi.co.uk/informacje/zdrowie/wladze-wydaly-specjalny-komunikat-15499
Na przykładzie Wielkiej Brytani - pomimo ogromnych sum przeznaczonych na służbę zdrowia stan jej  jest niewydolny - niemal agonalny ponieważ pieniądze są maksymalnie konsumowane przez pasożytniczy system.
Brytyjczycy do specjalistów udają się często za greanicę - nie tylko do specjalistów ale i do dentystów i innych lekarzy również. Również Polacy mieszkający w UK często udają się na wizytę do swojego kraju płacąc za nią prywatnie (znam to z własnego doświadczenia) i tak jest taniej i szybciej wliczając w koszt przelot samolotem. Możecie w UK zapomnieć o podstawowych badaniach krwi jeśli nie leżycie na korytażu przychodni lekarskiej z wyciekiem krwi z ucha. Wizyta u specjalisty - można zapomnieć - o ile nie jest się w stanie tragicznym - PARACETAMOL na wszystko.
Niewykwalifikowana służba medyczna jeśli chodzi o lekarzy pierwszego kontaktu tzw. GP  -  przykład z życia (mojego) przychodzę do lekarza z dzieckiem z gorączką i dziwną wysypką - lekarz w mojej obecności bez osłuchnia czy innych badań wpisuje w google objawy (gorączka, kaszel, kolor i wielkość wysypki) i szuka diagnozy na zdjęciach w google !!!
Do tego prowadzi prywatna służba zdrowia ! Równie dobrze ja mogę zostać lekarzem w UK !
System się rozpasa i jest wiecznie głodny !

I niestety, ale ile by się wsypało pieniędzy do sprywatyzowanej służby zdrowia tyle ona skonsumuje.
Są dziedziny, które nigdy nie powinny być prywatyzowane (wojsko + zbrojeniówka, energetyka, służba zdrowia, finanse ) bo w przeciwnym wypadku business będzie zarabiał nie na tym co powinien robić a na czymś zupełnie odwrotnym.
I tak na przykładzie służby zdrowia : technologie medyczne które są nieustannie rozwijane i rozpasane coraz większymi nakładami prowadzą do coraz większej wręcz patologicznej zachorowalnośći. Przyczyna jest prosta : więcej chorych więcej kasy ! Nie opłaca się tanimi i prostymi metodami człowieka wyleczyć, nie opłaca się promować zdrowych nawyków aby chorobom zapobiegać bo przemysł farmaceutyczny nie sprzeda swoich magicznych (w większości słabo skutecznych) mikstur.
Na przykładzie wojska - tutaj świetnym przykładem jest Ameryka - gdzie wielkie lobby zbrojeniowe naciska na coraz to nowe konflikty gdzie zarabia się na zabijaniu , a przy okazji jak zawsze zarabia banksterka. A w naszym kraju dla przykładu ochroną jednostek wojskowych zajmują się prywatne firmy ochroniarskie - totalna paranoja !
O energetyce pisać nie muszę bo to temat aktualny i każdy o tym wie.
A banki ... lichwa lichwa lichwa
 
Obrazek użytkownika Traube

Traube
"Do tego prowadzi prywatna służba zdrowia ! "

No, ale akurat w UK służba zdrowia NIE JEST prywatna tylko jak najbardziej państwowa.
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt
Masz rację, Służba zdrowia w UK jest w większości oparta o państwowe gabinety. Wypisując patologie które się pokrywają troszku się zapędziłem z tym akurat konkretnym przykładem, pewnie dlatego że mnie bezpośrednio dotyczy, a z innej strony to korzystam z prywatnego gabinetu w prywatnej przychodni w oparciu o kontrakt z NHS (odpowiednik NFZ) i niestety jakość identyczna jak w państwowych placówkach
Obrazek użytkownika Traube

Traube
" Nie opłaca się tanimi i prostymi metodami człowieka wyleczyć..."

Skoro istnieją tanie i proste metody prowadzące do wyleczenia z różnych chorób, to zapewne są one powszechnie stosowane tam, gdzie służba zdrowia nie jest skomercjonalizowana. Wystarczyłoby wysłać delegację ludzi dobrej woli na Kubę, do KRL-D, zapoznać się z doświadczeniami służby zdrowia narodów b. Kraju Rad, a także krajów bratniego obozu, w tym Polski, aby owe metody poznać.

Potem wystarczy wykorzystać internet do rozgłoszenia prawdy. Pacjenci zaczną sami te metody stosować, jako że są one "proste", a i wśród lekarzy znajdzie się z pewnością spora grupa pasjonatów, którzy wybiorą wyleczanie zamiast wiecznego leczenia.
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt
Traube, osobiście znam człowieka (mój dobry kolega) który przed 8 laty miał zdiagnozowane stwardnienie rozsiane. Lekarze dawali mu 2 lata życia w tym rok na wuzku. Dzięki temu, że poszukiwał innych metod leczenia jeszcze żyje i ma się całkiem nieźle. Niezastosował się do zaleceń lekarzy i ich specyfików nie zażył ani razu.
Czy słyszałeś o leczeniu nowotworów witaminą C ! Poszukaj informacji na temat leczeniu nowotworów w Meksyku. Zanim zaczniesz się wyśmiewać poznaj temat dokładniej. Nie sztuką negować wszystko bo przy obecnym rozwoju medycyny i tym czym nas się karmi (przemysłowe jedzenie) mamy bardzo naprawdę bardzo duże szanse że ten problem dotknie i nas o cukrzycy nie wspominając

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/oszustwo-nowotworowe-cz-2014-11
Obrazek użytkownika Traube

Traube
Ja niczego nie wyśmiewam.

Wydaje mi się, że w takich rozmowach warto też wspominać nieszczęśników takich, jak Jacek Kaczmarski, który korzystał z porad różnych naturalnych uzdrawiaczy tak długo, że kiedy do normalnych lekarzy trafił, to można już było rezerwować termin pogrzebu.
Obrazek użytkownika Traube

Traube
Witamina C to osiągnięcie medycyny jak najbardziej oficjalnej. Tyle że z lat 30-tych ub. wieku. Nawet nagroda Nobla za to była.
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt
Tak , oficjalnej ale jeszcze chyba nie sprwatzwanej smiley
Obrazek użytkownika Traube

Traube
Żeby było jasne.
Mam bardzo duże zastrzeżenia, do prywatyzacji ochrony zdrowia.
I w Polsce, i w Szwecji widziałem do jakich to prowadzi patologii.
Cierpią przede wszystkim chorzy na choroby przewlekłe.

Co do firm farmaceutycznych, to myślę, że obraz jest znacznie bardziej wielowymiarowy. Część nowych leków jest niewiele warta, ale te zwykle po krótkim czasie znikają z rynku. Nawet jeśli lekarze zapisują pacjentom jakieś nieskuteczne specyfiki pod wpływem reklamy i nacisków firm, to pacjenci przestają nieskuteczne leki zażywać. 
Wyobraź sobie, że doktor wypisał ci lekarstwo na np. silne bóle głowy. Ty je zażywasz przez kilka dni i poza tym, że dostałeś biegunki, nie odczuwasz żadnego efektu. Co powiesz doktorowi, kiedy zaproponuje przedłużenie recepty?

Wiele nowoczesnych leków i metod leczenia jest natomiast o wiele lepszych, tj. skuteczniejszych i bezpieczniejszych, niż te stosowane kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.

Przykład?

Choroba wrzodowa żołądka. Jeszcze nie tak dawno traktowano to jako schorzenie psychosomatyczne, tysiące ludzie przechodziło okaleczające operacje polegające na usunięciu sporej części żołądka, przebywało tygodniami w szpitalach, jadło najróżniejsze leki i stosowało jakieś diety. Każdy chyba miał w kręgu najbliższych znajomych kogoś na wrzody żołądka cierpiącego. A jak jest z tym schorzeniem dziś? Jest to jakiś wielki problem? 
 
Obrazek użytkownika DocEnt

DocEnt

Część nowych leków jest niewiele warta, ale te zwykle po krótkim czasie znikają z rynku. Nawet jeśli lekarze zapisują pacjentom jakieś nieskuteczne specyfiki pod wpływem reklamy i nacisków firm, to pacjenci przestają nieskuteczne leki zażywać. 

Z tego wnioskuję, że te stare - przetestowane są więcej warte.  hmmm Rutinoskorbin tak dla rzykładu ?

Wyobraź sobie, że doktor wypisał ci lekarstwo na np. silne bóle głowy. Ty je zażywasz przez kilka dni i poza tym, że dostałeś biegunki, nie odczuwasz żadnego efektu. Co powiesz doktorowi, kiedy zaproponuje przedłużenie recepty?

Na ból głowy w UK jest paracetamol a czasami serwują też paracetamol ;-)
Ps. bez recepty i nałogowo pochłaniany przez społeczeństwo wraz z alkoholem etc.

Wiele nowoczesnych leków i metod leczenia jest natomiast o wiele lepszych, tj. skuteczniejszych i bezpieczniejszych, niż te stosowane kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.

Racja, ale dotyczy to tylko tanich leków na choroby z grupy - nie wiem jak to nazwać - nie reklamowanych ?

Przykład?

Choroba wrzodowa żołądka. Jeszcze nie tak dawno traktowano to jako schorzenie psychosomatyczne, tysiące ludzie przechodziło okaleczające operacje polegające na usunięciu sporej części żołądka, przebywało tygodniami w szpitalach, jadło najróżniejsze leki i stosowało jakieś diety. Każdy chyba miał w kręgu najbliższych znajomych kogoś na wrzody żołądka cierpiącego. A jak jest z tym schorzeniem dziś? Jest to jakiś wielki problem?

I znowu racja twoja. Ranigast - tani jak barszcz, nieskuteczny, soda oczysczona z spożywczaka za kilkadziesiąt groszy - jak tu bić kasiorę. Ale ktoś się zorientował że chroba wrzodowa ma podłoże wirusowe ... Wybacz ale wrzody żołądka toważyszły mi przez dzieciństwo całe - nie moje a ojca mojego . Zjadł Ranigastu wagon - sody oczszczonej klejny ...
...
Mi kiedyś lekarz chirurg (nie piję tu do Loska) chciał amputować duże palce u nóg przez zainfekowane zastrzały (wrośnięte paznokcie). Wyszedłem z gabinetu i wyleczyłem się sam.
Palce nadal mam i po górach Szkockich smigam. Zgadnij czym ?


tak  masz rację - CZOSNEK !

Znam takich historii z życia wiele !
 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>