
Właściwie miałam dziś napisać o zacnym redaktorze Michale Karnowskim, który uniósł się ostatnio oburzeniem, że politycy PiS, zamiast do mediów "niezależnych", chadzają, jak gdyby nigdy nic - jakby nic się w Polsce nie zmieniło! - do "zaprzyjaźnionych". A przecież to niesprawiedliwe, bo to "niezależni" wywalczyli wolność dla PiS, i powinni coś z tego mieć ... Już miałam w głowie kolejną notkę, bo - oczywiście - sposób argumentacji zacnego redaktora Karnowskiego uważam mało, że za skaldal, to jeszcze za idiotyzm. No, ale miałam to nieszczęście, że musiałam wyjść do salonu, w którym mąż delektował się po ciężkiej pracy strawą intelektualną w postaci tvn24 - no, i jak zwykle, zwyciężył mój słaby charakter: obejrzałam do końca. Z oczywistą stratą nie tylko dla obowiązków domowych, na czym cierpi rodzina (mąż w czasie odpoczynku przynajmniej głaskał kota, a ja tylko obgryzałam paznokcie ...), ale i z uszczerbkiem dla zdrowia psychicznego.
Gościem poczciwego z kościami redaktora Morozowskiego była p. Joanna Senyszyn oraz p. Zbigniew Girzyński (strona sejmowa ukazuje stan na koniec poprzedniej kadencji, więc nie mogę sprawdzić, czy są posłami, czy też nie, a nie obserwuję nadmiernie bacznie karier poszczególnych osób). Moje oglądanie zaczęło się od rytualnego omówienia afery chorągiewkowej, po czym jakoś tak niepostrzeżenie rozmowa zeszła na "znikniętą" stronę dra Laska. Na wzmiankę p. Girzyńskiego, że pod rządami ustępującej ekipy zdarzyły się dwie ogromne katastrofy lotnicze (Mirosławiec i Smoleńsk), p. Joanna wybuchła potępieńczym śmiechem i oznajmiła, że Polacy nie boją się latać, czują się bezpieczni i wiedzą, że saolot jest bezpieczniejszym środkiem lokomocji niż samochód (sic!). Nastąpnie p. Senyszyn, z pogardą dla prawa charakterystyczną dla lewicy, pogroziła, że w internecie nic nie ginie - wystarczy poprosić o pomoc hakerów, co już kiedyś rzekomo uczyniła. Następnie p. Senyszyn wybełkotała tradycyjny zestaw wymysłów, bredni i zwykłych kłamstw przypisywanych zespołowi Macierewicza, by na koniec błysnąć swoistą mądrością (przepraszam, zdanie nie będzie dosłownym cytatem, ale duch wypowiedzi oddam bardzo wiernie): otóż pani Joanna od demonów wyznała, że kiedyś na swoim blogu zaproponowała jedyny eksperyment, który mógłby dać rozstrzygnięcie w sprawie katastrofy smoleńskiej: mianowicie Antoni Macierewicz powinien wsiąść w samolot i sprawdzić, czy przeżyje uderzenie w brzozę ...
Przysięgam, że nawet redaktor Morozowski wydawał się (lub dobrze udawał) zażenowany ...
Czemu w ogóle o tym piszę? Dlatego, że z postawą prezentowaną przez p. Senyszyn - postawą odczłowieczającą ofiary katastrofy smoleńskiej - mam od czasu do czasu do czynienia na codzień. Jest to specyficzna grupa osób, bardzo często nieźle wykształconych, ale mających duże problemy z empatią i emocjami: z tej właśnie grupy wywodził się Ryszard C., morderca polityczna, którego ofiarami padli posłowie PiS. Osoby te nienawidzą Prawa i Sprawiedliwości w sposób kompletnie nieracjonalny, niemający podstaw, za to nienawidzą szczerze.
Póki jednak są to wypowiedzi nicnieznaczących Kowalskich czy Wiśniewskich, których zasięg oddziaływania jest ograniczony - pół biedy. Gorzej, gdy osoba publiczna, ciesząca się w pewnych kręgach sporą popularnością, w programie mającym ogromny odbiór, używa mowy nienawiści i, generalnie, szczuje na konkretnego człowieka - Antoniego Macierewicza.
Bo, być może, p. Senyszn ogranicza się tylko właśnie do szerzenia nienawiści. Jednak słowa osoby publicznej mogą paść ponownie na podatny grunt i w kolejnym Cybie wzbudzić morderczy rezonans. A może o to właśnie chodzi? Od razu daję odpowiedź (to jest oczywiście wyłącznie moje zdanie, opinia): tak - o to chodzi. Dokładnie o to chodzi, by pobudzić Cybów do życia.
A na zakończenie smutna refleksja: wszyscy wiemy, że p. Senyszyn nienawidzi PiS. Jednak Tupolewem, który rozbił się pod (czy może nad, jak stwierdził Tusk), leciał m.in. śp. Szmajdziński i śp. Jaruga-Nowacka. A Senyszyn, słuchając o tym zaśmiewała się do rozpuku ...
... więc może jednak się mylę i nie chodzi o żadne podżeganie do zbrodni, tylko o defekt moralny lub umysłowy? Albo, co byłoby chyba jeszcze najlepsze, zatrucie się jakimś środkiem spożywczym? ....
Tak czy inaczej - po raz kolejny przekonałam się dziś, że jednak OBCY są wśród nas i mają się dobrze ... Boże, przecież to naprawdę jakaś zupełnie inna rasa czy może cywilizacja ... rodem ze wschodu ...
7 Comments
Przyznam, że zachowanie tego
25 November, 2015 - 20:01
Tego czegoś nie zapomnę i nie wybaczę im do końca życia. I zawsze będę im to wypominał:
Polficu
25 November, 2015 - 21:44
@ro
25 November, 2015 - 21:51
Karnowscy to szczególni ludzie.
25 November, 2015 - 22:16
Mam trochę do czynienia ze środowiskiem dziennikarskim i wiem, że nikt nie jest tak znienawidzony, jak właśnie bracia Karnowscy. I, chyba, nie bez kozery ...
Animiela
25 November, 2015 - 23:38
Za co znienawidzony?
Jakie to srodowisko dziennikarskie?
Konkurencja czy jakies inne?
wPolityce sa dwa obozy. Codzeinna cenzura jest prowadzona przez oboz antypolski co widac po komentarzach jakie wycinaja i jakie zostawiaja. Przy tym w czasie szefowania Pyzy sytuacja byla wrecz rasistowsko antypolska.
To zmienilo sie po przekazaniu szefostwa Marzenie Nykel, ktora jest "polska", znaczy nasza.
wPolityce sluzy b.czesto jako slup z ogloszeniami 3.RP
Ale z drugiej strony byly /sa czeste krytyczne artykuly pod adresem Niemiec.
Byly w czasie poprzedniej kadencji czeste artykuly bezposrednio bijace w PO, nazywajac partie zarowno wprost jak i po nazwisku.
Ani jednego ani drugiego praktycznie nie uswiadczysz na niezaleznej. Wrecz przeciwnie, nazwania partii PO wprost bylo wrecz rozpaczliwie unikane, np. mowili o rzadzie, o minstrze etc a nie rzadzie PO, o minstrze z PO. Nad PO byl rozpiety parasol ochronny, na co rowniez w komentarzach na niezaleznej zwracalem uwage.
wPolityce sa artykuly anty PiS soft ale sa rowniez artykuly duzo bardziej upolitycznione w sensie proobywatelskie, propanstwowe, ktorych na niezaleznej nie uswiadczysz co jest jej wielka slaboscia o czym tez pisalem tam w komentarzach.
Teksty Karnowskich sa pro polskie co kaze przypuszczac, ze jednak na portalu panuje "wielowladza" a nie jednowladza Karnowskich. Kontrasty sa dla mnie zbyt wyrazne zeby moglo byc inaczej.
Co do problemu pokazywania sie politykow PiS w antypolskich i rasistowskich mediach to Karnowski ma b. duzo racji. Polityk PiS w momencie kiedy rasista prowadzacy wywiad zaczyna po nim jezdzic jak po lysej kobyle powinien wskazac wprost na lamanie elementarnych standardow, podniesc tylek i wyjsc. Nie potrafia tego co jest albo glupota, albo slaboscia charakteru albo jedno i drugie. 3 mozliwosc, to zle przygotowanie i nie pojmowanie, ze wyjscie ze studia ma b.duzo sensu.
Ja, tak zwyczajnie i po ludzku, tego
25 November, 2015 - 22:13
Z jednej strony - mafijna zasada omerty. Z drugiej - jak już został usieczon, to można go ciepłym moczem ...
Przecież mafia podobno troszczy się o rodziny swoich? ...
Jedna rzecz: Ryszarda Cybę
26 November, 2015 - 06:12
"Na początku chciałbym przeprosić pokrzywdzonych, za to co zrobiłem. Ale winę ponosi PiS, Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński, który spóźnił się na samolot i nie chciał spóźnić się na uroczystości w Katyniu, doprowadził do katastrofy smoleńskiej przez zmuszanie załogi samolotu do lądowania w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i słabo wyposażonym lotnisku.
Według mnie to Lech Kaczyński jest największym Mordercą Polskim od czasu II wojny światowej. Ale ciemny lud wszystko kupi (Jacek Kurski, poseł PiS), buduje Mordercy pomniki, na które nie zasługuje. Na pomniki zasługuje tylko Generał Jaruzelski, który rządził Polską w trudnych czasach komunizmu, gdy byliśmy pod okupacją Związku Radzieckiego.
Ja byłem zbulwersowany sytuacją polityczno- -gospodarczą w Polsce. Chciałem swoim działaniem poruszyć opinię publiczną, obudzić społeczeństwo, by naprawdę rozliczyli polityków, którzy nie realizują zadań, do których zostali wybrani. W więzieniu wcale nie żyje się gorzej niż w Polsce na Wolności. Polska to jest dziki kraj, w którym nie funkcjonuje prawo, łamana jest konstytucja, brak równości w dostępie do pracy. Renciści i emeryci płacą tylko składkę zdrowotną, a reszta społeczeństwa musi płacić pełny ZUS oprócz ( ) emeryci otrzymują emerytury i dalej pracują w zawodzie bez dnia."
Oświadczenie Cyby przedstawione na procesie. A biegli stwierdzili, iż "procesy myślowe oskarżonego charakteryzują się dużą dozą prymitywizmu".
Idiotów nie sieją, sami się rodzą - zresztą kariera cinkciarza i współpracownika MO "zobowiązuje".
Zostawmy Cybę, ohydna kreatura, jeszcze durna.
Animelo, ta grupa ludzi, o której piszesz, "cyników na pokaz", nie jest - a tak odebrałem, może mylnie, Twój tekst - zdefektowana emocjonalnie. To co prezentuje była posłanka Senyszyn jest - wyjątkowo ludzkie, w najgorszym tego okreslenia znaczeniu. Ludzie już zabijali dla idei, zabijali też bez idei, tylko w imię własnych interesów, często gęsto w szatki idealizmu udrapowanych. Deficyt empatii? Ależ nie, a jeśli już, to wybiórczy - członkowie obsady obozów koncentracyjnych byli kochającymi ojcami i matkami, posyłali do domu sentymentalne zdjęciam kupowali kwiatuszki i bombonierki. Rodzinie. Odpowiedni poziom indoktrynacji, poczucie, że działa się w słusznej sprawie - gwarantuje komfort przy podejmowaniu "trudnych decyzji", przy szerzeniu nienawiści. Ale wszystko to dalej bardzo ludzkie, niestety.
PS. Senyszyn w parlamencie się nie uświadczy, jako że Zjednoczona Lewica poległa na całej linii :). A Girzyński startował w Toruniu do Senatu jako kandydat niezależny - otrzymał zaledwie kilkanaście procent głosów.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."