Może chociaż kanapkę?

 |  Written by Ufka  |  4

Na początku wyjaśnię tytuł, aby nie było wątpliwości o co chodzi.

Jestem kobietą, więc muszę chodzić twardo po ziemi. Panowie są stworzeni do wyższych celów - do roztrzygania kosmicznej i światowej polityki, do podejmowania strategicznych decyzji typu Ferrari czy terenówka, chociaż stać  tylko na używanego golfa. W tle kobiety, które muszą posłać dziecko do szkoły i do przedszkola, posprzątać, ugotować, wyglądać zjawiskowo, polecieć na najnowszy film i zapewnić kanapki, czipsy i piwo bo Mudnial.

Dzisiaj kongres prawicy. Miał być zjednoczeniowy, wyszło co wyszło. Nie powiem, że leję ślozy za Ziobrą bo bym skłamała. Ale to jest właśnie ta "męska praca". Tak - doskonale rozumiem, że siły za małe, że czeka się na okazję a w okopach trzeba się czymś zająć - czyli ostrzyć kosy, oliwić pistolety czy sprawdzać magazynki. Ale czy nie można by chociaż te kanapki zrobić? Na wszystkich zjazdach, kongresach, konwencjach najważniejsze jest to, co dzieje się w kuluarach. Bo tam spotykają się ludzie ze sobą - z różnych regionów, z różnymi problemami.

Najważniejszy problem dla ludzi w Polsce - wiem, bo zawsze był oddźwięk gdy o tym pisałam to "wymiar niesprawiedliwości". Dzisiaj następny kwiatek do kożucha - 92 latka skazana na więzienie. Tak, wiem, chodzi "tylko" o grzywnę,której nie zapłaciła, ale przecież tej grzywny w ogóle nie powinno być - znowu chodzi  o jakiś batonik, który babcia ze sklerozą wzięła bez zapłaty. Jednak zajęcie się sędziami, prokuraturą, kodeksami - to j walna bitwa i musimy z tym poczekać.

Ale drobiazgi? Wymieniłam komentarze pod notką Starosty Melsztyńskiego (chodziło o sprawy związane z rejestracją samochodów) i mnie natchnął pewną myślą . Bo mam wrażenie, że tak jak kiedyś zajmowano Polaków kartkami, kolejkami tak teraz zajmuje się ich durnymi przepisami.Częściowo jest to celowe (czy to kontrola zwykła czy zadaniowa - taśmy) a częściowo to jest radosna twórczość naszego Sejmu. Starych przepisów nie uchylono, inne tonami uchwalano i jest jak jest. Urzędnicy mają pracę a my mordęgę. Bo nie wystarczy poświęcić swój czas - trzeba jeszcze za każdy papierek, każdą pieczątkę zapłacić. I nie jest to "wymagane przez Unię" - jak zwykle nam chcą zamknąć gęby - to nasza radosna twórczość.

No więc moja propozycja dla PISu - ale jak podpatrzy inna partia, trudno. Mnie zależy na tych "kanapkach" - nieważne kto zrobi, byle było co jeść. Stwórzcie jakąś grupę na fejsie - dla każdego durnego przepisu inną. Ludzie na pewno chętnie będą "lajkować" - bo przecież nie wyjdą na ulicę  powodu kamyczka w bucie.Może coś się uda?  Na początek prywata. Obejrzałam swój dowód rejestracyjny - jest jeszcze cała czysta strona na adnotacje - może wystarczy rozporządzenie aby tam można było walić pieczątkę o badaniach technicznych? Wg mnie poza d...(tam mogłaby się zmyć pod prysznicem) może być przyłożona wszędzie - bo chyba chodzi o duch, a nie literę prawa? Ma być ważne BADANIE techniczne i sprawny samochód. Miejsce pieczątki to jest idiotyzm. I myślę, że tych idiotyzmów jest więcej - ale trzeba je literalnie wskazać i wyplenić. Wiem, to jest żmudne i nudne zajęcie. Panowie by zaraz zaorali wszystko. Ale tak się nie da - chwasty po prostu trzeba wyrywać z korzeniami.


img.: http://www.2future.pl/Produkt/653/pieczatka_lubie_to!

5
5 (8)

4 Comments

Obrazek użytkownika ro

ro
Bardzo lubię Twoje teksty i dałem "lajka".
Ale właśnie robię "kanapkę" - siedzę w robocie, będzie za co tę kanapkę zrobić. 

Przed chwilą zmyłem brudne ślady (nie moje) w korytarzu; wczoraj padał deszcz, a sprzątaczka myje tylko raz dziennie rano (dziś sobota - nie pracuje). Mógłbym nie myć - dziś nikt prócz mnie nie przyjdzie do biura.
Pies po spacerze, nakarmiony, śpi (jest ze mną w pracy). Żona została w domu, musi się przygotować, bo po południu jesteśmy zaproszeni na obiad do mojej Siostry.

W przerwach na oddech "naprawiam świat".

Twój pomysł odnośnie przepisów jest świetny, ale przez męski szowinizm powiem:
Pleć - oczywiście, ale najpierw przeorać! 
Wielokrotnie pisałem i mówiłem, nawet zatwardziałym urzędnikom w twarz: 
-Musi zostać dokonana "opcja zerowa", czyli ustawa o uchyleniu wszystkich ustaw, z cezurą (na przykład) po 1995 roku. Mógłby być inny, ale wydaje mi się, że wtedy jeszcze ustawodawstwo było w miarę sensowne.
Potem pleć - to znaczy usuwać idiotyzmy i ostrożnie wprowadzać niektóre ustawy i rozporządzenia z powrotem.
Będzie chaos w "okresie przejściowym"?
Nie będzie, jestem o tym głęboko przekonany.

Pozdrawiam serdecznie

Więcej notek tego samego Autora:

=>>