Niepodległość musi kosztować

 |  Written by Smok Eustachy  |  0
 

Musi być bardzo źle skoro red Rafał Otoka-Frąckiewicz spadł z rowerka. Miało być o jego wynurzeniach ostatnich w kwestii Ukrainy ale pewnym echem odbijają się wynurzenia gen. w st. spocz. Mieczysława Gocuła (dalej: GMG). Pomijając wszystko inne powinien on być w stanie wymyślić jakąś bardziej wyrafinowaną ściemę. Mamy bowiem autorytet formalny i materialny. Powiedzmy profesor matematyki ma autorytet w dziedzinie matematyki bo jest profesorem matematyki. Ale jeśli się okaże że nie potrafi wykonywać dodawania i mnożenia w zakresie do stu to jego autorytet ucierpi. Umiejętność dodawania w zakresie do stu na liczbach całkowitych to jest autorytet materialny. Czyli że coś umiesz. 

Oczywiście niegodziwym jest wywodzenie, że wstąpił do wojska w roku 1983, czyli w czasach mrocznego Stanu Wojennego. Akurat wtedy go pociągnęła działalność gen Jaruzelskiego i światłe reformy WRON.

W każdym bądź razie nie powinien epatować niewiedzą na poziomie zastraszającym. Poniżej gimbazy się znajduje. Nie wiem nawet od czego zacząć, tyle tego tam jest:

I

Czy znane są jakieś wypowiedzi gen. Gocuła z czasów pełnienia funkcji o Rosji: że stanowi zagrożenie i musimy szykować się do obrony? Nawet w obecnym artykule nie ma mowy o obronie przed Rosją. Przypominam że za czasów owej ekipy jakoś dziwnym trafem do Polski nie mogło trafić żadne uzbrojenie groźne dla Rosji (poza F 16, które stanowią wyjątek. Ale ponoć nie dostały bomb. To jest taka dygresja żebyście mogli o tym kwilić w komciach). Caracale forsowali. A co Caracal może zrobić Ruskim? Nic nie może zrobić. (Przypominam, że Leopardy to są używki i Leopard który pojawia się u nas znika w Niemczech i potencjał antyrosyjski nie wzrasta). 

Zauważcie też, że tamci nie są w stanie podjąć polemiki z tezami Bartosiaka, który opisuje: kto się bije z kim, dlaczego i o co. Tu wybitny szpecu-planista jest jawnie za krótki. Wyzwania tego nie podejmuje, woli się kompromitować w dziedzinie ekonomii:

Każdy wie co to jest kredyt i jeśli nie masz mieszkania to nie ciułasz 30 lat i kupujesz. Bierzesz kredyt, spłacasz ale już mieszkasz. Podobnie jest z czołgami, Hajmarsami i artylerią. Nie możemy czekać 30 lat bo nas Ruskie zarąbią. Nie możemy dopuścić do upadku Ukrainy nie dlatego, że mamy jakieś zobowiązania moralne wobec niej, których nie mamy. Utrzymanie Ukrainy jest w naszym najgłębszym interesie. Pisząc „naszym” mam na myśli Polskę. Dodatkowo interes Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Szwecji, Rumunii etc. jest podobny. Niemiec nie. W każdym razie gen Gocuł nie kuma o co chodzi w kredycie, który jest on sprzeczny z zasadami gospodarki socjalistycznej i 2 Etapem Reformy. 

Był on szefem sztabu do 2017 roku, czyli 2 lata zabrało pisiorom zorientowanie się, że nic nie umie i wywalenie go. Ale podobnych mu szpeców może jeszcze być sporo i wszystkich trzeba wywalić żebyśmy mieli jakieś szanse. 

Przecież jakby soviet stanął nad naszą granicą to musiałby generał Gocuł wyznać, że nic nie mamy i musimy się poddać. Bo taki stan nasz był za jego czasów. Wtedy Rosja była partnerem i Radek Sikorski chciał ją przyjmować do NATO. Czy nie wtedy? 

II

Przejdźmy do planowania i 300 000. Nie wspomina GMG o horyzoncie czasowym. Czytelnicy tego bloga wiedzą, że szybka realizacja obecnych, pośpiesznych zakupów to 10-12 lat. Generał-planista tego nie ogarnia. Wiecie też, że musimy wprowadzić jakiś współczynnik realizacji, który ustaliłem na 75%. Realizacja modernizacji w 75% w ciągu 12 lat to będzie sukces. Niechby i swój współczynnik podał, ale niech się wysili i go określi i przedstawi społeczeństwu. Ale nie. Podobnie dziwią się tam, że znienawidzona przez nich Obrona Terytorialna jest wliczana a Narodowy Siły Rezerwy nie. Bo WOT istnieje a NSR nie. NSR to fikcja z przyczyn tak beznadziejnych, że znowu zapomniałem o co w tym chodzi. Jak już wiecie WOT to jest formacja powołana do obrony przed inwazją, co wzbudza sprzeciw totalnych.

300 000 to ma nie tylko Rosja, ale i Ukraina. Wydaje się, że GMG nie dostrzega istnienia Ukrainy jako suwerennego państwa, co nie powinno dziwić. Nie GMG jednak tylko autor tego paszkwilu z o2 chyba. Jeśli 300 000 to za dużo to ile? Jestem otwarty na refleksje. 75% z 300 000 to jest ile? 225 000 to jest. No i mamy ten czas pokoju. Pokoju już dawno nie ma i jesteśmy w wojnie. Na razie w miarę bezpieczny jest nasz udział ale bolszewia w każdej chwili może się przestawić na produkcję wojenna, powyciągać graty z tajgi i milionem-dwoma ruszyć do przodu. 

To jest ciekawa sprawa (o której GMG nie wspomina, zresztą o niczym ciekawym nie wspomina): jest jakiś traktat o ograniczeniu zbrojeń w Europie i my mieliśmy stany poniżej tego traktatu. Rosja zaś miała duże limity i dodatkowo mogła sobie trzymać różne rzeczy w Azji. I nikt mi nie mógł wytłumaczyć jaki to ma sens skoro w kilka miesięcy mogą sobie poprzywozić z Azji sprzęt i dojechać kogo chcą?

My mogliśmy trzymać jakieś graty w magazynach aby w stosownym momencie wysłać je na Ukrainę. 

III

Z Krabami jest taki problem że poszły na Ukrainę i produkcja cała idzie na Ukrainę. Dodatkowo potrzebują tam części, w tym luf. Nie rozumiem dlaczego gen Gocuł nie zamówił 500 Krabów i 500 zapasowych luf do nich w 2012 roku. Teraz byłyby jak znalazł to raz a dwa: byłby czas na rozbudowę zakładów i zwiększenie zdolności produkcyjnych. Co do K2 i K9: było wiadomo, że część będzie używana czy z magazynów. Bo szybko musimy dostać bo Kraby idą na Ukrainę i Goździki też. Dodatkowo – o czym czytelnicy mojego bloga czytali na moim blogu – niestandardowe, pierwsze wersje za jakiś czas pójdą na Ukrainę, jak będziemy mieli już dużo docelowych. Abramsów nie umie policzyć w ogóle: 250 jest nowych a 116 używanych, lepszych niż miały być, po remoncie i resecie resursu. Turbin do nich jest za mało jednak. 

Powiedzcie mi co ów GMG zaplanował jak był zastępcą szefa Zarządu Planowania Operacyjnego? Wydaje się, że nic sensownego wtedy nie zaplanował i dlatego teraz się tak wije. Czy planował obronę przed Rosją, czy może bezbronność przed Rosją? 

Obrona Ukrainy dowidzi, że kluczowe znaczenie mają nasze zdolności obronne, o czym nawijał Bartosiak już dawno. Te Reapery, które będą patrolować antyrosyjsko nawet przez 24 godziny. 

Jak już pisałem wiele razy zestawy 3 żerdzi i deseczki są tańsze niż czołgi. Można z takich żerdzi zbudować bramę powitalną a na deseczce hasła witające Niezwyciężoną Armię Czerwoną. Tablice Mendelejewa można tu wykorzystać do wypisywania. 

Generał Różański pierwszy dał głos, ten jest kolejnym. Jak już pisałem powinien jakąś ściemę sobie przygotować żeby się tak nie kompromitować. Przecież pełno sprzętu poszło na Ukrainę i trzeba go zastąpić. Trzeba go zastąpić SZYBKO.

PS: Otoka-Frąckiewicz odciął się od Sykulskiego i przyciął się do Ziemkiewicza:

https://youtu.be/yqwdYo-OvPk

 

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>