07 August, 2017 - 10:16 | Written by alchymista | 2 Tejże Grażyny Bacewicz. Naprawdę ciekawy, melodyjny i niebanalny, choć może przerażać pozornym brakiem formy. 5 5 (3) 2 Comments To brzmi trochę Follow Torpeda Wulkaniczna 07 August, 2017 - 15:50 jak jam session kilku pianistów Perkusista poszedl na kielicha, trębaczowi ktoś nalał w puzon a zabłądzony tamże Polski Klapton szuka kapelutka bo mu we włosy zimno...;o) <p>"...upon all us a little rain must fall."</p> Raczej jak Chopin Follow alchymista 07 August, 2017 - 23:08 i masz rację - wariacje Chopina to w istocie improwizacje, więc blisko do jazzu.
To brzmi trochę Follow Torpeda Wulkaniczna 07 August, 2017 - 15:50 jak jam session kilku pianistów Perkusista poszedl na kielicha, trębaczowi ktoś nalał w puzon a zabłądzony tamże Polski Klapton szuka kapelutka bo mu we włosy zimno...;o) <p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Raczej jak Chopin Follow alchymista 07 August, 2017 - 23:08 i masz rację - wariacje Chopina to w istocie improwizacje, więc blisko do jazzu.
2 Comments
To brzmi trochę
07 August, 2017 - 15:50
Perkusista poszedl na kielicha, trębaczowi ktoś nalał w puzon a zabłądzony tamże Polski Klapton
szuka kapelutka bo mu we włosy zimno...;o)
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Raczej jak Chopin
07 August, 2017 - 23:08