Platforma tonie i ciągnie za sobą Trybunał Konstytucyjny.

 |  Written by Recenzent JM  |  4

Jestem po obserwacji części dzisiejszych obrad Sejmu RP i przyznaję, że moja dotychczasowa opinia o tej instytucji nie uległa zasadniczej zmianie. Wiem, że w ławach poselskich zasiada wiele osób o ugruntowanym autorytecie, ale zauważam też, że coraz więcej posłów zamienia się w krzykaczy i działa tak, jakby im coś mieszało zmysły, choć niejednokrotnie to osoby jeszcze młode. Nie wiem, może właśnie tak na wielu ludzi działa postęp i próbują jego owoce zaszczepić do tego gremium, aby go na swoją modłę unowocześnić?

Każdy uczeń podstawówki wie, że jeśli ma być np. klasówka i nie da się jej uniknąć, to lepiej spokojnie usiąść, napisać i mieć to po prostu z głowy.

Niektórym posłom, piszę tu głównie o opozycji rządowej, wydaje się, że są w stanie zagadać albo nawet zakrzyczeć marszałka sejmu, tak jakby sobie nie zdawali sprawy z tego, kto trzyma palec na wyłączniku mikrofonu. Mało tego wydaje się im, że sabotując prace Sejmu ciągłym zgłaszaniem tzw. wniosków formalnych mogą cokolwiek ugrać. Nie wiem, czy to trzeba się charakteryzować jakimś specjalnym rodzajem inteligencji, żeby sobie nie zdawać sprawy z tego, że tylko nieefektywnie przedłużają obrady sejmu na porę wieczorną, czy nocną. Przecież nie zdążą się nawet wyspać, bo podczas obrad jest za głośno i trzeba co chwilę wciskać guziki oraz podnosić rękę, a nazajutrz, z samego rana trzeba pędzić, by poskarżyć się mediom, że znowu w Sejmie odbył się nocny zamach na demokrację.

Nie rozumiem, jak można myśleć, że uda się samym głosem zatrzymać stary, prawicowy walec napędzany parlamentarną większością.

Ciekawa rzecz, to również to, że nawet posłowie Nowoczesnej nie rozumieją, co to jest wniosek formalny. Gdyby tak, od każdego posła, który zapewnia, że składa wniosek formalny, opowiadając z trybuny, co sądzi o większości sejmowej i marszałku Sejmu, pobierać odpowiednią opłatę, za wprowadzanie w błąd i utrudnianie prowadzenia obrad, to może nawet Sejm by się sam utrzymał. Przyznaję, że nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać, kiedy np. w ramach wniosku formalnego poseł Neuman z trybuny sejmowej ogłasza, że obowiązuje konstytucja i że mówienie o upolitycznieniu TK, to obrażanie niezawisłych sędziów. Albo wtedy, gdy szef klubu PSL apelował do prezydenta Andrzeja Dudy, aby ten wkroczył w zaistniały spór i (w zasadzie) stanął po stronie obrażających go wcześniej działaczy i posłów opozycji.

Miałem też problem ze zrozumieniem przekazu posłów Platformy, kiedy w Sejmie krzyczeli „precz z Komuną”.

Kiedy Ewa Kopacz ogłaszała swego czasu w Sejmie, że Platforma nie będzie opozycją totalną, to tylko się uśmiechnąłem, bo wiem, jaką wartość mają zapewnienia byłej pani premier. Ale przyznaję, że się myliłem. Dzisiaj uważam, że Platforma rzeczywiście nie jest opozycją totalną, ale tylko totalnie głupią. Mit o obiektywizmie Trybunału Konstytucyjnego, który moim zdaniem i tak miała na swoje usługi, przez własną głupotę i zachłanność spaliła na oczach całej opinii publicznej. Poparcie, które przecież jeszcze niedawno miała spore, roztrwoniła, bo nie umiała zrozumieć, dlaczego straciła władzę i pogodzić się z werdyktem wyborców. Teraz pokazując się społeczeństwu, jako partia przegranych awanturników politycznych, idzie na dno pod ciężarem niespełnionych obietnic, buty i arogancji – ciągnąc za sobą TK.

Czy TK utonie wraz z PO? Nie wiem, ale myślę, że to zależy od tego, czy sędziowie TK pozbędą się ze swego pokładu „Jonasza”.

5
5 (5)

4 Comments

Obrazek użytkownika alchymista

alchymista
Masz rację. Wszystko wskazuje na to, że Platforma tonie. Szczególnie zaś ich styl zachowania. Niepokoiłbym sie, gdyby zachowywali sie spokojnie. Tymczasem oni samych siebie marginalizują.

Wielu narzekało, że PiS w poprzedniej kadencji Sejmu był za spokojny, że za cicho protestował itp. A teraz widać, że ta strategia przyniosła dobre efekty. Ludzie nie głosują na krzykaczy, ale na tych, którzy dają im poczucie bezpieczeństwa.

Ale już szczytem szczytów są występy Niesiołowskiego w sputniknews. Czekam aż Stefan pojedzie do Wowy prosić o pomoc w obronie zgwałconych materii status. Za moment oni się sami obnażą. Ta historia z pornoteatrem to nie jest przypadek. Oni już nie panują nad tym co mówią, gdzie mówią, co robią. Po prostu wystawiają gołą panią do kopania (z całym szacunkiem dla Pań oraz osób utrzymujących się z kopania rowów).
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Przyznam się, że kiedy oglądałem Platformę w ławach poselskich, jak krzyczeli i walili pięściami po pulpitach, to miałem wrażenie, że oglądam stado małp. 
Zwyczajnie - wstyd.

Serdecznie pozdrawiam
Obrazek użytkownika Max

Max
Najlepiej, żeby utonęłą nie tylko Platforma (Wiertnicza?), ale i Nowoczesna.

Dzisiaj uważam, że Platforma rzeczywiście nie jest opozycją totalną, ale tylko totalnie głupią.

Zgoda! :)
Aczkolwiek palmę pierwszeństwa przyznałbym jednak Petru i jego wesołym kumoszkom. Gdybym był wyborcą Nowoczesnej (no dobrze, powiedzmy, że doznałbym jakiejś, hm, ciężkiej kontuzji umysłowej i na nich zagłosował) - spaliłbym się ze wstydu widząc ich popisy. Co za zgraja durniów i idiotek, pomijając już ich tzw. poglądy...

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Obrazek użytkownika Recenzent JM

Recenzent JM
Pełna zgoda. Też uważam, że ci nowocześni są wyjątkowo nadpobudliwi i jakby jednak - inteligentni inaczej. 

Serdecznie Cię pozdrawiam

Więcej notek tego samego Autora:

=>>