Podpisy Platformy

Około 900 list z podpisami poparcia dla komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej zabezpieczyła Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście.

Wielu podpisanych na listach zaprzecza, że udzieliło Platformie poparcia przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. W sprawie możliwego podrabiania podpisów pod listami poparcia dla komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej przed tegorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Łódzka prokuratura zapowiada już konieczność przesłuchania wielu następnych. Najprawdopodobniej niezbędne będzie także przeprowadzenie ekspertyz z zakresu pisma ręcznego w związku z koniecznością zbadania autentyczności złożonych podpisów. Zdaniem rzecznika Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztofa Kopani, na wyciągnięcie wniosków ze sprawy trzeba jeszcze poczekać. – Jesteśmy na początku postępowania i dużo pracy przed nami. Musimy przesłuchać olbrzymią liczbę świadków. Na tym etapie można powiedzieć, że zabezpieczyliśmy około 900 list poparcia i przystępujemy do weryfikacji autentyczności podpisów na tych listach – stwierdził prokurator Kopania. Zaznaczył, że większość spośród kilkudziesięciu przesłuchanych do tej pory w tej sprawie osób – z Łodzi i innych miejscowości województwa łódzkiego –zaprzecza, aby pod listami poparcia dla komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej się podpisywało. – Po okazaniu podpisów mówią, że nie są to ich podpisy. Świadkom, których przesłuchujemy, zadajemy również pytanie, czy osoby te były ukarane mandatami za jazdę bez biletów środkami komunikacji łódzkiego MPK. Duża liczba tych osób potwierdza, że takie sytuacje miały miejsce – dodał Kopania, zaznaczając, że zadanie tego typu pytania znajduje swoje uzasadnienie w zebranym materiale dowodowym. Zdaniem szefa łódzkiej Platformy, ministra sportu Andrzeja Biernata, z komentarzami należy się wstrzymać do zakończenia postępowania. Biernat ocenił jednak, że wypłynięcie na światło dzienne tej sprawy podczas kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi „wygląda na prowokację”.