Polacy i POlaczki

 |  Written by Everyman  |  4

Kiedyś, za PRL-u, bywających w Europie Polaków ponoć łatwo było rozpoznać po butach. Dzisiaj fason butów rodaków na tyle się zeuropeizował, że aby podkreślić narodową tożsamość, niektórzy są gotowi ozdobić dowolną część ciała stosownymi gwiazdkami, a poniżej umieścić napis: jestem Europejczykiem!

Teksty Schetyny, Neumanna, Halickiego czy Pomaski nadających na okrągło o tym, że czują się w Europie jak u siebie w domu już nie irytują. Budzą wstyd. Jak nisko trzeba upaść, jak głęboko skrywane kompleksy uwolnić, by nas wszystkich stawiać w roli nieszczęsnych Polacks, czyli Polaczków!

Nie dam się przekonać, że to tylko doraźne, partyjne interesy. To musi tkwić głębiej w tych zakutych pałach, dla których „English breakfast” czy parę ślimaków zjedzonych na przystawkę ma być windą podnosząca prestiż w jakiejś chorej skali bycia lepszym czy gorszym Europejczykiem.

Jąkających się po angielsku Tuska czy Bieńkowską - rozumiem. Poszli na całość. Ze zwykłych karbowych europejskiego folwarku – nagle jacy goście! VIP-y na europejskich salonach. Jakże oni mogą źle mówić o Polsce? Przecież to Polska, my Polacy, pracujący w niemieckich i francuskich montowniach, daliśmy im status VIP-ów! Oni naprawdę kochają Polskę, jak nas - te stare, poczciwe szkapy ciągnące polski wóz - nie kochać?

Rozumiem też posłów PiS, którzy naiwnie wierzyli, że europejska rodzina pogrozi palcem szachrajom, autorom kpiny z wyborów samorządowych. Wiecie co wtedy mówił europoseł PO Jan Olbrycht? Że to spór polsko – polski, niech się rozstrzyga w kraju! Wiecie, co dziś poseł Olbrycht głosi i za czym będzie głosował? Będę patrzył mu na ręce gdy będzie naciskał guzik i już nie mogę się doczekać co jemu i jemu podobnym zechcą powiedzieć Polacy …

Będąc Polakiem nie czuję się ani gorszym, ani lepszym od Włocha, Anglika, Niemca czy Francuza. Spotkałem wielu i bywało różnie. W jednej dziedzinie zawsze czułem się jednak o niebo mocniejszy – oni nie mieli pojęcia o Polsce! Więc po co mi jakiś Schulz czy Verhofstadt?

Czy tym żałosnym POlaczkom ciągle potrzeba patronów?

Dziś nam Schetyna mówi, że EPP ma większość i że przygotowana przez PO rezolucja przejdzie w PE w kwietniu ...

No, panie Schetyna! Jeśli pan większość, tej waszej "ipipi" ceni wyżej niż większość wybraną we własnym kraju, to pańska sprawa, lecz gdzie w tym wszystkim demokracja i szacunek dla rodaków?

Czyniąc skłony i całując ręce pryncypałów radziłbym jednak staranniej uważać by żadnej innej części ciała tak sromotnie nie obnażać i nie narażać na klapsy, a może i kopniaki ...

 

5
5 (5)

4 Comments

Obrazek użytkownika tł

"Czy tym żałosnym POlaczkom ciągle potrzeba patronów?"

Everymanie, pierwotne (rzymskie) znaczenie słowa "patron" to patrycjusz opiekujący się wyzwoleńcami i klientami. Ten status był dziedziczny ;-)))!

Pzdr.
Obrazek użytkownika Danz

Danz
Problemem jest to, że byli "rządzący" nie wyobrażają sobie lepszego sposobu na odzyskanie władzy, niż "kapowanie" na własny kraj i ściągania nieszczęść na Polaków (sankcje polityczne i gospodarcze, o które tak gorąco błaga Schetyna).  Gdyby Angela miała czołgi to też by prosili o interwencję?  Strach się bać, to nie jest polityka, ale powtórka lat 1772-93.
Co będzie dalej?  Poproszą o pomoc cara Putina?
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Obrazek użytkownika Everyman

Everyman
Mnie trochę te wysiłki by ratować kurczące się sondaże przypominają nadmuchiwanie słomką żaby. Nie wątpię, że żaba tak czy siak zdechnie, lecz choćby słomkę brali do ust z jednego końca - czy koniecznie muszą ...tfu, tfu ... naprzemiennie?
Pozdrawiam
Obrazek użytkownika Danz

Danz
No cóż, chwytają się starych, sprawdzonych sposobów (lata 2005-07).  Niech PiS odda nam władze, a znowu "będziecie mieli spokój i ciepłą wodę w kranie".  To taka swoista wojna na wymęczenie, tyle, że obraca się przeciwko opozycji.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Więcej notek tego samego Autora:

=>>