Przydatny mit Dąbrowszczaków (2)

 |  Written by Godziemba  |  0
Mit Dąbrowszczaków został najmocniej wykorzystany w propagandzie PRL w 1966 roku.
 
       W trakcie walki z tzw. prawicowym odchyleniem kilku Dąbrowszczaków z Wacławem Komarem i Grzegorzem Korczyński na czele zostało poddanych represjom. Represje te sprawiły, iż w 1951 roku – w piętnastą rocznicę wybuchu hiszpańskiej wojny domowej, całkowicie pominięto temat brygad międzynarodowych i udziału w nich polskich komunistów. Sytuacja powtórzyła się  także pięć lat później.
 
        Jednocześnie odbyły się  procesy rehabilitacyjne Komara i Korczyńskiego Temu drugiemu wyrok kilkukrotnie skrócono, by ostatecznie zwolnić go z więzienia w maju 1956 roku. Komar zwolniony już w grudniu 1954 roku, w sierpniu 1956 roku został dowódcą Wojsk Wewnętrznych, odgrywając ważną rolę podczas Października 1956 roku.
 
        W trzydziestą rocznicę wybuchu wojny w Hiszpanii – w 1966 roku w Warszawie zorganizowano uroczystą akademię ku czci Dąbrowszczaków, postawiono specjalny obelisk na Powązkach, otwarto ekspozycję w Muzeum Wojska Polskiego oraz objazdową wystawę Muzeum Polskiego Ruchu Rewolucyjnego, zwołano także kilka sympozjów i konferencji naukowych, zorganizowano wieczór poetycki pod nazwą „No pasaran” przy pomniku Nike, wydano pamiątkowy znaczek pocztowy oraz plakat, zaplanowano nakręcenie filmu. Zainicjowano również akcję nadawania ulicom i szkołom imion patronów związanych z wojną domową.
 
        Z inicjatywy Związku Młodzieży Socjalistycznej – na wszystkich letnich obozach w lipcu w 1966 r. odbywał się „Dzień Dąbrowszczaka”, stworzono również specjalne odznaczenie harcerskie: beret z odznaką Brygad Międzynarodowych w Hiszpanii (warunkiem jego otrzymania było zdanie egzaminu z wiedzy o Hiszpanii). „Internacjonalizm i patriotyzm” Dąbrowszczaków miał być również, zgodnie z poleceniem ministra oświaty, tematem lekcji wychowawczych.
 
       Podczas oficjalnej inauguracji obchodów trzydziestej rocznicy gen. Grzegorz Korczyński podkreślił, iż  „z bogatej skarbnicy walk ludu hiszpańskiego czerpaliśmy doświadczenia w czasie zmagań z faszyzmem niemieckim na naszych polskich ziemiach. W szeregach ludowej partyzantki i regularnych jednostek WP znalazło się wielu dowódców, którzy swój chrzest bojowy otrzymali w Hiszpanii. Dziś postawy i czyny bojowe Dąbrowszczaków stanowią jeden z istotnych czynników wychowania żołnierzy naszego wojska”.
 
        Na uniwersalne znaczenie wydarzeń hiszpańskich – łączących tradycje polskie i internacjonalistyczne wskazał także Eugeniusz Szyr, dowodząc, że  „Polacy – nie po raz pierwszy w swej historii – wzięli czynny udział w walce narodu hiszpańskiego o wolność, kierując się ideałami patriotyzmu i internacjonalizmu. W Hiszpanii rozegrał się pierwszy akt ostatniej wojny światowej. Nie mogło zabraknąć tam Polaków, gdy na frontach Hiszpanii ważyły się losy walki o zatarasowanie drogi faszyzmowi. Ochotnicy polscy byli zarazem przedstawicielami klasy robotniczej i wysłannikami mas ludowych, jak i reprezentantami międzynarodowego ruchu antyfaszystowskiego”.
 
        Głównym przesłaniem uroczystości było więc powiązanie historycznych doświadczeń Polski i Hiszpanii jako dwóch państw, które w krótkim czasie stały się celem agresji ze strony sił faszystowskich. Podkreślano, że to właśnie polscy uczestnicy walk wykazali się wyjątkową świadomością polityczną, ruszając w odruchu solidarności na odsiecz ludowym masom Hiszpanii. Działanie to wynikało ze wspólnoty doświadczeń: „Na dwóch przeciwległych – pisał tow. Eugeniusz Szyr - krańcach kapitalistycznej Europy, w Polsce i Hiszpanii, największe było wówczas natężenie walk strajkowych klasy robotniczej i masowych ruchów chłopskich” (…). „Za wolność Waszą i Naszą”– to „tradycje Kościuszki i Pułaskiego, Bema i Mierosławskiego, Wróblewskiego i Jarosława Dąbrowskiego”.
 
       Dąbrowszczacy „. walcząc o Madryt – bronili Warszawy Klęska Hiszpanii stała się dla faszyzmu niemieckiego i międzynarodowego sygnałem do ofensywy – przede wszystkim przeciw Polsce”. Dowodzono przy tym, że walka Polaków w obronie „demokracji” w Hiszpanii cieszyła się rzekomo wielkim poparciem w Polsce, czego dowodem miały być potężne manifestacje organizowane w całym kraju. Nie wymieniano przy tym miast, w którym miały one się odbyć.
 
        Nie zabrakło także połączenia problemu hiszpańskiego z ówczesną wojną w Wietnamie. „Dziś Wietnam, podobnie jak Hiszpania – pisał Szyr - w latach 1936–1939, stał się terenem nieludzkiej, zbrodniczej agresji. I dziś również podnosi się wysoko fala międzynarodowej solidarności (...). Okiełznanie agresora, który rzucił całą swą potęgę przeciwko bohaterskiemu i męczeńskiemu narodowi jest dziś, podobnie jak w latach 1936–1939, sprawą całej postępowej ludzkości, sprawą ocalenia pokoju świata”.
 
         Wątek ten rozwinął w przemówieniu premier Józef Cyrankiewicz podkreślając, iż „Wietnam ma być poligonem nie tylko technicznym, ale i politycznym trzeciej wojny światowej, tak jak Hiszpania była prologiem i poligonem drugiej, ale analogie historyczne tylko w pewnym stopniu dają się zastosować do bieżących wydarzeń”. Powody do optymizmu wynikały z faktu, iż „potęga obozu socjalistycznego jest przeciwwagą dążeń imperializmu. Państwa obozu socjalistycznego nie dopuszczą do zdławienia wolnego Wietnamu”.
 
        Wydarzenia w Azji Południowo- Wschodniej nie były jedynymi, do których nawiązał Cyrankiewicz. Także w Europie „istnieje potencjalne ognisko niepokoju. Jest nim NRF ze swymi rewizjonistycznymi dążeniami i nuklearnymi aspiracjami. Stanowią one poważne zagrożenie pokoju europejskiego. (…).  Uregulować sprawę niemiecką można tylko w wyniku stabilizacji politycznej Europy, odprężenia międzynarodowego i powstania skutecznego systemu bezpieczeństwa europejskiego”.
 
        Na fali antysemickiej kampanii zorganizowanej przez najwyższe władze PRL w latach 1967-1968 doszło do podziału wśród Dąbrowszczaków. Ci, którzy określeni zostali jako „syjoniści” i „rewizjoniści”, stali się celem bezpardonowych ataków również ze strony swych dawnych towarzyszy broni. W efekcie wielu Dąbrowszczaków zdecydowało się wówczas opuścić Polskę – uczynili to m.in.: Michał Bron, Józef Kutin, Wiktor Taubenfligel, Eugenia Łozińska, Emanuel Mink, Aleksander Szurek i Artur Kowalski. Inni, także o żydowskich korzeniach, jak Szyr i Komar, pozostali w kraju i dalej pracowali w aparacie państwowym.
 
         Warto zaznaczyć, że od 1962 roku istniała jeszcze jedna organizacja, związana z hiszpańską wojną domową - Polski Komitet Solidarności z Ludem Hiszpanii, który powstał z inicjatywy Eugeniusza Szyra i Józefa Ozgi-Michalskiego. W jego skład – obok uczestników walk w Hiszpanii, weszli także „sympatycy sprawy hiszpańskiej” (jak wspomniany Ozga-Michalski). Przewodniczącym komitetu został Leon Chajn (kolejny nie-Dąbrowszczak), w prezydium zaś znaleźli się Tadeusz Ćwik i Janusz Wieczorek. W 1969 roku poszerzono skład komitetu włączając doń przedstawicieli  takich instytucji i organizacji społecznych, jak: Liga Kobiet, Zrzeszenie Studentów Polskich, Związek Młodzieży Wiejskiej, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Społeczne, a także Polska Agencja Prasowa.
 
        W kolejnych latach normalizacja stosunków między Warszawą i Madrytem sprawiła, iż ostrze  antyfrankistowskiej propagandy uległo znacznemu stępieniu. Po śmierci dyktatora i ustanowieniu demokracji w Hiszpanii, upamiętnianie wybuchu „narodowo-rewolucyjnej” wojny straciło sens.  Legenda Dąbrowszczaków przebrzmiała i stawała się anachroniczna. W latach osiemdziesiątych nadal jednak były wydawane książki poświęcone wydarzeniom na Półwyspie Iberyjskim, a w ich redagowaniu specjalizował się politruk w zielonym mundurze - Lech Wyszczelski.
 
         Można pokusić się o postawienie tezy, iż Dąbrowszczacy przegrali dwa razy - najpierw zostali pokonani w boju, a następnie w Polsce Ludowej – poza krótkim początkowym okresem - nie doświadczyli przywilejów, których mogli się spodziewać. Nawet ci, którzy zostali wyniesieni wysoko w hierarchii władzy, nierzadko stawali się potem ofiarami współtworzonego przez nich systemu (Komar, Korczyński).
 
 
 
Wybrana literatura:
 
 
B. Różycki -  Dąbrowszczacy i pamięć o hiszpańskiej wojnie domowej w Polsce Ludowej
 
D. Czerwiński – Związek Dąbrowszczaków w Gdańsku i jego członkowie – zarys zagadnienia
 
Dąbrowszczacy w wojnie hiszpańskiej 1936-1939
 
M. Chodakiewicz - Zagrabiona pamięć. Wojna w Hiszpanii (1936–1939)

A. Beevor – Walka o Hiszpanię. Pierwsze starcie totalitaryzmów
5
5 (2)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>