
Nic mnie tak nie wkurza jak targi o uchwały sejmowe. Przecież to nie pierwszy raz, prawda? Zamiast uczczenia, napiętnowania czy szacunku wychodzi żenada do kwadratu a w przypadku "radości z kanonizacji" do sześcianu. Można było po cichu uzgodnić na Konwencie Seniorów treść a potem uchwalić przez aklamację.
Co, nie zauważyliście, że w Sejmie jest palikociarnia a za miesiąc wybory do EP? No i do czego się tak spieszycie?
Kto się cieszy nie musi mieć do tego uchwały sejmowej, inny i tak będzie pisał wredne teksty i wygłaszał jeszcze wredniejsze słowa.
Każda partia mogła wydać swoją "uchwałę o radości" a do niej najlepiej dołączyć jakieś przyrzeczenia. Bo to, że Jan Paweł II jest święty to nie znaczy, że na was kapnęła kropla świętości. Wręcz przeciwnie - na Jego tle jeszcze lepiej widać wasze gierki, przepychanie "innych roślin" czy jeżdżenia po pijaku. Dlatego gadkę na okrągło typu - czerpiemy z nauk naszego ukochanego Papieża - darujmy sobie wszyscy.
Edit img SK fot. Sławomir Kamiński
1 Comments
Niejaki
22 April, 2014 - 21:46
Może niech ten hartman zjmie się teatrem ulicznym. Lepiej mu to wychodzi....
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."