
Muszę się śpieszyć. Jak powiada prof. Nałęcz naród odzyskuje suwerenność tylko w okresie kampanii wyborczej, a ponieważ do końca kampanii zostały godziny może uda się coś powiedzieć zanim mi tę suwerenność cofną.
To zresztą nie jedyny problem, który się pojawia gdy próbuję powiedzieć co myślę. Co się nie odezwę, co wypowiem zdanie – słyszę: ty jesteś kaczystą!
Co to ma oznaczać nie będę tłumaczył. Bardziej mnie ostatnio intryguje jak się tym miłującym zgodę odgryźć, z zażenowaniem opuszczając ich towarzystwo. My – kaczyści, a oni … ?
No, właśnie. Dopiero niedawno znalazłem właściwe słowo. Zjawisko, które z całą siłą ujawniło się podczas kampanii to czystej wody … KOMORYZM. Czy muszę wyliczać symptomy? Arogancja, krętactwo, brudne chwyty, traktowanie telewidzów jak bezkrytyczną masę, a naród jak wyborcze bydło – można długo i kwieciście ...
Ale po co?
Panie i panowie komoryści!
Wasz czas nieuchronnie mija. Jak to często bywało zgubiła was pycha. Ile fikołków wasz guru jeszcze nie wykona – na próżno! Wybraliście go po to by ze strachu bratał się z Wojewódzkim? By szukał ratunku u skundlonych mediów liżących kość rzuconą z pańskiego stołu? By musieli go wspierać „eksperci” ordynarne kłamstwa ogłaszając prawdą?
Nie da się. Mission impossible. Zwyczajnie się nie da!
Panie i panowie komoryści!
Wszystko mi jedno – pójdziecie czy nie pójdziecie do wyborów. Rozejrzyjcie się! Ci z Was, dla których komoryzm okazał się nie do strawienia, i którzy wybrali zwykłą przyzwoitość już dawno są z nami. Możecie dalej babrać się w oszukańczych sondażach, planować nowe świństwa, fałszować wydźwięk debat – róbta co chceta!
Ja czekam do niedzieli. Waszej ostatniej niedzieli. W niedzielny wieczór będę tu i powiem jak niegdyś pewna pani:
Panie i Panowie mam przyjemność ogłosić, że komoryzm właśnie się skończył!
2 Comments
Mohairze,
20 May, 2015 - 21:33
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary Kot
20 May, 2015 - 21:43
Pozdrawiam