Na jesieni 1919 roku rozpoczęły się przygotowania do operacji militarnej, której celem było wyparcie bolszewików z Dyneburga i przekazanie Łotyszom tego ważnego miasta.
W wyniku ofensywy, prowadzonej od sierpnia do października 1919 roku wojska polskie osiągnęły na froncie północno-wschodnim linię rzeki Dżwiny, dochodząc po Połock, a następnie linię rzeki Berezyny wraz z Borysławem i Bobrujskiem.
Naczelny Wódz Józef Piłsudski w listopadzie 1919 roku podjął decyzję o rozpoczęciu przygotowań do operacji, której celem było zajęcie łotewskiego Dynenburga (ówcześnie nazywanego Dźwińskiem), który był ważnym węzłem kolejowym i drogowym oraz istotną bazą wojsk bolszewickich. Naczelnik Państwa chciał nakłonić Łotwę do wsparcia polskich planów federacyjnych. Liczył także, biorąc pod uwagę bliską współpracę łotewsko-litewską, iż Ryga przekona Kowno do akceptacji programu federacyjnego Warszawy. Plan minimum zakładał „nawiązanie bezpośredniej łączności Polski z Łotwą i osiągnięcie przez to wpływów do przyszłego ukształtowania się sojuszu Polski z państwami nadbałtyckimi”.
Państwa zachodnie, przede wszystkim Wielka Brytania sprzeciwiały się dalszej ekspansji Polski na wschodzie. Pomimo tego w dniu 31 grudnia 1919 roku doszło do podpisania w Rydze tajnego porozumienia polsko-łotewskiego w sprawie militarnego współdziałania obu państw w operacjach prowadzonych w południowej części Łotwy, tzw. Łatgalii. Porozumienie podpisali głównodowodzący armii łotewskiej gen. Janis Balodis oraz polski attaché wojskowy w Rydze kpt. Aleksander Myszkowski. Umowa ta miała charakter ściśle militarny, tak aby komplikować stosunków obu państw z Ententą oraz Rosją bolszewicką (w przypadku Łotwy).
Polsko-łotewskie porozumienie przewidywało, że „1/ Polsko-łotewskie wojska rozpoczynają 3-go stycznia wspólną akcję na odcinku Kwasławka-Wyszki-Dubna. 2/ Celem operacji: zajęcie powyższej linii i uzyskanie bezpośredniej łączności obu armii.3/ Dla przeprowadzenia powyższej operacji Naczelne Dowództwo Wojska Łotewskiego wyznaczy grupę wojsk 10 000 bagnetów, a polskie – 30 000”. Dowodzenie całością polsko-łotewskich wojsk powierzono gen. Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu. Szefem jego sztabu został mjr Tadeusz Kutrzeba.
W wyniku ww. decyzji Józefa Piłsudskiego, w dniu 13 listopada 1919 roku szef Sztabu Generalnego płk. Stanisław Haller wydał rozkaz dla dowództwa Frontu Litewsko-Białoruskiego, w którym nakazywał „stanowczo przygotować zajęcie Dźwińska przy użyciu 1-ej i 3-ej dywizji legionów w celu uzyskania bezpośredniego połączenia z Łotyszami. Przeprowadzenie akcji polegałoby na rozpoczęciu jej przez Łotyszy od północy i zażądaniu przez nich pomocy od nas. Jednocześnie należy zachować przygotowania w bezwzględnej tajemnicy”.
Naczelny Wódz nie wtajemniczył w szczegóły operacji dowódcy Frontu Litewsko-Białoruskiego gen. Stanisława Szeptyckiego, powierzając sprawę dowódcy 1 DPLeg. gen. Rydzowi. Przygotowania planistyczne prowadzone były w sztabie 1 DPLeg., którym kierował mjr Tadeusz Kutrzeba. Ze strony łotewskiej w pierwszej fazie operacji miała uczestniczyć 1 Dywizja Kurzemska płk. Janisa Purńśa.
Na początku grudnia 1919 roku Józef Piłsudski nakazał utworzenie grupy operacyjnej pod dowództwem gen. Śmigłego-Rydza, składającej się z 1 DPLeg. oraz 3 DPLeg. (dowódca płk. Leon Berbecki, b. oficer I Brygady Legionów). Istotnym problemem, z którym musieli się zmierzyć planiści było wyposażenie żołnierzy polskich w ciepłą odzież. „Jeszcze w jesieni 1919 r. – wspominał gen. Szeptycki – część oddziałów nie posiadała płaszczy, a temperatura w pierwszej połowie listopada spadła niespodziewanie spadła poniżej minus 15 stopni C. Częśćiowo wyrównały ten dotkliwy brak kożuchy, skupowane doraźnie w większych centrach handlowych Białorusi przez oddziały i przez Kwatermistrzostwo frontu”.
W dniu 15 grudnia 1919 roku Naczelne Dowództwo WP wyznaczyło dokładny termin rozpoczęcia ofensywy, a przegrupowanie oddziałów polskich, które miały wziąć w operacji zostało zainicjowane w dniu 18 grudnia. W dniu 21 grudnia 1919 roku gen. Rydz-Śmigły wydał rozkaz operacyjny nr 25505/III, w którym jako cel militarny operacji, która otrzymała kryptonim „Zima”, określił zdobycie Dźwińska i zajęcie odcinka kolei Dźwińsk-Balbinowo w celu utworzenia „możliwie najkrótszego, wspólnego polsko-łotewskiego frontu przeciwrosyjskiego”. Siłę przełamania stanowić miała grupa ppłk. Józefa Olszyny-Wilczyńskiego, składająca się z sześciu batalionów piechoty (1 i 5 ppLeg.). Miała ona sforsować Dźwinę oraz zająć od strony wschodniej Dźwińsk i kontynuować natarcie w kierunku miejscowości Wyszki. Wszystkie te decyzje zostały podjęte przed formalnym podpisaniem ww. umowy polsko-łotewskiej!
Na postawie informacji rozpoznawczych naprzeciw polskim siłom, liczącym około 15 tysięcy żołnierzy znajdowało się około 30 tysięcy żołnierzy bolszewickich z 15 oraz 16 armii. Sprzymierzone siły łotewskie liczyły ok. 15 tysięcy żołnierzy, z tym, że w pierwszej fazie miało wziąć udział jedynie zgrupowanie płk. Purińśa liczące zaledwie 4 tysiące żołnierzy.
W rozkazie operacyjnym z 28 grudnia 1919 roku gen. Rydz-Śmigły zadecydował, iż w dniu 3 stycznia 1920 roku grupa ppłk. Olszyny-Wilczyńskiego przystąpi do natarcia, przekraczając Dźwinę oraz okrążając Dźwińsk od strony wschodniej. Natarcie to miała ubezpieczać od wschodu 3 DPLeg. , zajmując stację kolejową Malinówka na północnym brzegu Dźwiny.
Operacja miała zostać przeprowadzona w trudnym terenie (liczne jeziora) oraz w ciężkich warunkach klimatycznych (niska temperatura – minus 35 stopni C, obfite opady śniegu). Dodatkowo nad brzegiem Dźwiny znajdowała się silna twierdza osłonięta czterema fortami. Ważne więc zadanie wyznaczono artylerii złożonej z 4 baterii artylerii polowej oraz 2 baterii artylerii ciężkiej, której celem było sparaliżowanie działań bolszewickich pociągów pancernych, a potem wsparcie ataku na twierdzę.
W przeddzień rozpoczęcia operacji żołnierzom polskim został odczytany rozkaz specjalny gen. Rydza-Śmigłego, w którym wskazano, iż „nie tylko wojskowe zwycięstwo przypadnie Wam w udziale.Równocześnie odniesiemy polityczny rezultat, a mianowicie bezpośrednią łączność z naszymi sprzymierzeńcami – Łotyszami. W ten sposób zadamy też klęskę Niemcom, odbierając im możliwość porozumienia się z bolszewikami. Spełnimy więc wielkie zadanie”.
W wyniku ofensywy, prowadzonej od sierpnia do października 1919 roku wojska polskie osiągnęły na froncie północno-wschodnim linię rzeki Dżwiny, dochodząc po Połock, a następnie linię rzeki Berezyny wraz z Borysławem i Bobrujskiem.
Naczelny Wódz Józef Piłsudski w listopadzie 1919 roku podjął decyzję o rozpoczęciu przygotowań do operacji, której celem było zajęcie łotewskiego Dynenburga (ówcześnie nazywanego Dźwińskiem), który był ważnym węzłem kolejowym i drogowym oraz istotną bazą wojsk bolszewickich. Naczelnik Państwa chciał nakłonić Łotwę do wsparcia polskich planów federacyjnych. Liczył także, biorąc pod uwagę bliską współpracę łotewsko-litewską, iż Ryga przekona Kowno do akceptacji programu federacyjnego Warszawy. Plan minimum zakładał „nawiązanie bezpośredniej łączności Polski z Łotwą i osiągnięcie przez to wpływów do przyszłego ukształtowania się sojuszu Polski z państwami nadbałtyckimi”.
Państwa zachodnie, przede wszystkim Wielka Brytania sprzeciwiały się dalszej ekspansji Polski na wschodzie. Pomimo tego w dniu 31 grudnia 1919 roku doszło do podpisania w Rydze tajnego porozumienia polsko-łotewskiego w sprawie militarnego współdziałania obu państw w operacjach prowadzonych w południowej części Łotwy, tzw. Łatgalii. Porozumienie podpisali głównodowodzący armii łotewskiej gen. Janis Balodis oraz polski attaché wojskowy w Rydze kpt. Aleksander Myszkowski. Umowa ta miała charakter ściśle militarny, tak aby komplikować stosunków obu państw z Ententą oraz Rosją bolszewicką (w przypadku Łotwy).
Polsko-łotewskie porozumienie przewidywało, że „1/ Polsko-łotewskie wojska rozpoczynają 3-go stycznia wspólną akcję na odcinku Kwasławka-Wyszki-Dubna. 2/ Celem operacji: zajęcie powyższej linii i uzyskanie bezpośredniej łączności obu armii.3/ Dla przeprowadzenia powyższej operacji Naczelne Dowództwo Wojska Łotewskiego wyznaczy grupę wojsk 10 000 bagnetów, a polskie – 30 000”. Dowodzenie całością polsko-łotewskich wojsk powierzono gen. Edwardowi Rydzowi-Śmigłemu. Szefem jego sztabu został mjr Tadeusz Kutrzeba.
W wyniku ww. decyzji Józefa Piłsudskiego, w dniu 13 listopada 1919 roku szef Sztabu Generalnego płk. Stanisław Haller wydał rozkaz dla dowództwa Frontu Litewsko-Białoruskiego, w którym nakazywał „stanowczo przygotować zajęcie Dźwińska przy użyciu 1-ej i 3-ej dywizji legionów w celu uzyskania bezpośredniego połączenia z Łotyszami. Przeprowadzenie akcji polegałoby na rozpoczęciu jej przez Łotyszy od północy i zażądaniu przez nich pomocy od nas. Jednocześnie należy zachować przygotowania w bezwzględnej tajemnicy”.
Naczelny Wódz nie wtajemniczył w szczegóły operacji dowódcy Frontu Litewsko-Białoruskiego gen. Stanisława Szeptyckiego, powierzając sprawę dowódcy 1 DPLeg. gen. Rydzowi. Przygotowania planistyczne prowadzone były w sztabie 1 DPLeg., którym kierował mjr Tadeusz Kutrzeba. Ze strony łotewskiej w pierwszej fazie operacji miała uczestniczyć 1 Dywizja Kurzemska płk. Janisa Purńśa.
Na początku grudnia 1919 roku Józef Piłsudski nakazał utworzenie grupy operacyjnej pod dowództwem gen. Śmigłego-Rydza, składającej się z 1 DPLeg. oraz 3 DPLeg. (dowódca płk. Leon Berbecki, b. oficer I Brygady Legionów). Istotnym problemem, z którym musieli się zmierzyć planiści było wyposażenie żołnierzy polskich w ciepłą odzież. „Jeszcze w jesieni 1919 r. – wspominał gen. Szeptycki – część oddziałów nie posiadała płaszczy, a temperatura w pierwszej połowie listopada spadła niespodziewanie spadła poniżej minus 15 stopni C. Częśćiowo wyrównały ten dotkliwy brak kożuchy, skupowane doraźnie w większych centrach handlowych Białorusi przez oddziały i przez Kwatermistrzostwo frontu”.
W dniu 15 grudnia 1919 roku Naczelne Dowództwo WP wyznaczyło dokładny termin rozpoczęcia ofensywy, a przegrupowanie oddziałów polskich, które miały wziąć w operacji zostało zainicjowane w dniu 18 grudnia. W dniu 21 grudnia 1919 roku gen. Rydz-Śmigły wydał rozkaz operacyjny nr 25505/III, w którym jako cel militarny operacji, która otrzymała kryptonim „Zima”, określił zdobycie Dźwińska i zajęcie odcinka kolei Dźwińsk-Balbinowo w celu utworzenia „możliwie najkrótszego, wspólnego polsko-łotewskiego frontu przeciwrosyjskiego”. Siłę przełamania stanowić miała grupa ppłk. Józefa Olszyny-Wilczyńskiego, składająca się z sześciu batalionów piechoty (1 i 5 ppLeg.). Miała ona sforsować Dźwinę oraz zająć od strony wschodniej Dźwińsk i kontynuować natarcie w kierunku miejscowości Wyszki. Wszystkie te decyzje zostały podjęte przed formalnym podpisaniem ww. umowy polsko-łotewskiej!
Na postawie informacji rozpoznawczych naprzeciw polskim siłom, liczącym około 15 tysięcy żołnierzy znajdowało się około 30 tysięcy żołnierzy bolszewickich z 15 oraz 16 armii. Sprzymierzone siły łotewskie liczyły ok. 15 tysięcy żołnierzy, z tym, że w pierwszej fazie miało wziąć udział jedynie zgrupowanie płk. Purińśa liczące zaledwie 4 tysiące żołnierzy.
W rozkazie operacyjnym z 28 grudnia 1919 roku gen. Rydz-Śmigły zadecydował, iż w dniu 3 stycznia 1920 roku grupa ppłk. Olszyny-Wilczyńskiego przystąpi do natarcia, przekraczając Dźwinę oraz okrążając Dźwińsk od strony wschodniej. Natarcie to miała ubezpieczać od wschodu 3 DPLeg. , zajmując stację kolejową Malinówka na północnym brzegu Dźwiny.
Operacja miała zostać przeprowadzona w trudnym terenie (liczne jeziora) oraz w ciężkich warunkach klimatycznych (niska temperatura – minus 35 stopni C, obfite opady śniegu). Dodatkowo nad brzegiem Dźwiny znajdowała się silna twierdza osłonięta czterema fortami. Ważne więc zadanie wyznaczono artylerii złożonej z 4 baterii artylerii polowej oraz 2 baterii artylerii ciężkiej, której celem było sparaliżowanie działań bolszewickich pociągów pancernych, a potem wsparcie ataku na twierdzę.
W przeddzień rozpoczęcia operacji żołnierzom polskim został odczytany rozkaz specjalny gen. Rydza-Śmigłego, w którym wskazano, iż „nie tylko wojskowe zwycięstwo przypadnie Wam w udziale.Równocześnie odniesiemy polityczny rezultat, a mianowicie bezpośrednią łączność z naszymi sprzymierzeńcami – Łotyszami. W ten sposób zadamy też klęskę Niemcom, odbierając im możliwość porozumienia się z bolszewikami. Spełnimy więc wielkie zadanie”.
CDN.
(2)