Zapraszam na Marsz Czystych Rąk

 |  Written by Everyman  |  0

Okrzyk „Co za gnida!” usłyszany w zakładzie fryzjerskim zabrzmiał dramatycznie, lecz natychmiast młody pomocnik fryzjera rozładował napięcie informując szefa, że to tylko jego prywatny komentarz do wpisu Tomasza Lisa na TT po incydencie prezydenckiej limuzyny na autostradzie A4 ...

Już w domu miałem okazję uzupełnić wiedzę o inwazji chamstwa, którą incydent wywołał w mediach społecznościowych. Pomijając poczucie zażenowania, nie wzbudził we mnie większych emocji, bo jaki internet jest każdy wie - lecz zmusił do myślenia.

Skąd się to chamstwo bierze?

Najłatwiej powiedzieć, że po przegranej stronie została banda gburowatych buraków i teraz głos daje przy lada okazji. Coś w tym jest, bo mogę się założyć, że połowa nie wie czym się TK zajmuje i do dziś nie potrafi zrozumieć czym się ich ulubiony TW zajmował. To ci sami, którzy kiedyś rechotali wymieniając się dowcipami o zimnym Lechu i sikali na znicze ....

No dobrze, a co z drugą połową? Z „oświeconymi”, których racje większość Polaków wyrzuciła na śmietnik? Coś z tym oświeceniem nie tak, jeśli teraz przyszło im stać w jednym szeregu z ogłupiałym gminem, który prezydentowi życzy śmierci w męczarniach, a imię zdrajcy umieszcza na sztandarach.

To wasze wojsko panie Kijowski, panie Schetyno, panie Petru? Gratuluję! O pośledniejszych pismakach nie wspomnę, bo ich łatwo zrozumieć: nie dało się dłużej kłamać, więc trzeba się załapać za wszelką cenę by znów zdobyć poklask - choćby idiotów. Pierwsze sygnały już było widać, gdy tym idiotom próbowali wmówić, że popierdywanie na Polskę przez jakiegoś pacykarza w Monachium to bawarska odmiana „Ody do radości” …

A potem heca z Wałęsą. Znów mogę się założyć, że najczęstszą reakcją jego obrońców po zejściu z mównicy, w kuluarach, było walenie się pięścią w czoło i komentarz typu: - O kuźwa! Co ja gadam! W co mnie ten Bolek wpuścił!”

Dla zgasłych gwiazd medialnych, Lisów, Tadli i im podobnych mam dobre wiadomości. Już całkiem wam blisko do poziomu waszego wybranego „targetu”!. Target was kocha i będzie jakiś czas hołubił. A to, że miłość wyrażał będzie wycinając serduszka na drzwiach do kolejnych sławojek - no cóż, wasza sprawa, sami chcieliście – nie w każdej muszli szumi morze ...

Dla pozostałych w polityce opozycjonistów mam złe prognozy. Nie da się kłamać tyle lat, by nagle naród wam uwierzył. No nie da, jak babcię kocham! Głowy popiołem i ręce z kieszeni, pokazać kto ma czyste! Zaraz, zaraz … nie z moich kieszeni! Jeszcze wam mało?

Lubicie marsze? Chętnie popatrzę i nawet zaproponuje hasło:

Marsz Czystych Rąk. Co wy na to? Już widzę te tłumy ...

 

5
5 (4)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>