HdeS's blog

 |  Written by HdeS  |  6
Język ludzi  polityki strasznie się zrobił taki… nieładny. Nie może tak być, że ludzie z klasą, kasą i na poziomie (proszę się nie śmiać!) posługują się żulerskim językiem. Nie wiem czy ONI (no wiecie, ci co ich nie ma) czegoś dosypują do powietrza czy proporcje kalorii do promili w poselskich dietach uległy jakimś drastycznym zmianom?  Nie wiem, więc poprzestaję na tym, że jak mówią słowa pieśni „bo tutaj jest jak jest po prostu i ty (HdeS-sie) dobrze o tym wiesz”. Tak, tak wiem i co z tego? Ano to, że proponuję wprowadzić troszkę ogłady do tzw.
5
5 (6)
 |  Written by HdeS  |  3
Proszę nie dać się zwieść. Obrazek ilustrujący tę notkę to wcale nie jest obraz francuskiego malarza Eugène'a Delacroix  „Wolność wiodąca lud na barykady”. No może trochę tylko jest podobny. To jest proszę Państwa zdjęcie z zapowiadanej przez jednego z Jedynych Leaderów Zjednoczonej Opozycji, niejakiego Grzegorza, masowej manifestacji na ulicach miast polskich w dniu 7 maja 2016 r. To zdjęcie obrobione jest trochę w Photoshopie i to co na nim się wyprawia będzie wymagało drobnego komentarza, ale to za moment.
5
5 (6)
 |  Written by HdeS  |  12
Wczorajsze obrady Sejmu są wydarzeniem epokowym. Tak, epokowym. Tak właśnie uważam. Można by powiedzieć: ot, kolejna sejmowa jatka, głupki się kłócą i nic z tego nie wynika, a wszyscy i tak „są po jednych pieniądzach”. Efekty wczorajszych sejmowych „ale jaj, ale jaj”, będą pojawiały się powoli i stopniowo. Powoli i stopniowo, bo do większości z „tamtej strony” i tych co nie chodzą na wybory powoli i stopniowo będzie nasiąkała wczorajszymi wydarzeniami. Za pomocą rylca zjednoczona opozycja zaczęła zdzierać swym wyznawcom fałszywy obraz rzeczywistości.
5
5 (8)
 |  Written by HdeS  |  4
Czym są złogi wie chyba każdy. Zwykle to coś co uwiera na ramionach, czasem gdzieś w środku, w jakimś żołądku albo innym podrobie – generalnie nic przyjemnego, a w zasadzie nieprzyjemnego i uwierającego. Słownik Języka Polskiego definiuje złóg jako „substancje odkładające się w tkankach organizmów żywych wskutek choroby; konkrement”. Złogi z kolei to wg SJP „coś, co pokrywa, zajmuje jakąś przestrzeń, zwykle w dużej ilości”. I jak tak się rozejrzeć dookoła, obejrzeć się i spojrzeć wprzód to nie da się ich nie zauważyć.
5
5 (5)
 |  Written by HdeS  |  1
Już są!!! Z okazji zbliżających się rocznic: czwartej skazania (16 maja) na 3 lata więzienia i trzeciej (26 kwietnia) cudownego uniewinnienia Beaty Sawickiej od haniebnego i niesprawiedliwego wyroku na rynku pojawiły się długo oczekiwane GLUTY BEATY – rewelacyjny preparat nawilżający dla kobiet! GLUTY BEATY nawilżą każdą przebojową, zaradną i nowoczesną panią, która nie lęka się wyzwań współczesnego świata. GLUTY BEATY nawilżą wszędzie i każdą amatorkę romansów z tajnymi agentami. Pod przykryciem i bez pod przykrycia.
4.833335
4.8 (6)
 |  Written by HdeS  |  2
Przedstawiciele amerykańskich służb bezpieczeństwa ostro krytykują Belgów. Ich zdaniem są „jak dzieci”, bezmyślni, zagubieni i niekompetentni – donosi amerykański portal „The Daily Beast”. Dalej jest jeszcze fajniej:
5
5 (3)
 |  Written by HdeS  |  1
Różą Marią Barbarą Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowską strasznie wstrząsnął dzisiejszy zamach w Brukseli. Zamach jak zamach, zamachowcy niewiadomego pochodzenia (Europejczycy nieeuropejskiego pochodzenia albo nie Europejczycy nieeuropejskiego pochodzenia – pozostaje do ustalenia dlaczego Kaczyński ich do tego nakłonił) się zamachnęli i to tak, że Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowska o mało nie zginęła na stacji Maalbeek, na której za zwyczaj wysiada. O tym fakcie nasza dzielna Europarlamentarzystka poinformowała serwis fakt24.pl.
5
5 (4)
 |  Written by HdeS  |  1
Bardzo mi się podoba gdy na demonstracjach KODerastów widzę radosne, szczere i uczciwe twarze pod banerami z  uśmiechniętą, ale i zatroskaną twarzą Pana Profesora (czy też para-profesora, co i tak jest bez znaczenia dla Ludzkości, a Polski w szczególności) pod rzeczonym hasłem. Pan „profesor” napisał był książkę pod tym tytułem. Dzieł pana „profesora” nie czytuję zaś bardziej mnie zaintrygowała nośność zawołania „warto być przyzwoitym”.
5
5 (2)
 |  Written by HdeS  |  6
Tak czy inaczej mamy przesrane. A w zasadzie prze…. I tu sobie proszę dokończyć we własnym zakresie i sprawy pojmowaniu. Piastujący godność (?) Prezydenta RP półanalfabeta i ćwierć inteligent to sprawi. Sprawi za sprawą rzeszy durniów którzy onegdaj na niego głosowali oraz jeszcze większych durniów, którzy na niego teraz będą głosowali. Bez znaczenia jest fakt czy zostanie prezydentem po raz  kolejny w pierwszej czy drugiej turze. Bez znaczenia jest fakt czy w ogóle wygra te wybory. Przerażającym faktem jest to, że on został prezydentem.
5
5 (5)
 |  Written by HdeS  |  2
Obejrzałem wczoraj debatę pomiędzy Jackiem Sasinem i Hanną Gronkiewicz-Waltz. Debata w ojej opinii mdła, chociaż Sasin wypadł dużo lepiej. Mówił płynnie i jasno w przeciwieństwie do Hanki, która mówiła kanciasto co jeszcze dodatkowo uwypuklała  jej wada wymowy. Koszmarem jest, że ta kobieta sprawująca ważne funkcje i do tego będąca wykładowcą akademickim (!!!) nie potrafi się wyrażać płynnie we własnym języku. O jasnym przekazie treści nawet nie wspominam. Debata jak debata, szału nie było, ale pojawił się jeden znamienny przekaż.
5
5 (7)

Pages